6 czerwca
wtorek
Norberta, Laurentego, Bogumila
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Cud narodzin

Ocena: 0
1139

 

Czy jednak poród będzie odbierany jako misterium, wiele zależy od dyspozycji człowieka. – Po kobiecie, którą przygotowuję do porodu w szkole rodzenia, mogę rozpoznać, jak będzie przyjmowała poród. Wiele zależy od relacji w rodzinie – mówi Małgorzata Babińska.

Na szpitalnych porodówkach coraz mniej jest mężatek, coraz więcej pań żyjących w konkubinacie. – Jeśli poród jest z udziałem ojca dziecka, nastawiam obydwoje rodziców, żeby nie stracili tego najważniejszego, najpiękniejszego momentu – przyjścia dziecka na świat – mówi położna.

 


JAK JÓZEF PRZY MARYI

Porody rodzinne odbywają się nie tylko w warunkach domowych. Szpitale także stwarzają takie możliwości.

Pani Małgorzata przed dziesięcioma dniami urodziła drugą córeczkę. – Nie koncentrowałam się na długości porodu, na trudzie i bólu, który temu towarzyszy. Otoczona byłam w tym czasie miłością męża, obok była położna. Czekanie było tym większe, że nie chcieliśmy wcześniej znać płci dziecka. Radość z narodzin rośnie z każdym dniem – mówi pani Małgorzata. – Dziecko jest dla mnie największym darem i Bożym błogosławieństwem, mieć dziecko z mężem, którego kocham, to największa radość życia – podkreśla pani Małgorzata.

Jak mówią położne, ojciec dziecka, który uczestniczy w porodzie, jest jak św. Józef, który wytrze pot z czoła, poda picie, uspokaja żonę, ale ma też inne ważne zadania.

Katarzyna i Łukasz Hawrylukowie są rodzicami sześciu córek. Czekają na narodziny siódmej córeczki, wybrali już dla niej imię Łucja. – Uczestniczyłem we wszystkich porodach. Czuję się wtedy potrzebny i ważny. Przez większość czasu porodu, kiedy zaczynają się bóle, jesteśmy z żoną we dwoje, a położna dyskretnie podpowiada, co zrobić – wykonać masaż czy zmienić pozycję. Przecięcie pępowiny to już wisienka na torcie. Nas małżonków obecność przy porodzie bardzo jednoczy – mówi Łukasz Hawryluk.

– Poród to nie tylko biologiczny proces, to niesamowite wydarzenie – Bóg zaplanował w ten sposób przyjście człowieka na świat. Cudem jest dla mnie, że kobieta otrzymuje nadludzką siłę psychiczną i fizyczną, moc z nieba, by wytrzymać, by znieść bóle porodowe – mówi Łukasz Hawryluk. Żona Katarzyna dodaje: – Po porodzie modlimy się z naszą położną. Jest wtedy w nas radość i wdzięczność wobec Pana Boga.

Dwie córki państwa Hawryluków urodziły się w okolicach Bożego Narodzenia. – Kiedy trzymałem trzydniową Polę na rękach i czytałem przy stole wigilijnym Ewangelię o narodzinach Jezusa, rozczuliłem się; czymś pięknym było móc łączyć to, co przeżywaliśmy, ze Świętą Rodziną, z Maryją i Józefem – mówi wzruszony Łukasz Hawryluk.

Katarzyna i Piotr są rodzicami od ponad roku. – Chyba nie przeżyłem większej radości jak podczas narodzin córeczki. Miałem poczucie, że stoję wobec wielkiej tajemnicy. Wartość naszego małżeństwa jakby została podwojona. Kiedy dziecko przyszło na świat, poczułem większą odpowiedzialność za nie niż wtedy, gdy było pod sercem żony, zależne głównie od niej – mówi Piotr.

– Niesamowite dla mnie było, kiedy mogłam mieć na rękach dziecko, które jeszcze przed chwilą było w moim brzuchu. Od momentu, kiedy zostałam mamą, łatwiej było mi nawiązać więź z Matką Bożą, łatwiej wyobrazić sobie Jej matczyne odczucia wobec każdego człowieka – mówi Katarzyna.

Kiedy pojawia się dziecko, życie rodziny przestawia się na inne tory. – Praca, ambicje schodzą na dalszy plan, bo dziecko oczekuje uwagi: „Tato, jestem, zatroszcz się o mnie”. Mam poczucie, że pojawienie się dziecka w rodzinie jakby potęgowało w nas działanie Boga. Stawia nas w jeszcze innej perspektywie niż dotychczas, czujemy się jeszcze bardziej zależni od Boga, troszczącego się o swój lud, możemy poczuć, jak jesteśmy przez Niego kochani – mówi Piotr.

Cud Bożego Narodzenia trwa.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 6 czerwca

Wtorek, IX Tydzień Wielkanocny
Niech Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa,
przeniknie nasze serca swoim światłem

+ Czytania liturgiczne (rok A, I): Mk 12, 13-17
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.

POLACY POMAGAJĄ UKRAINIE

Polecane przez "Idziemy" inicjatywy pomocy
(chcesz dodać swoją inicjatywę - napisz)



Newsletter