Następne Światowe Dni Młodzieży odbędą się w 2022 r. w Lizbonie. Przedstawiciele lokalnego Kościoła i mieszkańcy portugalskiej stolicy nie kryją w związku z tym radości oraz… obaw.
Informacja o przyznaniu Lizbonie organizacji kolejnych Światowych Dni Młodzieży ucieszyła większość Portugalczyków, zarówno tych związanych z Kościołem, jak i niewierzących. Jednym z pierwszych publikujących radosne oświadczenia o ŚDM był premier Antonio Costa, zadeklarowany agnostyk.
Mnogość korzyści dla Portugalii jako gospodarza imprezy wyliczał też zadeklarowany katolik, prezydent Marcelo Rebelo de Sousa, który osobiście udał się do Panamy. Zanim jednak wyruszył w długą podróż, ktoś z jego najbliższego otoczenia wyszedł przed szereg, aby ujawnić poufną informację dotyczącą organizacji ŚDM w Lizbonie.
Historyczny falstart
Niemal na dwa miesiące przed ogłoszeniem przez papieża Franciszka gospodarza kolejnych ŚDM do światowej opinii publicznej przedostała się bowiem wiadomość, że w 2022 r. Ojciec Święty spotka się z młodymi z całego świata w Lizbonie. Autor przecieku, katolicki dziennikarz Antonio Marujo, nie zawahał się przed złamaniem niepisanej zasady milczenia przed ogłoszeniem miejsca następnych ŚDM. Twierdził, że zebrał wystarczająco dużo „sprawdzonych informacji”, m.in. z pałacu prezydenckiego.
– Kandydatura Lizbony nie miała godnych siebie rywali, jedynie Republikę Czeską i Szwecję. Od dawna było więc pewne, że Portugalia zorganizuje to spotkanie, po raz pierwszy w historii – wyjaśnił nam Antonio Marujo.
Przedwczesne rewelacje stołecznego dziennikarza nie spodobały się hierarchii portugalskiego Kościoła, która wypomniała Marujowi nielojalność i brak szacunku dla papieża. Rzecznik miejscowej Konferencji Episkopatu ks. Manuel Barbosa przypomniał, że sytuacja z wcześniejszym ujawnieniem miasta gospodarza ŚDM zdarzyła się po raz pierwszy w ponad 30-letniej historii tej imprezy.
– To była wiadomość, o której wiedziało wiele osób wewnątrz hierarchii kościelnej i poza nią. Informację o miejscu imprezy powinien podać ten, który ją organizuje, a więc papież. Tylko on – powiedział ks. Barbosa.
Świętowanie nad Tagiem rozpoczęło się zatem przed czasem i udający się do Panamy arcybiskup Lizbony, a zarazem przewodniczący Konferencji Episkopatu Portugalii kard. Manuel Clemente nawet nie ukrywał przed wylotem, że organizacja ŚDM w Lizbonie jest niemal pewna. Tak też się stało, a papież potwierdził wcześniejsze rewelacje, ku radości symbolicznej grupy Portugalczyków na panamskiej imprezie. W tegorocznej edycji ŚDM uczestniczyło zaledwie 300 mieszkańców tego iberyjskiego kraju, przybyłych z 12 diecezji. W gronie uczestników międzynarodowego spotkania z papieżem byli również przedstawiciele czterech katolickich ruchów oraz 30 wolontariuszy i sześciu biskupów.
Duże imprezy w stolicy
Henriqueta Lalanda, mieszkanka portugalskiej stolicy, wierzy, że Lizbonie uda się zorganizować w 2022 r. „piękne Światowe Dni Młodzieży”. – Zostało jeszcze 3,5 roku, a więc bardzo dużo czasu. To powinna być jedna z tych dużych imprez organizowanych w naszym kraju, które przechodzą do historii – z dobrych powodów. Wierzę, że uda nam się przygotować to wydarzenie równie dobrze jak np. piłkarskie mistrzostwa Europy w 2004 r. – przypomina – czy wystawę Expo w 1998 r. Pracowałam przy przygotowaniu tej ostatniej i do dziś wspominam rozmach, z jakim została zorganizowana.
Co? Gdzie? Kiedy?
