– Tobruk jest symbolem braterstwa broni w słusznej sprawie. Walka ze złem domaga się współdziałania – powiedział podczas Mszy świętej w 75. rocznicę bitwy o Tobruk biskup polowy Józef Guzdek.
Eucharystia z udziałem Jana Józefa Kasprzyka, p.o. kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych w katedrze polowej zainaugurowała obchody rocznicowe. W południe przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyły się dalsze uroczystości.
Przy ołtarzu katedry polowej stanęły poczty sztandarowe wojskowe, kombatanckie, szkolne oraz proporce grup rekonstrukcyjnych, które nawiązują do tradycji Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich walczącej w Tobruku.
W homilii bp Guzdek przypomniał okoliczności w jakich polscy żołnierze walczyli o ten kluczowy port północnego wybrzeża Afryki. Podkreślił, że na polu walki odznaczyli się oni niezwykłą odwagą i skutecznością. – Obrona oblężonego Tobruku w 1941 roku na trwałe zapisała się w historii polskiego oręża. Poległych, przelaną krew oraz bohaterską walkę polskiego żołnierza upamiętnia jedna z tablic umieszczonych na Grobie Nieznanego Żołnierza – powiedział.
Zdaniem biskupa Guzdka pamięć o tej wielkiej bitwie, stoczonej daleko od naszej Ojczyzny, przypomina o obowiązku odpowiadania na głos wołających o pomoc. – Tobruk jest symbolem braterstwa broni w słusznej sprawie. Walka ze złem domaga się współdziałania. Chociaż często granice pomiędzy złem i dobrem przebiegają daleko od granic naszego kraju, nie możemy pozostać głusi i obojętni na głos wołających o pomoc – powiedział.
Ordynariusz wojskowy przypomniał, że pomoc jest to realizowana poprzez udział ponad 100 tysięcy żołnierzy tysięcy funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, którzy wzięli udział w misjach zagranicznych w ramach ONZ, NATO i Unii Europejskiej. – To dzieło należy kontynuować pamiętając, że nawet najdroższa operacja pokojowa kosztuje znacznie mniej niż najtańsza wojna – powiedział.
Biskup Polowy podkreślił, że uzasadnienie naszego zaangażowania do walki ze złem znaleźć można w Ewangelii w słowach Chrystusa: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). Przypomniał także słowa św. Jana Pawła II, wygłoszone do żołnierzy i policjantów podczas Wielkiego Jubileuszu Wojska i Policji, w Rzymie w 2000 roku o tym, że obowiązkiem „stróżów pokoju” jest podejmowanie konkretnych działań „w celu rozbrojenia agresora”. – Papież wyjaśniał, że ma „tu na myśli tzw. «ingerencję humanitarną», która w przypadku nieskuteczności działań politycznych i pokojowych metod obrony stanowi ostateczny środek, po jaki należy sięgnąć, aby powstrzymać rękę niesprawiedliwego napastnika” – przypomniał słowa Ojca Świętego bp Guzdek.
Biskup Polowy podkreślił, że także papież Franciszek, mówiąc o trwającej obecnie III wojnie światowej „w kawałkach”, „wielokrotnie apelował o pokój i działania mające na celu zakończenie konfliktów zbrojnych”. – Jednocześnie przestrzegał przed obojętnością i brakiem zaangażowania na rzecz pokoju. Milczenie i obojętność przyczyniają się do powstawania kolejnych dołów śmierci i wojennych cmentarzy – powiedział.
Na koniec ordynariusz wojskowy zaapelował o pomoc dla potrzebujących narodów. – Nie pozostańmy głusi na wołanie o pomoc krzywdzonych i prześladowanych, ofiar wojen i przemocy, ale spieszmy im z pomocą. Tego nas uczą i o tym nam przypominają obrońcy Tobruku – powiedział.
Eucharystię koncelebrowali z bp. Guzdkiem ks. ppłk Piotr Majka, proboszcz katedry polowej oraz ks. ppor. Daniel Piejko, wikariusz katedry polowej. We Mszy św. uczestniczyli, m.in. Jan Józef Kasprzyk, p.o. kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, gen. dyw. Cezary Podlasiński, dowódca Centrum Operacji Lądowych – Dowódca Komponentu Lądowego, gen. bryg. Robert Głąb, dowódca Garnizonu Warszawa oraz gen. bryg. Krzysztof Żabicki. Obecni byli kombatanci, harcerze i młodzież ze szkół noszących imiona żołnierzy II Korpusu Polskiego.
Przed błogosławieństwem modlitwę ekumeniczną odmówili bp Mirosław Wola, naczelny kapelan ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego oraz przedstawiciel prawosławnego ordynariatu wojskowego.
W południe przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyła się uroczysta zmiana posterunku honorowego. Odczytany został apel pamięci, a na płycie pomnika złożone zostały kwiaty.
Brygada Strzelców Karpackich została powołana rozkazem Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego z dnia 2 kwietnia 1940. Formowana w Syrii (rejon Homs) głównie z oficerów i żołnierzy Wojska Polskiego ewakuowanych z Rumunii i Węgier. Miała wejść w skład francuskiej Armii Lewantu. Pierwszym dowódcą był płk Stanisław Kopański. Po klęsce Francji, na przełomie czerwca i lipca przeszła do Palestyny i została podporządkowana dowództwu brytyjskiemu. Od 12 stycznia 1941 przemianowana na Samodzielną Brygadę Strzelców Karpackich.
W sierpniu 1941 r. przerzucona do Tobruku w sile 288 oficerów i 4777 żołnierzy, broniła twierdzy wraz z oddziałami australijskimi i brytyjskimi do 10 grudnia 1941 r. Po odblokowaniu twierdza walczyła z siłami włosko-niemieckimi w rejonie El-Ghazala.
W kampanii libijskiej poległo 156 polskich żołnierzy, a 467 zostało rannych. Przesunięta na odpoczynek do Egiptu, następnie do Palestyny, gdzie po połączeniu z 9. i 10. Dywizją Piechoty ewakuowanymi z ZSRR, została przeorganizowana i od 3 maja 1942 r. przekształcona w 3. Dywizję Strzelców Karpackich, weszła od 12 września 1942 w skład Armii Polskiej na Zachodzie, która wzięła udział w kampanii włoskiej.
Co? Gdzie? Kiedy?
