– Żegnam was, na pewno jest to moje ostatnie spotkanie z wami – powiedział prezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski podczas uroczystości przy Muzeum Powstania Warszawskiego. – Polacy muszą mieć szacunek do wszystkich niezależnie od ich poglądów, narodowości czy wyznania– podkreślał.
fot. PAP/Kancelaria Prezydenta RP/Krzysztof SitkowskiW trakcie przemówienia Ścibor-Rylski nawiązał do Muzeum Powstania Warszawskiego, przy którym odbywały się poniedziałkowe uroczystości związane z 73. rocznicą powstania.
– Drodzy moi wybaczcie moje słowa, może chaotyczne, ale serce moje jest przepełnione radością, radością wielką, że jestem tu wśród was, tu w tym wspaniałym muzeum, nigdy nie przypuszczaliśmy, że dożyjemy tak wspaniałego pomnika – mówił.
Jak dodał, śp. Lech Kaczyński, syn powstańca, "czuł najlepiej, że muzeum musi być wspaniałe". – On najlepiej czuł, co powstańcy przeżywali. Ojciec jego odznaczony też krzyżem Virtuti Militari, walczący na Mokotowie, wychowywał swoich synów w imię tradycji najwyższych, największych doświadczeń, jakie właśnie Polacy przeżyli w tym najcięższym okresie naszej ukochanej ojczyzny – mówił.
Ścibor-Rylski zwracał się też do obecnych na obchodach harcerzy i młodzieży, że "Polska ukochana ojczyzna musi istnieć wolna, wspaniała".
Kończąc swoje przemówienie Ścibor-Rylski stwierdził, że prawdopodobnie ostatni raz bierze udział w o bchodach rocznicowych powstania. –Żegnam was, na pewno jest to moje ostatnie spotkanie z wami, 100 lat to wielkie przeżycie, to największa radość, jaką człowiek może otrzymać od Boga– mówił.
Podkreślał jednocześnie, że Polacy muszą mieć szacunek do wszystkich, niezależnie od poglądów, narodowości czy wyznania. – Pamiętajcie młodzi, szacunek dla wszystkich jednakowy – powiedział.
Po przemówieniu do Ścibora-Rylskiego podszedł prezydent Andrzej Duda, który chwilę z nim rozmawiał.