29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Paciorki na cegły

Ocena: 5
1176

Jednocześnie można zbudować bliższą więź z bezdomnymi i lepiej ich poznać, posłuchać ich historii, zrozumieć położenie. Dowiedzieć się na przykład, że Poeta pisze wiersze, Robert mieszkał parę lat w kanałach i otrzeźwiła go śmierć kolegów po wódce, a Andrzej może dawać korepetycje z algebry i analizy matematycznej i wiesza swoje ogłoszenia w SGH.

– Są tu też osoby po studiach i jak z nimi rozmawiam, to mam poczucie, że moja wiedza, przy ich wiedzy, jest żadna – opowiada dalej Karolina. – Jest pan, który o literaturze tyle wie! Rosyjskiej literaturze, bo po rosyjsku często mówi. I do mnie też zagaduje po rosyjsku, a ja go nie rozumiem.

 

Odwrócenie ról

A w piątki robią różańce. Idzie im to sprawnie, bo wielu z nich przychodzi tu kolejny rok. Atmosfera jest przyjazna, wokół kręcą się wolontariusze. – Jak się przychodzi tu dla kogoś i można robić komuś nawet kanapki, przynosić je, to ma się poczucie, że się coś robi dobrego – mówi Karolina. Podkreśla, że widzi wdzięczność tych ludzi i życzliwość. – To też jest samo w sobie miłe, nie? Że tak po prostu, po ludzku zupełnie są mili. Kiedy zaczęła przychodzić na spotkania, zrozumiała, że to nie ona pomaga im, ale oni jej.

– Najpierw myślałam, że rzeczywiście komuś coś daję, ale chyba jednak wzajemnie siebie potrzebujemy – odpowiada. – Mimo, że chciałam pomagać, to tak naprawdę okazuje się, że szukałam czegoś dla siebie: świadomości, że jestem komuś potrzebna, że coś robię dobrego. Zbudowania swojego dobrego obrazu.

Karolina otwarcie przyznaje, że powoli zaczyna czuć zwątpienie i zmęczenie. Czasem brak jej siły i zapału, które towarzyszyły jej na początku. Ma nadzieję, że to rutyna albo może duchowy sprawdzian, czy faktycznie jest w miejscu, w którym być powinna. Nazywa te wątpliwości „oczyszczaniem intencji”. I chociaż za oknem powstaje ośrodek będący widocznym efektem ich wspólnej pracy, to Karolina podkreśla, że nie widzi takiego widocznego efektu u bezdomnych.

Najpierw myślałam,
że rzeczywiście komuś coś daję,
ale jednak wzajemnie siebie potrzebujemy

– To nie jest tak, że jak my dajemy im kanapki i spędzamy z nimi czas, to mamy pewność, że się ich życie odmieni – mówi. – Jak są tutaj z nami, to tak, razem sobie pomagamy, ale nie jest to długofalowa zmiana. Bardzo ciężko jest wyjść z bezdomności. – Odkąd tu jestem, to nie wiem, czy czyjeś życie mocno się odmieniło – mówi szczerze. – No, jeden pan wziął ślub, to razem mają gdzie mieszkać. Teraz słyszałam o panu, który odnowił kontakt z rodziną, że trzyma jakieś mieszkanie – przypomina sobie. – Ale to się waha – raz jest tak, że na trochę ktoś ma mieszkanie, ktoś za chwilę znowu nie ma. To jest trudne, żeby czekać na widoczne efekty takiej zmiany w życiu. Ale z drugiej strony, to jak u siebie mam coś zmienić, to przecież też mi to nie przychodzi z dnia na dzień.

 

Oczekiwanie

Na początek ważny jest regularny kontakt, żeby bezdomni, często nadużywający alkoholu, mieli na co czekać. Żeby pamiętali, że jeśli się złamią i napiją, to na spotkanie nie wejdą. Regularność spotkań pozwala na zbudowanie pewnej wspólnoty, w której łatwiej o porozumienie i wzajemne zaufanie. – Może trzeba szukać w drobnych rzeczach jakichś wartości – zastanawia się głośno Karolina. – Że może nie chodzi o to, żeby każdemu dać mieszkanie i pracę już w tym momencie, no bo nie każdy tego chce i po prostu nie da się tego zrobić. Może ważne jest, żeby na początek było w ich życiu coś stałego.

Cykliczność spotkań i stałe miejsce powodują, że bezdomni na moment mają zajęty czas i dach nad głową. Kiedy oglądają film, to nie muszą się nigdzie spieszyć, a po projekcji mogą zostać i spokojnie porozmawiać. – Jest trochę „domowo”, jest miejsce, na razie dość skromne, ale stałe – mówi Karolina. – Jak będzie nowy budynek, to będzie miejsce bardziej przystosowane do takich spotkań. Bo teraz jest to po prostu podziemie kościoła i dzieje się tu wiele innych rzeczy, na przykład jest ruchoma szopka w okresie świątecznym.

– A ten ośrodek to będzie tylko to miejsce dla nich – podkreśla. Budowa ma zostać zakończona pod koniec 2018 r. – będzie tam nowoczesna jadłodajnia, punkt wydawania odzieży, punkt medyczny oraz miejsce, gdzie bezdomni otrzymają pomoc terapeutyczną. Nie będzie noclegownią, ale miejscem pomocy doraźnej i budowania wspólnoty. – Będzie więcej możliwości organizowania zajęć i spotkań z bezdomnymi. Może powstanie jakaś grupa teatralna, kółko plastyczne, może jakieś wieczory z grami planszowymi? – snuje plany Alicja, która na temat budowy wie wszystko. – Myślimy nad różnymi formami terapii, myślimy o grupach wsparcia, doradztwie pracy, pomocy prawnej i socjalnej.

Bezdomni do budowy ośrodka podchodzą bardzo różnie. Alicja uważa, że z jednej strony są tacy, którym jest wszystko jedno, a z drugiej ci, którym bardzo zależy. – Zależy im chyba tylko dlatego, że nam na tym zależy – stwierdza. – Bracia i fundacja od lat się modlą o sprawne wybudowanie Kapucyńskiego Ośrodka Pomocy, więc naszym podopiecznym też się to udzieliło. Sam budynek może nie jest taki ważny jak świadomość, że każdy nawleczony na sznurek koralik przyczynił się do jego wybudowania.


Działania Fundacji Kapucyńskiej

  • budowa Kapucyńskiego Ośrodka Pomocy,
  • projekt „Anioł w Warszawie” – osoba bezdomna może liczyć na swojego anioła stróża wybranego z wolontariuszy,
  • Przystanek Miodowa, czyli nawlekanie różańca,
  • bezdomnych spotkania z kulturą,
  • „Schody do nieba”, czyli wsparcie duchowe,
  • mydełko „Nadzieja” – cegiełka na ośrodek,
  • pielgrzymka bezdomnych na Jasną Górę.
PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter