Kurdybanek można stosować w postaci naparu. Można także zrobić nalewkę.
Fot. pixaby.com / CC0
Bluszczyk kurdybanek (Glechoma hederacea) to kolejna roślina lecznicza, której mamy w Polsce dużo: rośnie przy drogach, w rowach, na łąkach, polach. Mimo to jest nieznana! Traktuje się ją jako chwast. Kwitnie od kwietnia do czerwca, nawet do lipca. Jej wysokość nie przekracza 20 cm, ma rozgałęzioną łodygę, okrągłe lub nerkowate, karbowane liście i niebieskofioletowe, drobne kwiatki, oraz silny, korzenny zapach.
W leczeniu wykorzystuje się całą nadziemną część rośliny. W przeciwieństwie do pokrzywy należy ją zbierać w czasie kwitnienia. Bluszczyk kurdybanek zawiera sole mineralne (cynk, żelazo, wapń, krzem i inne), witaminę C, saponiny, flawonoidy, kwasy fenolowe, cholinę i żywice. Korzystnie wpływa na przewód pokarmowy, poprawia trawienie i wydzielanie soku żołądkowego, likwiduje wzdęcia. Ma działanie odtruwające, regeneruje śluzówkę przewodu pokarmowego, poprawia wydzielanie enzymów trzustkowych i wydzielanie żółci, zapobiega stanom zapalnym pęcherzyka żółciowego. Wykazano że podnosi poziom krwinek białych. Działa bakteriobójczo, ułatwia wykrztuszanie, przynosi ulgę przy bólach gardła i chrypce. Stwierdzono także jego korzystny wpływ na skórę. Ułatwia gojenie się ran. Może być stosowany przy trądziku i w leczeniu oparzeń. Kąpiel z dodatkiem tego ziela przynosi dużą ulgę chorym cierpiącym na bóle reumatyczne.
Kurdybanek można stosować w postaci naparu: łyżkę suszonego lub świeżego ziela zalać szklanką wrzątku i zostawić pod przykryciem do 15 minut. Można także zrobić nalewkę: 15 łyżek suszonego ziela zalać pół litra wódki, zamknąć, odstawić na miesiąc. Po tym czasie przecedzić. Nalewkę stosuje się celem wzmocnienia odporności; można ją dodać do herbaty. Odporność wspomaga również syrop: kilkanaście pędów umytego ziela zalewamy litrem wody, zagotowujemy (w emaliowanym garnku), trzymamy na małym ogniu przez około 15 minut, przecedzamy, dodajemy 750 g cukru, mieszamy, aż się rozpuści, jeszcze raz gotujemy i przelewamy do słoiczków. Można stosować go trzy razy dziennie po łyżce stołowej. Polecany jest także sok ze świeżo zerwanych roślin. Zaczynamy, jak zawsze, od małych ilości: łyżeczka przed obiadem, po rozcieńczeniu wodą. Po tygodniu dawkę zwiększa się do dwóch łyżeczek dwa razy dziennie. Taka kuracja powinna trwać około miesiąca.
Kurdybanek jest także używany jako przyprawa. Może być dodany do twarożku, masła, sałatek – razem z pokrojoną pokrzywą czy szczypiorkiem. Dodany do gotowania poprawia smak potraw. Wchodzi w skład wielu mieszanek ziołowych, stosowanych szczególnie w dolegliwościach przewodu pokarmowego. Chętnie łączy się go z dziurawcem, miętą, karczochem i innymi.
Przypominam, żeby nie zrywać żadnych ziół rosnących w miastach, przy drogach, gdzie jest duży ruch samochodowy, blisko pól i sadów, gdzie stosuje się nawozy sztuczne lub opryski. Zioła zebrane w takich miejscach mogą bardziej szkodzić, niż pomagać.
Co? Gdzie? Kiedy?
