28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Lecą bociany

Ocena: 5
1416

 Ważne jest, by od małego odsłaniać przed dziećmi piękno ludzkiej miłości i cudu przekazywania życia.

fot. pexels.com

Podobno każdy mąż obawia się zdania: „Kochanie, musimy porozmawiać”. Nie wróży ono nic dobrego. A każdy rodzic? Myślę, że miejsce na podium zajmuje „Skąd się biorą dzieci?” ze swoimi licznymi wariantami. Wiemy, że „te sprawy” kiedyś pojawią się w kręgu dociekań naszych dzieci, ale gdy przyjdzie co do czego, często wpadamy w popłoch.

Karol Wojtyła w książce „Miłość i odpowiedzialność” wyjaśnia: „Istnieje pewien naturalny wstyd przeżywania miłości jako sprawy ciała. Słusznie mówi się o intymności owych przeżyć, […] a każdy moralnie zdrowy człowiek uzna inny sposób postępowania za wybitnie nieprzyzwoity”. I dalej: „Wstyd ten jest słuszny, istnieją bowiem głębokie powody ukrywania przejawów miłości między kobietą a mężczyzną, a zwłaszcza ich współżycia małżeńskiego, przed okiem innych ludzi […]”. Nie dziwi więc, że czujemy opór przed uchylaniem zasłony małżeńskiej intymności, a dzieci w swojej bezkompromisowej dociekliwości szybko przechodzą do konkretów: „A czy byliście wtedy całkiem goli?” (łazienka, dzieci lat 4, 6, 8 zastygłe w niemym oczekiwaniu, ze szczoteczkami do zębów w dłoniach). „A co to znaczy seksić się?” (samochód, dzieci własne i cudze, wiek 5–11).

Każdy z nas może przytoczyć wiele takich historii. Najważniejsze to zachować spokój, nie zbywać, nie kręcić. Ważne, aby być w ich świadomości zaufanym źródłem wiedzy o życiu. Zawsze zaczynać od miłości: Kiedy mąż i żona (!) się kochają, czasem chcą być tak blisko, żeby nie dzieliła ich nawet piżamka. Kiedy mąż i żona (!) się kochają, chcą być blisko siebie i mocno się przytulać… To stawia sprawy we właściwym świetle, a przy tym daje chwilę na ochłonięcie i zebranie myśli.

Ważna jest proaktywność: szukanie okazji, by od małego krok po kroku odsłaniać przed dziećmi piękno ludzkiej płciowości, miłości i cudu przekazywania życia. Mówi się, że „bociany” powinny odlecieć w towarzystwie św. Mikołaja, zanim dziecko przystąpi do I Komunii, aby nauczyć je jasnego odróżniania prawdy od bajek i legend.

W dzisiejszej sytuacji, „która stała się jeszcze trudniejszą i złożoną z powodu obecnej rzeczywistości kulturowej, na którą wielki wpływ mają środki przekazu” (Franciszek, AL), mamy tu naprawdę groźną konkurencję. Niektórych rzeczy nie da się „odzobaczyć” i to my mamy ugruntować w dzieciach zdrową wizję, zamiast potem prostować (o ile się da) to, co namieszali inni.

I najważniejsze: świadectwo życia rodziców. „Dzięki nim faktycznie zyskuje wiarygodność piękno małżeństwa nierozerwalnego i wiernego na zawsze” (KKK). Jeśli dzieci każdego dnia widzą ich czułość, wierność i wzajemne oddanie, intuicyjnie uchwycą tę głęboką rzeczywistość, a słowa, choć również konieczne, staną się już tylko dopełnieniem tego obrazu.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter