18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Marta Kaczyńska: Katastrofa smoleńska została odhumanizowana

Ocena: 0
2294

Ta tragedia została odhumanizowana; wielu ludzi nie traktuje jej jako dramatu konkretnych rodzin, dali się przekonać, że to coś abstrakcyjnego z ich punktu widzenia, niewygodnego, a może nawet niebezpiecznego – mówi o katastrofie smoleńskiej Marta Kaczyńska w wywiadzie dla "Sieci".

fot. wikipedia by Piotr Drabik from Poland - Marta KaczyńskaUploaded by Dudek1337, CC BY 2.0

– Wciąż wierzę, że kiedyś się dowiem. A jeśli nie ja, to moje córki. Dziś wszyscy jeszcze lepiej wiemy, jak bardzo skomplikowane jest wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej – mówi w poniedziałkowym wydaniu "Sieci" córka zmarłych w katastrofie smoleńskiej Lecha i Marii Kaczyńskich.

Zapytana o to, czy jej zdaniem na pokładzie Tu-154M doszło do wybuchu, Kaczyńska odparła, że wie, że "są podstawy, by formułować takie domniemanie, choćby sądząc ze stanu ciał niektórych ofiar czy na podstawie miejsca ich znalezienia". – Ale ostatecznego dowodu na wybuch nie ma – podkreśliła.

Na pytanie o to, czy nie oczekiwała w tej sprawie szybszych zarzutów ze strony prokuratury, Kaczyńska powiedziała, że ma świadomość, jak wyglądają "codzienność i procedury w wymiarze sprawiedliwości i że nie można oczekiwać szybkich rezultatów".

– Jedyne, co mnie zdziwiło w tym czasie, to brak pełnej współpracy między prokuraturą a podkomisją. Docierają do mnie informacje, że pomiędzy tymi instytucjami nie ma nawet odpowiedniego przepływu informacji – zaznaczyła w wywiadzie. – Przecież to jest absolutnie priorytetowa rzecz. I należałoby w niej łączyć siły, a nie współzawodniczyć – podkreśliła.

Pytana, czy oczekuje publikacji cząstkowych ustaleń dotyczących przyczyn katastrofy, Kaczyńska zauważyła, że "opinia publiczna pewnie chciałaby poznać jakieś szczegóły dotychczasowych analiz". – Ale ja osobiście wolałabym poczekać dłużej. Jestem cierpliwa, jeśli chodzi o tę sprawę – powiedziała.

– Poczekałabym na końcowe ustalenia naukowców. Oni też potrzebują spokoju do pracy, a nie bombardowania terminami i koniecznością pisania cząstkowych raportów – mówiła Kaczyńska. – Ta sprawa żyje, jest w toku. Pozwólmy ją spokojnie dokończyć. Wiemy też, jakie jest nastawienie społeczne do katastrofy smoleńskiej. Niektórzy mają jej dosyć. Jeżeli ja miałaby o tym decydować, skoncentrowałabym się na przygotowaniu rzetelnego dokumentu. A dywagowanie o nie do końca potwierdzonych okolicznościach jest po prostu szkodliwe – oceniła Kaczyńska.

Jej zdaniem, katastrofa smoleńska "została odhumanizowana". – Wielu ludzi nie traktuje jej jako dramatu konkretnych rodzin. Dali się przekonać, że to coś abstrakcyjnego z ich punktu widzenia, niewygodnego, a może nawet niebezpiecznego. Była np. mowa, że grozi nam wojna z Rosją. Niektórzy myślą w takich kategoriach – oceniła Kaczyńska w wywiadzie.

Odnosząc się do niedawnego sondażu, w którym pytano o wiarę w to, czy w Smoleńsku doszło do zamachu, Kaczyńska oceniła, że "zadawanie takich pytań w badaniach sondażowych jest po prostu podstępem". – Jak można wierzyć – lub nie – w zamach? Ta katastrofa miała miejsce. Albo zakładamy, że mogło dojść do zamachu – na podstawie tego, co wiemy – albo nie. Chodzi o racjonalne myślenie, a nie wiarę – oceniła Kaczyńska. (PAP)

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter