23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Obchody 47. rocznicy masakry w Gdyni

Ocena: 0
1046

Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko w swym pamiętnym nauczaniu, formującym etos pokolenia stanu wojennego, z uporem powtarza słowa św. Pawła Apostoła: „Nie daj się zwyciężyć złu, tylko zło dobrem zwyciężaj”. Taka winna być chrześcijańska miara. Miara dobra, Także naszych czasów. Naszych postaw. Naszych sporów.

Taką miarą winniśmy oceniać drogę polskich pokoleń. Wydobywać dobro. Wartość. Sens. Wyzbyć się tego nurtu, który tak mocno dawał o sobie znać w ostatnich latach – tak zwanej polityki wstydu. Wedle tej miary trudno Polskę budować. To nie nasza miara, to nie nasza droga.

W ten modlitewny wieczór ofiarujmy naszą modlitwę pamięci i wdzięczności ludziom pamiętnych grudniów: 1970 i 1981 roku. Za ich ofiarę, także tę największa, za ich wierność temu co polskie, za ich świadectwo. Nie zginęło, trwa. W Bogu, w sercach ludzkich.

Modlitwa za bohaterów polskiej wolności. Celebrujemy ją często w tej świątyni. Takie dziś. Wraz z Panem Prezydentem, włodarzem polskich serc i symbolem Niepodległej. Wraz z Księdzem Arcybiskupem Nuncjuszem, który tu, do Gdańska, przyniósł przyjazne tchnie serca Papieża Franciszka.

Dziś ten dzień pamięci ma szczególny wymiar, szczególny akcent.
Poświęcenie i odsłonięcie Bursztynowego Ołtarza Ojczyzny. Naszego wotum wdzięczności Bogu. Za Jego obecność na drogach naszej historii. Za wiano polskich dziejów. Za dar Ojczyzny. Za ewangeliczny siew Kościoła, z którego wyrastało to, co wielkie i twórcze na polskiej drodze. Za pokolenia, idące przez swój czas z Chrystusem i Jego Matką, Za tych, co bronili domowych progów i Bożych ołtarzy. Za ludzi wiernych, miłujących, co Polskę kochają, a nie złorzeczą. Wotum wdzięczności za dobro, które stało się tu, na Pomorzu Gdańskim, nad brzegiem Bałtyku.

II. Jest ten ołtarz znakiem piękna

Jest to też nasze gdańskie wotum za Niepodległą, która przed stu laty odrzuciła pęta niewoli. Powróciła do grona państw Europy i świata. Przeszła w tym stulecie wiele tragicznych doświadczeń. Ale pozostała wierna imperatywowi wolności. Wierze ojców. Tradycji chrześcijańskiego narodu. Za Boże wspomożenie i błogosławieństwo.

Gdański Ołtarz Ojczyzny. Wykonany z bursztynu. Zwanego też jantarem. Niezwykłego, swoistego skarbu bałtyckiego wybrzeża. To sławne od wieków złoto północy. Wyprawiali się po nie kupcy z Cesarstwa Rzymskiego. Do Rzymu, do prowincji cesarstwa przywozili złocisty, zda się słońcem rozświetlony skarb.

Ołtarz Ojczyzny. Monumentalne dzieło. 12 metrów wysokości, 120 metrów powierzchni. Jego budowę zainicjował przed 17 laty śp. ks. Henryk Jankowski. Od tamtego czasu dzieło rosło, przybywały nowe elementy. Szczególnie w ostatnich latach. A przecież to dzieło jeszcze nieskończone. Wychylone ku przyszłości. Ku nowym elementom artystycznego wystroju. Niebawem na ołtarzowej nastawie zaszumią wykonane z bursztynu łany zbóż. Symbolizuje Eucharystię – chleb żywota, który z pszenicznego ziarna się rodzi…

Jest ten ołtarz znakiem piękna. Dziełem artyzmu i talentu, który jest tajemniczym darem Boga. Niektórzy otrzymują go szczodrze i w obfitości. Dostąpił tej łaski Pan Profesor Stanisław Radwański, były rektor gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, autor projektu ołtarza, jego nastawy, także majestatycznych figur wielkich Ojców naszego Narodu: św. Jana Pawła II i Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Dostąpił tej łaski także Pan Mariusz Drapikowski, mistrz sztuki bursztyniarskiej. Wykonawca ołtarza.


Szanowni Mistrzowie!

Z wdzięcznością i podziwem chylimy czoła przed dziełem waszego talentu, artystycznej perfekcji, wykonawczej determinacji. Dziękujemy także tym, którzy Was, Szanowni Mistrzowie, w tym dziele wspomagali, ofiarując swój talent i perfekcjonizm. Pani Iwona Pomoryn. Pan Mariusz Gliwiński. Pan Leszek Sobiech. I inni. Czynni z oddaniem na rożnych odcinkach realizacji dzieła. Inżynierowie, wykonawcy, ekipy montażowe. Wielka rzesza. Także ci, którzy ofiarowali bursztyn. Od niewielkich okruchów po wielkie bryły. Bóg wam wszystkim zapłać!

Powstał monument na miarę wielowiekowych artystycznych tradycji Gdańska. Ileż dzieł o religijnej osnowie, często powstałych w pracowniach najprzedniejszych europejskich mistrzów, rozświetlało blaskiem piękna gdańskie świątynie i mieszczańskie domy! Wiele z nich bezpowrotnie przepadło w kataklizmie wojennym, w późniejszym bezrozumnym szale zniszczenia. Ołtarz Ojczyzny włącza się w ten nurt wielkości, piękna, artyzmu. Nadaje mu niecodzienny blask i rozmach.

