28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Czym jest sedacja?

Ocena: 2.3
22454

Jak zdefiniować przytomność, a jak świadomość?


Przytomność jest to stan, w którym człowiek (1) komunikuje się z otoczeniem w sposób zrozumiały dla obserwatora albo (2) podejmuje celowe działania. Stwierdzenie przez lekarza stanu nieprzytomności u pacjenta odnosi się wyłącznie do braku komunikacji i celowych działań, nie stanowi jednak przesłanki do wypowiadania się na temat świadomości.

Świadomość (właściwie: samoświadomość) to zdolność człowieka do wewnętrznych przeżyć, introspekcji, wartościowania (sumienie), analizowania zjawisk, zapamiętywania i uczenia się. Świadomość istnieje niezależnie od czynności mózgu i możliwości komunikowania się z otoczeniem (przytomność), nie jest więc zjawiskiem biologicznym, ale duchowym. Świadomość nie umiera wraz z mózgiem. To, że pacjent nie komunikuje swoich przeżyć, nie oznacza braku świadomości.


Kto podejmuje decyzję o wdrożeniu sedacji?

Lekarz proponuje zastosowanie sedacji u dziecka, na co rodzice wyrażają świadomą zgodę. Od szesnastego roku życia potrzebna jest świadoma zgoda pacjenta, który może się komunikować. Jeżeli sedacja ma rzeczywiście charakter „terminalny”, tzn. przewidujemy, że dziecko wkrótce umrze, najpierw zastanawiamy się nad tym na odprawie zespołu hospicjum. Pytamy kapelana, czy dziecko (jeżeli jest z rodziny katolickiej) otrzymało sakramenty. Potem rozmawiamy z rodzicami, informując ich, żeby pożegnali się z dzieckiem, jeżeli mają z nim kontakt.


Jaką informację na temat sedacji przekazuje się dziecku?

Z dziećmi, które rozumieją swoją sytuację, rozmawiamy i wyjaśniamy im, że należy pożegnać się z bliskimi. Jeżeli dziecko jest przytomne, pytamy, czy chce spać, i postępujemy zgodnie z jego życzeniem. U starszych dzieci poruszamy temat pożegnania i przyjęcia sakramentów.


Czy w swojej pracy spotkał się Pan z dziećmi, które prosiły o „spanie aż do śmierci”?

Tak, nie były to jednak małe dzieci, ale kilkunastoletni młodzi ludzie, którzy umierali w sposób dojrzały i świadomy.


A rodzice? Proszą o tę formę terapii dla swojego dziecka?


Cierpienie psychiczne i egzystencjalne dojrzałego dziecka, umierającego z powodu nowotworu lub mukowiscydozy, jest bardzo silnie przeżywane przez rodziców. Nie spotkałem się nigdy z przypadkiem, by rodzice sprzeciwili się prośbie takiego dziecka o sedację. To jednak nie oni proszą o sedację, akceptują jedynie prośbę dziecka i propozycję lekarza hospicjum. Jest to dla nich bardzo trudne.


Sedacja może być stosowana w warunkach domowych czy tylko i wyłącznie w oddziałach szpitalnych?

Powinna być stosowana wszędzie tam, gdzie dziecko umiera. Oczywiście pod warunkiem, że prowadzi ją doświadczony lekarz, najlepiej anestezjolog.


A jakie jest stanowisko Kościoła katolickiego w sprawie sedacji terminalnej?

Papież Pius XII zajął następujące stanowisko w kwestii terminalnej sedacji: „w przypadku poważnego wskazania klinicznego na użycie środków znieczulających pozbawiających świadomości, ze względu na gwałtowne i nieznośne bóle, anestezja może być uznana za dozwoloną, ale przy zaistnieniu warunków uprzednich, to znaczy jeśli umierający zadośćuczynił lub będzie jeszcze mógł zadośćuczynić swoim obowiązkom moralnym, rodzinnym i religijnym”.


Twierdzenie, że pacjent jest pozbawiony świadomości, jest równie niemądre jak twierdzenie, że nie ma duszy. Dla katolika byłaby to herezja

Jak zaznaczyłem wcześniej, nie ma żadnych podstaw, aby twierdzić, że środki znieczulające pozbawiają świadomości. Powyższe stanowisko papież przedstawił w 1957 roku. Od tamtej pory nastąpił znaczny postęp w medycynie, dotyczący anestezjologii, intensywnej terapii, leczenia bólu, medycyny paliatywnej oraz badań doświadczeń śmierci klinicznej.

Papież Pius XII uważał, że „bez poważnej przyczyny nie godzi się pozbawiać umierającego świadomości”. Opinia ta, sformułowana w 1957 roku w odpowiedzi na pytania zadane przez anestezjologów, stanowi ogólną zasadę moralną, która we współczesnej praktyce klinicznej wymaga doprecyzowania, polegającego na określeniu, jakie poważne przyczyny usprawiedliwiają zastosowanie sedacji, a w jakich sytuacjach należy jej unikać. Dlatego w wytycznych Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego przedstawiliśmy szczegółowe zasady. Napisaliśmy m.in.: „Sedacja nie powinna być stosowana rutynowo u starszych dzieci, które mogą wyrazić swoją opinię (nawet gdy nie mogą mówić z powodu obecności rurki w tchawicy). Zawsze należy respektować ich wolę zachowania świadomości. W warunkach domowych nawet u najmłodszych dzieci stosowanie sedacji nie powinno mieć charakteru rutynowego”.

Papież Pius XII powiedział ponadto: „Jeżeli chory buntuje się uparcie i nalega w żądaniu narkozy, lekarz może wyrazić zgodę, nie czyniąc się winnym współpracy formalnej w popełnionej winie. Nie zależy ona bowiem od narkozy, ale od niemoralnej woli pacjenta; czy mu się poda, czy też nie, środki znieczulające, jego postawa będzie taka sama: nie wypełni swojego obowiązku”.

Papież tego nie zaznaczył, ale jest dla mnie oczywiste, że miał na myśli osoby dorosłe, a nie dzieci. Uważam, że w pediatrii decyzje dotyczące sedacji powinny być pozostawione lekarzom, którzy otrzymali odpowiednie przeszkolenie.

rozmawiała Martyna Tomczyk
fot. arch. Tomasz Dangla

Idziemy nr 22 (505), 31 maja 2015 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter