25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dajemy nadzieję

Ocena: 0
2220

 

Czy Pani Doktor może opowiedzieć o kilku „beznadziejnych” przypadkach, które zakończyły się pojawieniem upragnionego dziecka?

Często zgłaszają się pacjentki po nieudanych próbach inseminacji czy in vitro, zupełnie zrezygnowane, wycieńczone i niezdiagnozowane. I okazuje się, że u nas, po cierpliwym diagnozowaniu i leczeniu, pojawia się ciąża i rodzi się zdrowe dziecko.

W naszej klinice przyszli rodzice mają leczenie interdyscyplinarne, są objęci opieką wielu specjalistów, ale co najcenniejsze, mają lekarza prowadzącego, który wyznacza plan leczenia: farmakologię oraz czas zabiegów, łączy w całość. Podkreślam też, że leczymy parę, nie oddzielnie kobietę i mężczyznę. Często musimy na początku wytłumaczyć, że poprawa płodności u jednej strony może „nadrobić” braki u drugiej, której nie da się wyleczyć. Na przykład jeśli plemniki dostaną się na lepszą pożywkę – czyli śluz w drogach rodnych kobiety – to we właściwej ilości świetnej jakości tego śluzu przeżyją nawet te słabsze i mniej ruchliwe. Dzięki temu powróci płodność pary i nawet osoby z obniżoną płodnością będą mogły cieszyć się upragnionym potomstwem.

Najstarsza kobieta, dotknięta wieloma poronieniami, dzięki naszemu leczeniu urodziła swojego synka w wieku 47 lat. Inne panie w wieku 44 i 45 lat urodziły swoje pierwsze dzieci, gdyż późno założyły rodzinę i dlatego w takim wieku starały się o dziecko.

Czasami jednak jest tak, że pomimo wielkich starań medycznych, psychologicznych i duchowych dziecko się nie pojawia.

 

Czy lekarz może zasugerować adopcję dziecka lub stworzenie rodziny zastępczej?

Po niepowodzeniu leczenia lekarz może zaproponować parze, aby pomyślała o adopcji dziecka. Jednak nie dotyczy to każdej pary starającej się o dziecko. To bardzo delikatny temat, który wymaga indywidualnego podejścia. Na pewno psycholog i pomoc duchowa są tu nieodzowne, bo niepłodność jest wielkim cierpieniem.

 

Uśmiechnięta Pani Doktor, tak często mówią pacjentki. Czy uśmiech, cierpliwość i autentyczne zaangażowanie czerpie Pani Doktor również ze swojej rodziny?

Na pewno. „Rodzina to jest siła”, jak słyszymy w jednej z piosenek. Mamy pięcioro pięknych, zdrowych dzieci, które są w wieku od 19 do 2 lat: Gabriel, Antoni, Stanisław, Konstancja i najmłodszy Józef. Dziękujemy Bogu za naszą rodzinę każdego dnia. Dzieci są bardzo utalentowane muzycznie i ku naszej radości mogliśmy niedawno wystąpić razem na koncercie zorganizowanym przez naszą Fundację InVivo oraz naszą parafię Bożego Ciała w Gdańsku. Utwór „Uciekali”, który zaśpiewaliśmy rodzinnie, był właściwie przesłaniem tego koncertu: życie małych dzieci zawsze było w niebezpieczeństwie – chrońmy je. Kto śpiewa, wychwalając Boga, podwójnie się modli. Radość wspólnego muzykowania daje siłę do zmagania się z codziennym cierpieniem moich pacjentów.

Mój mąż Krzysztof także jest lekarzem i od początku naszej wspólnej drogi jesteśmy zaangażowani w sprawy obrony życia. Najpierw jako nauczyciele NPR w poradni rodzinnej przy parafii, młodzi lekarze, świadczyliśmy o tym, że metody te są udowodnione naukowo i można je stosować niezależnie od chorób, dyżurów i wyjazdów. Potem mąż pracował dziesięć lat w hospicjum, jako lekarz opieki domowej towarzysząc chorym terminalnym, umierającym na nowotwory, i ich rodzinom.

Obecnie prowadzimy Klinikę Leczenia Niepłodności InVivo, w której wielu specjalistów współpracuje, aby doprowadzić do poczęcia dziecka w sposób naturalny. Prowadzimy także Fundację InVivo na rzecz ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci, ze szczególnym wspieraniem par borykających się z niepłodnością.

Jako pracownik Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego prowadzę badania nad cyklem kobiecym, także wśród pacjentek naszej kliniki. Uczę studentów medycyny fizjologii płodności, organizuję konferencje, udzielam wielu prelekcji i wywiadów. Organizujemy koncerty charytatywne na cele fundacji, na rzecz szerzenia świadomości o konieczności ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Edukacja i informacja o możliwościach leczenia niepłodności i etyce w tym nurcie medycyny oraz życiu wolnym od antykoncepcji jest naszym podstawowym zadaniem i specjalną misją.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter