Pod koniec stycznia 15 lat skończyła Fundacja Mamy i Taty.

Fundacja Mamy i Taty została powołana w obronie swobody wypowiedzi i ochrony dzieci przed działaniami antyrodzinnymi. Z tej okazji przypomniała swoje dokonania: przeprowadziła 10 kampanii społecznych dla trwałości rodziny, promowaniu rodzicielstwa i ojcostwa, pomocy rodzinom w kryzysie; doprowadziła do wycowania się m.st. Warszawy z wprowadzenia Karty LGBT+ i edukacji seksualnej 2019 r.; otworzyła Gabinet Porad Rodzinnych; była inicjatorem wprowadzenia cywilnych kursów dla narzeczonych i młodych małżeństw.
Już w pierwszym półroczu działalności wywołała dyskusję społeczną na temat dobra dzieci i rodziny otwartym listem „Cała Polska chroni dzieci”; w którym pisano: „Akceptujemy prawo dorosłego człowieka do wyboru swojej życiowej drogi. Uważamy jednak, że nie składa się na nie niczym nieograniczone prawo do posiadania i wychowywania dzieci. Granicą jest w tym wypadku dobro dziecka i prawo do wychowania w rodzinie naturalnej czy adopcyjnej, ale zawsze tworzonej przez mamę i tatę”. Naciski fundacji doprowadziły do zablokowania Europejskiej Parady Gejów i Lesbijek EUROPRIDE w lipcu 2010. Dziś dostrzegają niesłabnącą aktualność tego wezwania.
W ostatnim roku FMiT koncentrowała się na obszarze edukacji, z Komitetem na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły zorganizowała manifestację „Tak dla edukacji, nie dla deprawacji”. Jak twierdzą jej działacze:
Nasza misja jest nadal ważna, a przekonania i wartości pozostają niezmienne od lat. Według nas wciąż istnieją dwie płcie, a za idealny model rodziny uważamy trwałe małżeństwo złożone z kobiety, mężczyzny oraz dzieci. Uważamy też, że pełna, prawidłowo funkcjonująca rodzina stanowi najlepszą formę profilaktyki społecznej.