Rząd Boliwii wyraził pragnienie, by papież pomógł w znalezieniu rozwiązania w sporze granicznym z Chile. Władze są przekonane, że Franciszek „może być mediatorem”, ponieważ jest „autorytetem moralnym i duchowym”, oświadczył minister spraw zagranicznych Fernando Huanacuni.
Papież, który odwiedził Boliwię w 2015 r., ma złożyć wizytę w Chile styczniu 2018 r. W rozmowie z dziennikiem „El Deber” Huanacuni przypomniał, że będąc w Boliwii Franciszek publicznie wyraził życzenie, by oba kraje prowadziły dialog na temat dzielącego ich sporu. Zdaniem ministra podróż papieża do Chile może być tego potwierdzeniem.
Boliwia złożyła w 2013 r. w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości żądanie, by ten zobowiązał Chile do rozpoczęcia rokowań w sprawie oddania Boliwii swobodnego dostępu do morza, który straciła w 1879 r. po wojnie z tym krajem. Z kolei Chile złożyło w tym samym trybunale wniosek o rozwiązanie sporu o wody rzeki Silala w strefie granicznej między obu państwami.
Boliwia i Chile nie wymieniają ambasadorów od 1978 r. Jednak pod koniec lipca br. rozpoczęły „rozmowy techniczne” za pośrednictwem dwustronnego Komitetu ds. Granic.
Co? Gdzie? Kiedy?
