28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Miłość w wolności

Ocena: 4.9
1094

Im cenniejsza miłość, tym bardziej trzeba ją pielęgnować.

fot. pexels.com

Każdy z was, młodzi przyjaciele,
znajduje też w życiu jakieś swoje „Westerplatte”.
Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić.
(…) Wreszcie – jakiś porządek prawd i wartości,
które trzeba „utrzymać” i „obronić”.

Jan Paweł II

Czy zawsze sprawdza się przysłowie „Stara miłość nie rdzewieje”? Faktycznie, są miłości, które trwają same z siebie. Na przykład przywiązanie do miasta, w którym się urodziliśmy, czy miłość do własnych dzieci. Podobnie może być z miłością do ulubionej drużyny piłkarskiej czy do konkretnej potrawy z dzieciństwa. Inne miłości mogą zwiędnąć lub nawet zniknąć, jak miłość do własnego zawodu, uczucie do współmałżonka czy do Boga. Ogólnie mówiąc: im cenniejsza miłość, tym bardziej trzeba ją pielęgnować.

Każda miłość z początku olśniewa – na przykład: zakochanie, znalezienie dobrej pracy, nawrócenie – ale z czasem entuzjazm słabnie i zaczynamy coraz bardziej skupiać się na negatywnych aspektach. Jeśli nie podejmuje się wysiłku, by utrzymać miłość, nie walczy się o to, by być „wolnym w miłości” – do czego trzeba angażować, oprócz uczuć, także rozum i wolę – istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że negatywne uczucia w końcu miłość zabiją. Dzieje się tak zarówno w sferze zawodowej, gdy skupiamy się na tym, co nie działa, jak i w sferze osobistej, gdy wady innych przemawiają do nas głośniej niż ich zalety.

Wbrew obiegowej opinii wolność wzrasta, gdy uczucia są pod kontrolą. Wtedy jest się zdolnym do odkrywania pozytywnych aspektów własnego życia zawodowego czy relacji z bliźnim i z Bogiem. W każdej miłości są okresy, kiedy trzeba podejmować walkę z tyranią uczuć. Takie jest prawdziwe życie! Bycie niewolnikiem uczuć nie generuje samomotywacji.

Miłość dojrzewa, gdy dostarcza się argumentów rozumowi i umacnia wolę, podporządkowując jej uczucia. Na tym polega każde wychowanie. Upływ czasu sam w sobie nie ma skutków wychowawczych, wręcz przeciwnie – wtedy „miłość rdzewieje”. To pielęgnowanie miłości można ująć w formacyjnych obszarach: doskonalenia się jako człowieka, zdobywania umiejętności działania, czyli cnoty; zgłębiania w poznawaniu świata i sprawach własnego zawodu; wzmacniania relacji z bliźnimi w rodzinie oraz innych środowiskach; umacniania więzi z Bogiem poprzez solidną pobożność i poznawanie nauczania Kościoła.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter