Uratować chorego może rozpoczęta natychmiast przez świadków zdarzenia akcja reanimacyjna, ale najważniejsze w niej jest jak najszybsze przywrócenie prawidłowego rytmu serca, co wykonuje się przy użyciu prądu z zewnętrznego tzw. defibrylatora.
fot.pixabay.com / CC0
Dwie spośród wymienionych przed tygodniem arytmii: częstoskurcz komorowy oraz migotanie komór zalicza się do tzw. arytmii groźnych, czyli mogących w kilka sekund doprowadzić do omdlenia i zatrzymania krążenia. Uratować chorego może rozpoczęta natychmiast przez świadków zdarzenia akcja reanimacyjna, ale najważniejsze w niej jest jak najszybsze przywrócenie prawidłowego rytmu serca, co wykonuje się przy użyciu prądu z zewnętrznego tzw. defibrylatora. W takie urządzenia wyposażone są zespoły Ratownictwa Medycznego, ale również w miejscach publicznych coraz częściej dostępne są automatyczne zewnętrzne defibrylatory (skrót od angielskiej nazwy – AED).
Najszybszy ratunek pochodzi jednak z wszczepionego pacjentowi automatycznego kardiowertera-defibrylatora (skrót od angielskiej nazwy – ICD). Takie urządzenie implantuje się osobom, u których z racji choroby serca istnieje duże zagrożenie wystąpieniem groźnych zaburzeń rytmu. Jego zadaniem jest rozpoznanie tych zaburzeń, gdy tylko się pojawią, i natychmiastowe przerwanie ich poprzez dostarczenie bezpośrednio do serca prądu o wysokiej energii.
ICD wyglądają jak stymulatory serca, są od nich tylko nieco większe. Wszczepia się je dokładnie tak samo jak stymulatory – przez układ żył wprowadza się do serca specjalne kabelki (elektrody), które łączy się z generatorem, umieszczanym pod skórą, poniżej obojczyka. ICD przez cały czas monitoruje rytm serca, a w chwili rozpoznania groźnej arytmii zaczyna ładować wewnętrzne kondensatory, by po kilku sekundach dostarczyć wyładowanie prądu o dużej energii, co przywraca prawidłowy rytm serca, a tym samym krążenie krwi.
Każdy ICD posiada funkcję stymulacji serca, zatem osoby, u których występują zarówno zwolnienia rytmu, jak i groźne arytmie, nie muszą mieć wszczepianych dwóch różnych urządzeń. Podobnie jak stymulatory ICD mogą być jedno-, dwu- lub trójelektrodowe, a wyboru dokonuje się indywidualnie w zależności od potrzeb, wynikających z choroby pacjenta. Funkcja stymulacji jest również wykorzystywana do próby łagodniejszego przerwania częstoskurczu komorowego poprzez chwilową szybką stymulację serca, co w wielu przypadkach okazuje się skuteczne. Dzięki temu pacjent nie doznaje nieprzyjemnego wyładowania z ICD. Taka stymulacja nie działa jednak w przypadku migotania komór.
ICD, podobnie jak stymulatory, kontroluje się w czasie ambulatoryjnych wizyt w poradni kontroli urządzeń wszczepialnych w szpitalach wykonujących zabiegi implantacji. Możliwe są również kontrole zdalne, wykorzystujące sieci komórkowe. W przypadku ICD są one niezwykle cenne, gdyż po zauważeniu w zdalnej transmisji nawracających groźnych arytmii można szybko skontaktować się z pacjentem i nierzadko w trybie pilnym skierować go do szpitala. Jeśli pacjent nie jest objęty zdalnym monitorowaniem, a odczuł wyładowanie ICD, powinien jak najszybciej skontaktować się z poradnią kontroli. W przypadku nawracających wyładowań, szczególnie jeśli towarzyszą im objawy w postaci duszności, kołatań serca, bólów w klatce piersiowej czy omdleń, najbezpieczniej jest wezwać zespół pogotowia ratunkowego.