29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dekalog dla Ojczyzny

Ocena: 0
3809

Projekt „Polonia Restituta. Dekalog dla Polski w stulecie niepodległości” zainaugurował wstęp ks. prof. Piotra Mazurkiewicza, który przypominał, co na ten temat mówił Jan Paweł II.

fot. Monika Odrobińska/Idziemy

Pierwsze przykazanie Dekalogu, „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną” – odwołuje do czasów komunizm i nazizmu, które miały uśmiercić Boga. – Człowiek miał być tworem ex nihilo – mówił ksiądz profesor. – Systematyczna sekularyzacja jest zawsze pozorna, bo w miejsce zbawienia wiecznego stawia zbawienie doczesne. Ale powoduje, że znika obiektywne kryterium odróżniania dobra i zła, które odtąd mogą być ustanowione dekretem człowieka i są negocjowalne.

Ksiadz Mazurkiewicz wskazuje także na „dyktaturę szyderstwa”. Dodanie przyrostka „-fobia” powoduje zamknięcie ust wszelkim oponentom przez ośmieszenie ich, wręcz przypisanie im moralnej dewiacji czy choroby psychicznej. – Za naukowe przyjmuje się więc tylko to, co milcząco przyjmuje brak Boga – podsumowuje ksiądz profesor. – Na naszych oczach ten ateistyczny paradygmat jednak już się wyczerpuje.

„Nie będziesz brał imienia Pana Boga nadaremno” – to przestroga przed instrumentalizowaniem polityki i religii. – „Oddajcie Cezarowi, co cesarskie, a Bogu co Boskie” – przypomina Jezusowe słowa ks. Mazurkiewicz. Jak przekonuje, chrześcijaństwo zakłada optymistycznie, że uniwersalne zasady etyki i prawa naturalnego są dostępne wszystkim używającym rozumu. Chrześcijaństwo nie chce więc ani nie musi wnosić ich od nowa, ale jedynie wprowadzać korektę do świeckiego myślenia o wartościach w polityce.

Trzecie przykazanie, „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”, Jan Paweł II skomentował krótko: ważniejsze jest być, niż mieć. Człowiek wart jest więcej niż wszystko, co może wyprodukować. – I nie chodzi tu o prawo religijne – tłumaczy ks. Mazurkiewicz. – Chodzi o egzekwowanie konstytucyjnego prawa. Trudno budować więzi rodzinne, gdy każdy z członków rodziny ma wolne innego dnia.

Przykazanie czwarte, „Czcij ojca swego i matkę swoją”, odnosi się nie tylko do miłości ojczyzny, ale też przywodzi na myśl refleksję o kondycji rodziny, która przeżywa kryzys. Piąte przykazanie przypomina: „Nie zabijaj”. – Skoro człowiek jest podmiotem nienaruszalnej godności, to prawo do życia rozciągnięte jest od momentu poczęcia do naturalnej śmierci – ks. Mazurkiewicz za Janem Pawłem II podkreśla, że przykazanie ma także pozytywne przesłanie: „Chroń życie”. – Wiele mamy w Polsce instytucji nastawionych na ochronę życia. Może Polska będzie pierwszym krajem wolnym od aborcji?

Przykazania szóste i dziewiąte traktować należy łącznie: „Nie cudzołóż” i „Nie pożądaj żony bliźniego swego”. Jak podkreślał Jan Paweł II, pożądanie nie jest zewnętrznym uczynkiem, ale tym, czym żyje ludzkie serce. – Nie można dać mu się uwikłać – podkreśla ks. Mazurkiewicz – ani też dać się uwikłać się cywilizacji, czy też antycywilizacji, zbudowanej na pożądaniu.

Interwencji państwa, jak zaznacza ks. Mazurkiewicz, wymaga plaga rozwodów. – Państwo powinno promować nie tylko dzietność, ale życie rodzinne w ogóle, i zniechęcać do rozwodów. Powinno też stanowczo sprzeciwiać się seksualizacji życia publicznego. Pierwszym towarem epatującym na stacjach benzynowych są prezerwatywy. Tu należy przypomnieć Jana Pawła II, który mówił, że drugiego człowieka, kobiety nie należy używać. Przekłada się to także na treść programów nauczania w szkołach czy dostęp do pornografii w telefonach komórkowych.

„Nie kradnij” i „Nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego swego” – te przykazania nakłaniają nas do uczciwości. Hierarchia ważności, w której dobra materialne są wartością nadrzędną, niszczy człowieka. – Pożądanie rzeczy tak zaprząta serce człowieka, że nie starcza w nim miejsca na dobra duchowe – tłumaczy ksiądz profesor. – Owszem, sukcesy gospodarcze prowadzą do poprawy życia, ale przy okazji stawiają przed człowiekiem pokusę drogi na skróty. Pamiętajmy: pieniądz i rzeczy przemijają, dusza – nie. Do dóbr materialnych nie można dążyć z pogwałceniem dobra człowieka i dóbr duchowych.

Czy jeśli prawdę wyeliminujemy z życia publicznego, możemy mówić o komunikacji społecznej? Kardynał Joseph Ratzinger przestrzegał, że gdy znika odniesienie do prawdy, wszystko staje się przedmiotem negocjacji, staje się relatywne. – Postprawda stoi przed faszyzmem. Trzeba uważać, by nie wejść na tę drogę: w nauce, polityce, życiu społecznym – mówi ks. Mazurkiewicz. W refleksji nad przykazaniem „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu” dotykamy kwestii prawdy w wolnej Polsce. – Wolności mowy, jako wolności wyrażania poglądów, nie należy mylić z wolnością słowa, rozumianą jako wewnętrzną wolność od kłamstwa, pogardy, egocentryzmu – przypomina ks. Mazurkiewicz. – Jan Paweł II zadał nam pracę nad mową oraz szacunkiem dla prawdy i człowieka jako istoty godnej prawdy. „Nie mów fałszywego świadectwa” znaczy: szanuj bliźniego. Kłócąc się między sobą wewnątrz, narażamy się na pożarcie z zewnątrz.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter