28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Humanitarne traktowanie zwierząt

Ocena: 0
1433

Tylko wobec ludzi nasze obowiązki są bezwzględne.

Fot. pixabay.com / CC0

Człowiek zmienia prawo, by chroniło i wychowywało w szacunku do przyrody. Prowadzi to do budowania kładek nad autostradami, wydzielania terenów ochronnych, by zachowywać gatunki itp. Niestety, zwierzęta nie zmieniają swego zachowania. Jeżeli już, to drapieżniki szybko się uczą, że np. przy kładce można czekać na ofiary. Nawet bociany wiedzą, że znajdą wiele świeżego pokarmu u wyjścia z tunelów dla żab pod drogami. Kto ma wątpliwości, niech wejdzie na YT i zobaczy tysiące filmików o walkach między gatunkami.

Radykalni obrońcy zwierząt, opanowani przez ideologię, wyłączają rozumowanie. Według nich człowiek musi zaprzestać wykorzystywania zwierząt i produktów z nich otrzymanych, aby zerwać ze swoją drapieżną przeszłością. Dla takich radykałów królestwo zwierząt jest nowym proletariatem współczesnego kapitalizmu.

Takie podejście nolens volens jest mocno antropocentryczne. „Jeśli my, ludzie, nie różnimy się od zwierząt, dlaczego mielibyśmy się nimi przejmować i przestać zachowywać się jak zwierzęta, którymi de facto jesteśmy?” (Francis Wolff). Zniesienie panowania nad zwierzętami przywołuje się w imię równości, podczas gdy nierówność rządzi relacjami między drapieżnikami a ich ofiarami. Faktycznie, tylko istota bardzo odmienna od innych zwierząt jest zdolna do moralnego postępowania. Trzeba więc przyjąć, że nie jesteśmy zwierzętami jak inne, właśnie dlatego, że czujemy się zobowiązani wobec innych zwierząt.

Jeśli człowiek nie może stworzyć moralnej wspólnoty ze zwierzętami, to dlatego, że interesy zwierząt są sprzeczne. Nie trzeba być biologiem, by zauważyć trudności w przekonaniu lwa do diety wegańskiej. Życie jednych gatunków nieubłagalnie żywi się życiem innych. Nasze obowiązki wobec zwierząt należy zamknąć w przestrzeni „etyki troski”. Nie jesteśmy zobowiązani, by znieść wszystkie cierpienia zwierząt na naszej planecie – ani nie potrafimy tego zrobić. Również nie upilnujemy drapieżników od ich „morderstw” – byłoby to sprzeczne z samym życiem tych zwierząt.

Nasze obowiązki wobec zwierząt są względne. Tylko wobec ludzi są bezwzględne. Tylko dzięki humanizmowi można mówić o etycznym traktowaniu zwierząt. Jeśli ludzkość stanowi gatunek biologiczny, to jej członkami są przede wszystkim ludzie, którzy formują moralną wspólnotę wzajemnych istot z absolutnymi prawami i obowiązkami. Natomiast wobec zwierząt mamy obowiązki relatywne, wynikające z rodzaju wspólnoty, jaką z nimi tworzymy. Inaczej mówiąc, sprawiedliwość wobec nich zależy od relacji, jaką z nimi mamy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter