MON o edukacji obronnej

Wiceminister obrony narodowej spotkał się na terenie 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z uczestnikami VIII Ogólnopolskiego Forum Szkół „Edukacja obronna młodzieży, w którym biorą udział przedstawiciele szkół ponadgimnazjalnych, gdzie w ramach programu pilotażowego prowadzone są certyfikowane wojskowe klasy mundurowe.

Wiceszef resortu przypomniał, że obecnie w programie bierze udział 57 szkół. W przyszłym roku do programu ma być włączonych kolejnych 150. Ministerstwo chce, by docelowo od września 2019 roku w każdym powiecie działała szkoła średnia, która prowadzi taką klasę, która będzie przygotowywać przyszłe kadry dla polskich sił zbrojnych.

– Chcemy wychowywać świadomych obywateli, z których część zostanie żołnierzami zawodowymi, część będzie służyła w Wojskach Obrony Terytorialnej, część pójdzie na wyższe uczelnie wojskowe i zostanie oficerami, ale część zapewne wybierze inną drogę zawodową. Jednak wybierając ją będzie miała podstawowe wyszkolenie wojskowe, będzie miała zrozumienie dla potrzeb obronnych państwa – powiedział.

Zdaniem wiceministra będzie to wpływało na budowanie pozytywnego wizerunku i świadomości tego, czym są polskie siły zbrojne.

Dworczyk zwrócił uwagę, że program ma nie tylko pomóc w odpowiednim wyszkoleniu wojskowym, ale i wychowaniu. Jak mówił, nie chodzi o przygotowanie najemników, ale żołnierzy.

– Żołnierz to nie jest człowiek, który umie wyłącznie strzelać, który potrafi zachować się na polu walki. Taka osoba, która nie ma fundamentu wartości staje się najemnikiem. To, co proponujemy w programie pilotażowym, a później w docelowym, to jest połączenie szkolenia wojskowego z programem wychowawczym – mówił.

Wyjaśnił, że chodzi tu m.in. o znajomość oręża polskiego, znajomość historii Polski. Chodzi o to, aby młody człowiek, który w przyszłości zostanie żołnierzem, kierował się „właściwymi wartościami”, bo wojsko zawsze było miejscem kształtowania patriotyzmu.

Wiceminister poinformował również, że resort chce, aby oprócz szkół z certyfikowanymi wojskowymi klasami mundurowymi w każdym powiecie działała jedna kompania WOT, jedna strzelnica. To wszystko – jego zdaniem – ma tworzyć „strukturę społeczną, która będzie wzmacniała postawy proobronne”. (PAP)