Przed tygodniem pisałam o przyczynach suchości w jamie ustnej. Jeśli powodem jest choroba ogólnoustrojowa, należy ją leczyć, a jeśli leki – należy rozważyć (w porozumieniu z lekarzem!) ich zmianę.
fot.pexels.com
Niezależnie od przyczyny długotrwała suchość w jamie ustnej, nazywana kserostomią, może nie tylko być uciążliwa, ale także powodować różne schorzenia. Pojawia się skłonność do owrzodzeń błony śluzowej jamy ustnej, zakażeń wirusowych, bakteryjnych i grzybiczych, szybko rozwijająca się próchnica. Częste są zmiany na języku, powodujące jego ból, pieczenie i zmianę wyglądu, wygładzenie lub pokrycie nalotem, zanik brodawek upośledzający odczuwanie smaku. Z powodu zalegających w jamie ustnej resztek pokarmowych często pojawia się nieprzyjemny zapach z ust. Suchy język i gęsta lepka ślina powodują nie tylko kłopoty z mówieniem, ale także spadek apetytu. Pojawiający się ból i trudności ze spożywaniem pokarmu mogą doprowadzić nawet do znacznego spadku masy ciała.
Jeśli przyczyny nie udało się ustalić, warto zgłosić się do specjalisty chorób błon śluzowych. Po badaniu jamy ustnej może on wykonać badanie nazywane sialometrią. Polega ono na pomiarze ilości i szybkości wydzielania śliny. Czasem stymuluje się wydzielanie śliny przez podanie kwaśnego roztworu do przepłukania jamy ustnej. I po takiej stymulacji wykonuje się badanie.
Bywa, że przyczyny nie można usunąć, na przykład po radioterapii. Wówczas możliwe jest stosowanie leków zwiększających wydzielanie śliny, część dostępna jest na receptę.
Warto unikać substancji, które mogą nasilać suchość. Należy do nich alkohol, także płukanki do jamy ustnej zawierające alkohol. Wybielające pasty do zębów, niektóre leki stosowane przy bólu gardła mogą powodować zmniejszenie wydzielania śliny, trzeba ich unikać. Także ostre przyprawy, nadmiar soli, mocna kawa i herbata zmniejszają wydzielanie śliny.
Istnieją domowe metody łagodzenia przykrych objawów suchości w jamie ustnej. Podstawą jest odpowiednie nawodnienie organizmu, to jednak czasem nie wystarcza. Ulgę przynosi częste popijanie małej ilości wody (po kilka łyków). Wielu pacjentów odczuwa ulgę po płukaniu jamy ustnej olejem lub napojem z siemienia lnianego. Długie żucie pokarmów także stymuluje ślinianki do wytwarzania śliny.
Inną metodą jest ssanie cukierków bez cukru lub żucie gumy. Żucie gumy powoduje większe wydzielanie śliny, może także korzystnie wpływać na usuwanie resztek pokarmowych, jednak długie żucie gumy powoduje przeciążenie stawów i mięśni narządu żucia oraz nadmierne ścieranie się zębów.
Konieczna jest troska o prawidłową higienę jamy ustnej. Dokładne czyszczenie przestrzeni międzyzębowych przy użyciu nitek stomatologicznych, płukanie odkażającymi substancjami. Unikanie słodyczy i miękkich lepkich pokarmów. Istnieją także preparaty dostępne bez recepty w postaci tabletek do ssania czy sprayów.