19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Prawdziwe piękno nie krzyczy

Ocena: 4.06667
2897

 

Rafał Patyra: Myślę, że delikatność, która łączy się z kobiecością. Bardzo silne kobiety, zdeterminowane, ukierunkowane na karierę albo osiągnięcie własnych celów nie do końca są w moim typie. Faktycznie, świetnie się z nimi współpracuje, bo są konkretne i rzeczowe. Natomiast w relacjach osobistych bardziej cenię wdzięk, wrażliwość i subtelność. Świetnie, jeśli kobieta jest obdarzona poczuciem humoru, ale cechy związane z wyglądem są raczej na drugim planie.

Radosław Pazura: Nie tylko aspekt wyglądu na to wpływa, choć jest bardzo ważny – często jest pierwszym odruchem, by zwrócić na płeć piękną uwagę – ale według mnie nie to jest najważniejsze. Urzeka mnie niezwykła intuicyjność kobiety. My, mężczyźni, jej nie posiadamy, a – jak wiemy z doświadczenia – często się sprawdza, szczególnie w sytuacjach ekstremalnych. Intuicji nie da się wypracować ani zdobyć przez doświadczenie – albo ktoś ją ma, albo nie. Kobiety się z nią rodzą. Poza tym najpiękniejsze w kobiecie jest powołanie do macierzyństwa. Przecież w jej fizycznym ciele kształtuje się nowa osoba, która bez jej udziału nie mogłaby zaistnieć.

 

Kobiety i mężczyźni są równi, ale różni – a dzisiaj te różnice próbuje się zacierać. Słusznie?

Przemysław Babiarz: Mężczyzna i kobieta bez siebie nie żyją pełnią. Wprowadzenie między nich rywalizacji byłoby zamachem na człowieka, całego człowieka, zarówno na kobiety, jak i mężczyzn. Mówi się, że zbawienna dla naszego społeczeństwa byłaby różnorodność – kulturowa, religijna. Z drugiej strony, kiedy mówimy o różnorodności wynikającej z różnic płci, to słyszymy, że kobiety powinny być takie same jak mężczyźni. Wpycha się kobiety w fatalny schemat naśladowania mężczyzn, nieustannego porównywania się i udowadniania, że są równe mężczyznom, a nawet lepsze. To samobójcze dla kobiet. I dla mężczyzn.

Bogdan Rymanowski: Mówi się, że kobiety to „słaba płeć”, ale tak naprawdę są stokroć bardziej mężne i odważne od facetów. Gdybym ja miał urodzić dziecko, to chyba bym umarł. Siła jest raczej cechą mężczyzn, ale kobiety o silnym charakterze też mogą być atrakcyjne. Zdobyć taką kobietę wcale nie jest łatwo, ale kiedy się uda, to ma się skarb na całe życie. Prawdziwy mężczyzna nie powinien się bać silnych kobiet.

Rafał Patyra: Wydaje mi się, że kobieta jest obdarowana przez Boga dużo hojniej niż mężczyzna, ma dużo bogatsze wnętrze. Kobietę stać na okazanie emocji i cierpliwość, bardziej niż mężczyznę stać ją na zbudowanie szczerej i trwałej relacji. Wreszcie stać ją na to, by urodzić dzieci, przekazać im uczucia, wrażliwość i spojrzenie na świat. Kobiety potrafią być zdolnymi pracownikami, na wielu stanowiskach radzą sobie lepiej niż mężczyźni. Są poukładane, zorganizowane, często patrzą szerzej niż mężczyźni na dany problem. Stać je na większą empatię.

Radosław Pazura: Całe piękno człowieczeństwa polega właśnie na różnorodności. Zarówno kobiecość, jak i męskość – w pięknie swojej różnorodności – są wpisane w człowieczeństwo, razem tworzą pełnię. Tajemnica tkwi w relacji między nimi i właściwym komunikowaniu się. Tego trzeba uczyć się przez całe życie, to jest nasze zadanie – i dla kobiet, i dla mężczyzn.

 

Krzyk, wulgaryzmy, agresja – jak w oczach mężczyzny wyglądają kobiety uciekające się do takich zachowań?

Przemysław Babiarz: Postawiono diagnozę, że przebieg dziejów był nieprawidłowy ze względu na jakąś męską dominację, w związku z tym kobiety muszą się odegrać na mężczyznach. Dlatego próbują być tak agresywne. To prowadzi donikąd! Kobieta, która manifestuje swoją siłę fizyczną, skłania się ku agresji, nie tylko upodabnia się do mężczyzny, ale przede wszystkim traci swoją kobiecość i atrakcyjność.

Bogdan Rymanowski: Prawdziwe piękno nie krzyczy. Bardzo mi się podobała postawa dwóch odważnych nastolatek, które weszły w rozkrzyczany tłum Strajku Kobiet z transparentem: „Myślę, czuję, nie zabijam”.

Rafał Patyra: Dla mnie to zaprzeczenie kobiecości. Wszystko, co cenię w kobietach, w czasie manifestacji zostało podeptane i wgniecione w ziemię. Takie kobiety budzą we mnie mieszane uczucia, z jednej strony zniesmaczenie, a z drugiej chyba też współczucie. Jest tyle pięknych cech, których my mężczyźni mamy prawo kobietom zazdrościć. Należy je eksponować, czego u kobiet wychodzących na ulicę absolutnie nie widzę. Chcę patrzeć na kobietę, jak romantyczni poeci – jak na tę, która żyje po to, żebyśmy my, mężczyźni, wynosili ją na piedestały, podziwiali i kochali, a nie jak na kogoś, kto mnie zakrzyczy, gdy tylko coś jej się nie spodoba.

Radosław Pazura: Krzyk, wulgaryzmy, agresja są zawsze znakiem jakiejś słabości, problemu, który ktoś chce pokazać. Tylko, gdy się głośno krzyczy, ktoś inny nie będzie usłyszany albo dopuszczony do głosu. Używanie wulgaryzmów, agresji, brak panowania nad emocjami właśnie o tym świadczą. To, co się dzieje teraz na ulicach, padające tam słowa nie przystoją żadnemu człowiekowi, nie tylko kobietom.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter