OK. 50 tys. osób wzięło udział w Narodowym Marsu Papieskim - podaje w rozmowie z KAI Paweł Ozdoba, rzecznik wydarzenia. Marsz przeszedł dziś z Ronda Dmowskiego do warszawskiej archikatedry, gdzie zakończył się Mszą celebrowaną przez abp. Józefa Michalika.

Na Placu Piłsudskiego pod Krzyżem Papieskim, pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia i przed kościołem św. Anny, złożono kwiaty. Na wysokości kościoła św. Anny odbędzie się symboliczne zawierzenie młodzieży.
Przemarszowi towarzyszyły odczytywane i odtwarzane słowa Jana Pawła II, a także prowadzony przez chór śpiew pieśni religijnych, wśród których nie zabrakło „My chcemy Boga”, „Boże, coś Polskę”, „Z dawna Polski Tyś Królową”, „Abba Ojcze” czy „Barki”.
Mszy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela przewodniczył abp Józef Michalik. W kazaniu podkreślił wagę sakramentu Eucharystii. „Ta Chrystusowa i nasza ofiara, ten ołtarz i nasza modlitwa zbawia świat. Uchroni kogoś przed potępieniem, jeśli się otworzy na przyjęcie tego daru” - mówił.
Nawiązując do Narodowego Marszu Papieskiego wskazał, że jest to manifestacja obrony prawdy o człowieku, który całe życie przeszedł dobrze czyniąc. „Jan Paweł II nie potrzebuje obrony. To my jej potrzebujemy, aby w sobie wzbudzić i obronić przekonanie, że warto być dobrym, że warto bronić prawdy o człowieku” - stwierdził, podkreślając, że do Karola Wojtyły a później Jana Pawła II zawsze garnęli ludzie, bo odkrywali w nim mądrość i znajdowali u niego pomoc.
Przytaczając nauczanie papieża Jana Pawła II abp Michalik stwierdził, że miało ono i ma wciąż ideologicznych przeciwników, którzy wciąż mają mu za złe jego moralną naukę.
Hierarcha ubolewał, że porzuca się dziś starożytne zasady domniemania niewinności czy mówienia o zmarłych tylko dobrze.– Chrystusowi się sprzeciwiano, bo niewygodne było jego nauczanie. Znakiem sprzeciwu stał się dziś Jan Paweł II, bo niewygodne jest jego nauczanie i postępowanie, jego życie, w którym nigdy nie było zgody na zło – powiedział kaznodzieja dodając, że aktualny atak na Jana Pawła II to atak na to, co w Polsce piękne i trwałe, akta na tożsamość duchową narodu.
Organizatorem Marszu było Centrum Życia i Rodziny. W inicjatywę włączył się szereg wspólnot i środowisk, m.in. Rycerze św. Jana Pawła II, Akcja Katolicka, Męski Różaniec, Reduta Dobrego Imienia, Bractwo Kurkowe, grupy rekonstrukcyjne m.in na koniach, weterani, siostry zakonne. Pojawili się członkowie „Solidarności”, Klubów Gazety Polskiej.