25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Garnitur i szpilki

Ocena: 4.9
4283

Już na poziomie szkoły średniej dziewczynki spotykają się z innym traktowaniem w podejściu do przedmiotów ścisłych. Z badań Justyny Pokojskiej wynika, że co dziesiąta studentka usłyszała, iż studia techniczne nie są dla kobiet, a 17 proc. studentek było utwierdzanych w przekonaniu, że sobie nie poradzą.

– Pokutuje jeszcze przekonanie, że kobiety na uczelniach technicznych kształci się co najwyżej na nauczycielki przedmiotów ścisłych – mówi Katarzyna Wierzbowska. – Muszą pokonywać barierę, jaką stawia przed nimi wychowywanie do roli „grzecznej uczennicy”.

– Decydującym czynnikiem, który ukształtował kobiety w zawodzie uznawanym za męski, jest otrzymana w domu duża doza wolności i swobody w decydowaniu o sobie, podejmowaniu wyborów niekoniecznie popularnych i dobrze widzianych przez otoczenie – mówi Justyna Pokojska, powołując się na wyniki swoich badań.

Z badań wynika również, że studia techniczne dwa razy częściej podejmują dziewczęta mające w rodzinie choć jedną kobietę inżyniera – czyli przykłady pociągają. – W mojej rodzinie zawód inżyniera to tradycja sięgająca czterech pokoleń. Oczywiste było, że ja lub moje rodzeństwo pójdziemy w ślady ojca, dziadka i pradziadka. Ze względu na moje zainteresowania przedmiotami ścisłymi padło na mnie. Jestem pierwszą kobietą inżynierem w rodzinie. Inżynieria to fascynująca profesja, a zawód inżyniera daje duże możliwości. To wszystko – mówi Elżbieta Stefanowicz.

– Dziewczynki z pewnością należy ośmielać, tak by wzmacniać ich pewność siebie, pokazywać możliwości zawodowe bez podziału na zawody męskie i żeńskie – mówi Aleksandra Mościcka, która w Fundacji Sto Pociech jako doradca zawodowy wspiera w szukaniu pracy zgodnej z predyspozycjami. – Już Platon mówił, że kobieta ma rozum taki sam jak mężczyzna, o ile zostanie tak samo wykształcona i o ile odciąży się ją od codziennych obowiązków związanych z domem i dziećmi.


Na dwóch nogach

Pytanie tylko, czy kobiety rzeczywiście chcą tego odciążenia. Pracują zawodowo niewiele ponad sto lat, do męskich zawodów przebiły się dopiero co, ale biologii się nie oszuka. – Kobiety mogą być pilotami i w 10 proc. przypadków nimi są, ale nie decydują się na ten wybór tak często, jak mężczyźni, bo w domu byłyby gośćmi – mówi Aleksandra Mościcka. – Dla kobiet jednak na ogół większe znaczenie ma rodzina. Z tego samego powodu absolwentki medycyny rzadziej decydują się na profesję chirurga, związaną z dyspozycyjnością, różnymi godzinami pracy, a częściej wybierają internę czy pediatrię.

Aleksandra Mościcka podkreśla, że stereotypy związane z przypisywaniem zawodów do płci wiążą się z minionymi czasami, kiedy nie używano tylu maszyn i procesy nie były zautomatyzowane, a siła fizyczna mężczyzn miała dużo większe znaczenie. Dzisiaj na przykład wspomaganie kierownicy w autobusie sprawia, że kierowcami autobusów z powodzeniem mogą być kobiety, a technika chirurgiczna również nie wymaga używania takiej siły jak dawniej. – Wiele kobiet z powodzeniem odnajduje się w zawodach wymagających dyspozycyjności i długich godzin pracy, ale niektóre też dochodzą do przekonania, że praca w korporacji to nie jedyna możliwa opcja. Czasem trzeba się zastanowić, czy absorbujące stanowisko to rzeczywiście miejsce dla nas, czy tylko uleganie presji otoczenia i pozornego braku wyboru innego rozwiązania. Może czasem warto zastanowić się, co innego mogłybyśmy robić, żeby było to lepiej dopasowane do naszych wartości i stylu życia – radzi.

Choć prawnie zabronione jest pytanie kobiety podczas rozmowy rekrutacyjnej o plany rodzinne, zdarza sie, że przyszły pracodawca próbuje dowiedzieć się tego między wierszami. Ale bywa i odwrotnie. – Bardzo dobrą pracę dostałam, będąc w ciąży. Pracodawcy to nie przeszkadzało – mówi Katarzyna Majewska, członek zarządu w Banku City Handlowy; dziś sama chętnie zatrudnia kobiety. – Dobry pracodawca zdaje sobie sprawę, że urlop macierzyński czy wychowawczy to tylko krótka przerwa w pracy. W ciąży kobieta jest najbardziej chroniona przez państwo – powinna ten czas wykorzystać dla siebie i dziecka, ma prawo iść na zwolnienie, a pracodawca ma możliwość przeprowadzenia rekrutacji na zastępstwo, z czego chętnie skorzystają młodzi, uczący się zawodu pracownicy.

– Kobiety, które osiągnęły sukces, zwłaszcza na wysokich stanowiskach czy w pracy wymagającej dużej dyspozycyjności, przekonują, jak ważne jest oparcie się na „dwóch nogach”: najpierw rodzinnej, potem zawodowej – mówi Justyna Pokojska. – Zabezpieczenie zaplecza domowego i wsparcie partnera pomagają kobiecie wybijać się w karierze.

Jedna z badanych podkreśla jednak, że dziecko widziała tylko wieczorami i w weekendy, bo bank, bo korporacja, bo żeby być w czołówce, trzeba ciężko pracować. Plus szkolenia, delegacje. „No i jak przyjechałam, a dziecko zaczęło chodzić i mówić, a mnie przy tym nie było, to był mój mały dramat (...). To mnie skłoniło do przemyśleń” – napisała.

Emancypacja kosztuje. Wciąż wymaga udowadniania, że oprócz wyglądu ma się jeszcze olej w głowie. Wymaga wywalczenia sobie nie tylko równego traktowania w płacach, ale i traktowania na „męskim” stanowisku serio, a jednocześnie jak kobiety, nawet jeśli to budowa. I wymaga ciągłego dokonywania wyboru: wysokie stanowisko czy towarzyszenie dzieciom na co dzień – co wydaje się w tym wszystkim najtrudniejsze.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter