Odbudować rodzinę

Naszym celem jest szeroka pomoc rodzinie – mówi psychoterapeuta Jacek Racięcki

Poradnia na warszawskim Gocławiu powstała z inspiracji proboszcza parafii św. Patryka, ks. Marka Kruszewskiego, autora naszego tygodnika. – Ksiądz proboszcz jest naszym opiekunem duchowym i autorytetem, jeśli chodzi o współczesną rodzinę – mówi Jacek Racięcki, psychoterapeuta. Bazą zaś do budowy prowadzonych przez poradnię warsztatów są środowiska z diecezjalnej organizacji „12 kroków”.

– W skład zespołu wchodzą osoby, które mają różne kompetencje, w tym psychologiczne, terapeutyczne, pedagogiczne, nauczycielskie i kursowe – w sumie około 50 osób związanych z prowadzeniem warsztatów. Na bazie tej struktury stworzyliśmy poradnię razem z małżeństwem państwa Jadwigi i Tomasza Ciechnowskich. Poradnia jest dosyć młoda, zaczęła funkcjonować od wiosny. Jestem pod wrażeniem zainteresowania, jakim się cieszy. Sporo osób korzysta z pomocy. Planujemy rozszerzać działalność – opowiada Jacek Racięcki.

– Głównym celem naszej działalności jest szeroka i warsztatowa pomoc rodzinie z uwzględnieniem uwarunkowań społecznych. Mamy różne poziomy pomocy, w tym ofertę dla osób, które mają problemy indywidualne. Pomagamy też małżeństwom. Współpracuje z nami w tym zakresie o. Piotr Zajączkowski OFMCap z Zakroczymia. Jeżeli przychodzi do nas ktoś z problemem, staramy się prowadzić go ku temu, aby nie uciekał od relacji rodzinnych, ale aby poczuł się w rodzinie lepiej. Postrzegamy rodzinę jako relację małżeństwa i dzieci, ale mamy świadomość, że rodziny są wielopokoleniowe i wielowarstwowe – wyjaśnia psychoterapeuta.

– Od początku kapłaństwa moją troską i miłością są rodziny. Małżeństwa są niezwykle cenne. Ważne są grupy formacyjne działające w naszej parafii. Pomoc ma zróżnicowany charakter. Pierwsza jest pomoc dla narzeczonych, bezpłatna. Małżonkowie też mogą z tej formy skorzystać. Są też bezpłatne porady prawne, gdyby małżeństwa miały jakieś problemy tego rodzaju. Druga pomoc jest związana z organizacją „12 kroków” z którą współpracujemy. To grupy terapeutyczne. Jako proboszcz czuwam, aby wszystkie działania miały charakter niesprzeczny z chrześcijaństwem – mówi ks. Kruszewski.

– Zdrowa rodzina pełni swoje funkcje. Człowiek rozwijający się w takiej rodzinie ma świadomość, że jest wartościowy, kochany i bezpieczny. Jesteśmy zakorzenieni w Kościele, opieramy się o jego naukę społeczną, więc wszystkie te sprawy odnosimy do wartości katolickich – mówi Jacek Racięcki. – Najpoważniejsze problemy są powodowane przez trudności komunikacyjne i relacyjne. Te zaś wynikają z różnego rodzaju braków kompetencyjnych na poziomie emocjonalnym. Często ludzie są nieświadomi swojej emocjonalności. Często uciekają od przeżywania uczuć i nie umieją ich wyrażać wobec siebie i innych. Dochodzi wówczas do zafałszowania w relacyjnych procesach międzyludzkich. W skrócie mówiąc, ludzie po prostu nie znają prawdy o sobie samych – podkreśla psychoterapeuta. – Siłą rzeczy funkcjonujemy w społeczeństwie, w różnych konfiguracjach i relacjach. Rodzina powinna wspierać jednostkę i podejmować wyzwania. Najczęstszym złym rozwiązaniem problemów jest ucieczka. Tego należy się wystrzegać – wskazuje Jacek Racięcki i zaprasza do poradni.