– Nikt z nas nie jest właścicielem daru życia, jesteśmy tylko jego zarządcami – powiedział przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki podczas prezentacji Nowej Karty Pracowników Służby Zdrowia. Jak podkreślał, jest to narzędzie do rozwiązywania codziennych dylematów w pracy medycznej.
fot.PAP/Jakub KamińskiKonferencja poświęcona Karcie odbyła się w piątek w siedzibie episkopatu.
Jak zaznaczył przewodniczący KEP, w prezentowanym dokumencie najważniejsze jest odniesienie do daru życia i stwierdzenie, że nikt z nas nie jest jego właścicielem. Arcybiskup stwierdził, że człowiekowi stojącemu poza chrześcijaństwem, może się wydawać, iż jest właścicielem swojego życia, i może robić z nim, co mu się żywnie podoba. – A przecież my jesteśmy tyko zarządcami daru Bożego, który został nam powierzony i o który powinniśmy roztropnie dbać – powiedział hierarcha.
Dodał że Karta jest "bardzo dobrym narzędziem dla wszystkich pracowników służby zdrowia w odniesieniu do pacjenta i rozwiązywania dylematów, które powstają w pacy medycznej i okołomedycznej", a szczególną wartość ma ta część, która odnosi się do nowych odkryć w świecie medycznym.
– Pośród nowych studentów medycyny poszerza się motyw czysto ekonomiczny w odniesieniu do przyszłej swojej pracy. To nie jest patrzenie jako na misję medyka, tylko zawód, w którym można najszybciej, najwięcej zarobić. Powracanie do tego, że lekarz jest sługą życia i że ma się zainteresować całym człowiekiem, a nie tylko jego chorobą – to jest według mnie bardzo cenne – powiedział abp Gądecki.
Przewodniczący zespołu KEP ds. bioetycznych abp Henryk Hoser zaznaczył, że Karta to dokument niezwykle potrzeby, ponieważ "wchodzimy w okres chaosu etycznego". – W okresie posthumanizmu nie istnieje już pojęcie normy jakiejkolwiek, cierpi z tego powodu medycyna – mówił abp Hoser dodając, że sformułowanie powszechnie przyjętego kodeksu etycznego staje się coraz trudniejsze.
Hierarcha stwierdził, że nowa Karta nawiązuje do tradycji hipokratejskiej. – To jest etyka powszechna, ponieważ jest etyką personalistyczną, gdzie w centrum jest osoba ludzka w jej integralności, która stanowi jedność ducha, psychiki i ciała. Jest to Karta, która odpowiada rzeczywistości - postuluje realizm poznawczy a nie subiektywizm – powiedział abp Hoser. Dodał, że mogą pojawić się głosy, iż Karta jest wyznaniowa, ale – w jego ocenie – tak nie jest. – Karta jest obroną natury ludzkiej, która się nie zmienia, przechodzi z pokolenia na pokolenie. Dlatego Karta nie jest adresowana do wąskich kręgów wywodzących się z Kościoła katolickiego, ale ma charakter uniwersalizmu i może być wzorcem dla żyjących w innych kulturach – podkreślił arcybiskup. Dodał, że jest to dokument "rehumanizacji medycyny, w centrum której jest człowiek".
Przewodniczący zespołu KEP ds. służby zdrowia bp Stefan Regmunt zaznaczył, że "w obliczu rozmywających się zasad etycznych i subiektywizmu sumień, relatywizacji wartości, ten dokument jest bardzo potrzebny, ponieważ przypomina ten wymiar moralny, duchowy, jako istotny element całej struktury człowieka". – Powodem dla którego nowa Karta powstała była potrzeba poświęcenia więcej miejsca dylematom moralnym, które wiążą się z takimi problemami jak: eutanazja, sztuczne odżywianie, używanie środków znieczulających, testament biologiczny, uporczywa terapia – wyjaśnił.
O. prof. Maurizio Faggioni, przedstawiciel Stolicy Apostolskiej, konsultor Papieskiej Rady ds. Zdrowia, zaznaczył że nowa Karta to nie jest tylko zestaw norm i zasad. – Są to wskazania dotyczące pracowników służby zdrowia i lekarzy – problemów, decyzji, wyborów" - podkreślił. – Nauka i technika winny być sprzymierzeńcami mądrości – to jest zasadniczy cel Karty – powiedział o. Faggioni.
Zastrzegł, że "Kościół nie chce narzucać moralności", ale "stawia pytanie: czy to, co chcesz zrobić jest dla dobra osoby ludzkiej"? Przyznał, że Karta porusza m.in. problem aborcji. – Kobiety w ciąży mają liczne problemy, ale nie możemy ich rozwiązywać przez unicestwianie życia. Powinniśmy je rozwiązywać w sposób sprawiedliwy. To nie jest kwestia praw, ale odpowiedzialności – zaznaczył o. Faggione. Dodał, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za życie. – Odpowiedzialność i służba to zasadnicze pojęcia w Karcie. Lekarz, pielęgniarka, pracownicy służby zdrowia - to osoby, które służą życiu – wyjaśnił.
Nowa Karta Pracowników Służby Zdrowia została przygotowana przez Papieską Radę ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, powołaną w 1985 r. przez papieża Jana Pawła II. Pierwsze wydanie karty opublikował w 1994 r. pierwszy przewodniczący tej dykasterii kard. Fiorenzo Angelini.
Decyzja o przygotowaniu polskiego tłumaczenia karty zapadła podczas Międzynarodowej Konferencji "Fides et ratio w służbie człowiekowi choremu, czyli o spotkaniu teologii i medycyny", która odbyła się w dniach 27-28 lutego 2017 r. w Katowicach. Jest to pierwsze tłumaczenie nowej karty z języka włoskiego.