III. Brońcie Krzyża!

Umiłowani!

Wątki ołtarzowej nastawy symbolizują drogę polskiego narodu. Drogę ofiar ponoszonych dla świętej sprawy Bożej i miłości Ojczyzny.

I drogę zwycięstwa. Zmartwychwstawania ku życiu w wolności Dzieci Bożych i wolności narodu. We wspólnocie z Chrystusem. Otworzyli przed Nim drzwi polskiej Ojczyzny praojcowie nasi. Jest z nami w naszym tu i teraz.

Spójrzmy na ołtarz. Święte miejsce, gdzie podczas celebracji Eucharystii uobecni się Chrystusowa ofiara złożona na Krzyżu dla naszego zbawienia. Także Stół Pański. Miejsce uczty eucharystycznej jednoczącej Lud Boży z Chrystusem.

W osi ołtarzowej nastawy monumentalna monstrancja z bursztynu. Przez kilkanaście lat służyła Chrystusowi Eucharystycznemu. Przemierzał w niej ulice Gdańska w uroczystość Bożego Ciała.

Kolejny znak Chrystusa na drogach naszego narodu. Krzew winny z pozłacanej złotem miedzi. Pnie się ku górze. „Ja jestem prawdziwym krzewem winnym (…) a wy jego latoroślami (J 15, 1–11) – mówi do nas.

W centralnym miejscu nastawy obraz Matki Bożej Jasnogórskiej Patronki Świata Pracy. Powstał po tragedii Grudnia 1970 roku Dzieło ks. Franciszka Znanieckiego z Pelplina.

Droga Krzyża. Tak często wpisana w polskie żywoty. Droga bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Patrona Solidarności. Męczennika za wiarę. Obecnego w Ołtarzu Ojczyzny w relikwii krwi. W drugim relikwiarzu krew św. Jana Pawła II.

Krzyże polskiego narodu. Dzieła Pan Profesora Radwańskiego. Rozsiane w przestrzenni nastawy. Krzyże sybiraków, żołnierzy -tułaczy przemijających Jezusową Drogę Krzyżowa w Jeruzalem, Krzyże z Gdańska. Z kopani Wujek. Żołnierskich cmentarzy. Powstańcze z Warszawy, Partyzanckie. Harcerskie.

Wskazują drogę Zmartwychwstaniu. Brońcie Krzyż! Pamiętne słowa Świętego Papieża spod Giewontu. Wciąż aktualne zadanie. Wspomnę o figurach św. Brygidy Szwedzkiej, patronki Europy i św. Elżbiety Hesselblad, ratującej w Rzymie żydowskie rodziny przed zagładą. To odwołanie do patronki świątyni. O majestatycznych, wykonanych z brązu, figurach św. Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego, wielkich Ojcach naszej Ojczyzny,

IV. Droga 11 Listopada

Spójrzcie na orła zrywającego się do lotu na szczycie nastawy. To potężny, dumny ptak z piastowskiego gniazda. O locie wysokim. Świadom swej siły i władczej potęgi. To orzeł 11 listopada 1918 roku. Hej strzelcy wraz, nad nami Orzeł Biały. Śpiewali Polacy na drodze ku Nieodległej. Symbol Ojczyzny. Symbol tamtego wielkiego daru Bożej Opatrzności. Niepodległości. Suwerenności. Wolności. Została nam po dwudziestu latach zabrana, drastycznie ograniczona.

Przez wiele lat tej drodze przeciwstawnio inną . Drogę 22 lipca 1944 roku. Zniewolenia politycznego i idiologicznego. Próby przemodelowania narodowej tożsamości. Trwało zmaganie się tych dwóch dróg. Długie i trudne. Wydobyliśmy jego dwa elementy: pamiętne grudnie 1970 i 1981 roku.

Z woli Bożej Opatrzności zwyciężył orzeł biały. Zwyciężył polski ród. Zwyciężyła droga 11 listopada. Droga ludzi Bogu i Polsce wiernych. Wiele ich imion. Także tu, w Gdańsku, na Wybrzeżu. Od wicepremiera Eugeniusza Kwiatkowskiego, po Inkę. Od Inki po Annę Walentynowicz – Solidarność.

Niech ta droga trwa! Niech się umacnia. Droga zawierzenia Chrystusowi i Jego Matce. Droga wierności temu, co Polskę stanowi, Wsparta o dziedzictwo ojców, o historyczną tożsamość, o lekcje Krzyża. Droga 11 listopada. Droga, którą symbolizuje dumny ptak ojczyzny – Orzeł Biały. Polsce inne drogi są niepotrzebna.

Za chwilę Jego Ekscelencja Ksiądz Arcybiskup Salvatore Pennacchio Nuncjusz Apostolski w Polsce poświęci i pobłogosławi Bursztynowy Ołtarz Ojczyzny. Nasze gdańskie dziękczynne wotum za Ojczyznę – wielki dar Bożej Opatrzności. Za ludzi, którzy szli jej drogami. Wiernych, prawych, miłujących wszystko, co Polskę stanowi.

W grudniowy, adwentowy wieczór przed Ołtarz Ojczyzny w Bazylice św. Brygidy zanosimy błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.

Amen.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 kwietnia

Wtorek, IV Tydzień wielkanocny
Kto chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 24-26)
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter