29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Nasz punkt widzenia

Ocena: 0
1236

 

Na czym polega problem Polski w przekazywaniu własnej historii?

Problem Polski polega na tym, że nasz kraj – jak zresztą 90 procent państw świata – jest położony na peryferiach centrów politycznych, medialnych, finansowych, które znajdują się w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Chinach. To wiąże się też z kwestią językową – język polski jest mało znany. Większość ludzi na całym świecie korzysta z innych języków, aby dowiedzieć się czegokolwiek na temat Polski. Nasza pozycja i wiedza o polskiej historii to jest kwestia nie tylko promocji, ale przede wszystkim pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej. Im państwo jest silniejsze politycznie, gospodarczo, militarnie, tym więcej cudzoziemców interesuje się jego historią i kulturą. Ale nawet takie państwa jak Chiny czy Niemcy muszą zabiegać o wizerunek i inwestować w promocję swojej historii i kultury w szczególnie wpływowym, ze względów kulturowych i językowych, świecie anglosaskim.

 

Potrzebujemy do promocji szczególnych środków?

To muszą być działania wielowymiarowe: w zagranicznych mediach, w internecie, na uniwersytetach, poprzez międzynarodową współpracę instytucji kultury. Ale ważne są również instytucje działające w kraju, takie jak muzea, ponieważ obraz Polski kształtują również turyści i osoby służbowo odwiedzające nasz kraj – dziennikarze, politycy, urzędnicy. Korzystanie z nowoczesnych środków technicznych dostosowanych do współczesnych trendów jest jednym z warunków docierania do publiczności. Na przykład sukces Muzeum Powstania Warszawskiego w opowiadaniu cudzoziemcom o polskiej historii wynika ze zróżnicowanych form plastycznych, multimediów, dobrego pomysłu scenograficznego i architektonicznego. Jakiś czas temu w muzealnictwie była faza fascynacji multimediami, a w tej chwili jest powrót zainteresowania oryginalnym obiektem. Muzeum Historii Polski stara się nie tylko korzystać z multimediów, ale również włączać jak największą liczbę zabytkowych przedmiotów do opowieści o Polsce.

 

Co jest najistotniejsze w przekazie?

Najważniejsze jest, aby wiedzieć, co i do kogo się mówi. Narracja potrzebuje być dostosowana do wrażliwości i rozumienia świata przez odbiorcę. Inaczej opowiada się historię powstania warszawskiego w Warszawie, a w inny sposób w Berlinie, Waszyngtonie czy Moskwie. Przykładowo umieszczenie wystawy o Polsce w znaczącym muzeum w Stanach Zjednoczonych graniczy z cudem! Oczywiście zdarzały się projekty, które trafiały do amerykańskiego odbiorcy, ale one zazwyczaj musiały odwoływać się do znanych i budzących emocje tematów, jak Holokaust. I tu rodzi się trudność, jak pokazać Polskę w takim kontekście, ponieważ istnieje szereg przesądów. Udanymi działaniami związanymi z promocją Polski były projekty poświęcone Sprawiedliwym: Janowi Karskiemu, Witoldowi Pileckiemu oraz Irenie Sendlerowej.

 

Jaka jest rola nowoczesnej polityki historycznej w prowadzeniu polityki zagranicznej?

Polityka historyczna musi być częścią spójnego sposobu budowania wizerunku i tworzenia warunków współpracy z innymi krajami i społeczeństwami. Powinna być zharmonizowana z działaniami politycznymi, promocją gospodarki, turystyki, kultury. Musi uwzględniać fakt, że w ogromnej mierze o tym wizerunku decydują niezależne media, podmioty komercyjne. W tym wypadku ważne jest finansowanie ciekawych projektów, które mogą zaistnieć w kulturze masowej, takich jak na przykład dobre produkcje filmowe. Z drugiej strony opierać się musi na sprawnie działających instytucjach kultury. Wiedza o historii wśród cudzoziemców jest również ściśle związana z promocją turystyki. Dlatego potrzebujemy dbać o atrakcyjność naszego kraju jako miejsca chętnie odwiedzanego przez zagranicznych turystów. Z tym związana jest estetyka polskich miast i odrestaurowywanie zabytków. Istotna jest organizacja znaczących imprez kulturalnych – na przykład Międzynarodowy Konkurs Chopinowski przyciągał przed pandemią tysiące ludzi z całego świata. Warto zwrócić uwagę na finansowanie projektów i programów promocji kultury za granicą, aby polskie instytucje kulturalne mogły współpracować z instytucjami zagranicznymi. Ważna jest współpraca naukowa. Możemy oddziaływać także poprzez fundowanie stypendiów, dofinansowywanie nauki języka polskiego i organizowanie rozmaitych imprez międzynarodowych. Dzięki temu zagraniczni historycy oraz dziennikarze mogą przyjechać do Polski i dowiedzieć się więcej o naszym kraju.

 

Czy zagraniczni dyplomaci powinni mieć obowiązek odwiedzenia miejsc pamięci w Polsce, na przykład obligatoryjnie składając wieńce w Palmirach?

To jest dobry pomysł. W 1999 r. pracowałem jako dyrektor w Departamencie Spraw Zagranicznych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przypominam sobie, że stoczyliśmy wielotygodniowy bój z dyplomacją niemiecką, aby kanclerz Gerhard Schröder odwiedził Palmiry podczas obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Niemcy proponowali wizytę pod pomnikiem Bohaterów Getta lub Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. My bardzo naciskaliśmy, aby kanclerz Schröder znalazł się w jednym z miejsc związanych z polską martyrologią, a nie z Holokaustem czy ogólnym upamiętnieniem żołnierzy walczących na światowych frontach. Po wielu tygodniach udało się doprowadzić do organizacji wydarzenia. Palmiry są niezwykle ważnym miejscem pamięci o zbrodni Niemców na Polakach, czasami niedocenianym przez nas Polaków. Myślę, że za mało jest odwiedzin tego miejsca w programach spotkań i wycieczek zagranicznych.

 

A co możemy zrobić, aby młodzież rozumiała historię?

Najważniejsi są dobrzy nauczyciele, którzy stanowią podstawę sukcesu, umiejący wskazać, że historia to nie tylko fakty, cyfry i daty, ale rola wpływu przeszłości na to, co się wydarza obecnie. Jedną z takich metod, ale niezwykle ważną, jest odwoływanie się do świadków historii. Opowieść o doświadczeniu konkretnych ludzi, całych rodzin, pomaga młodemu człowiekowi utożsamić się i zrozumieć, że historia dotyczy spraw istotnych dla niego oraz uniwersalnych.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter