Mimo że wakacje się skończyły, wciąż jesteśmy narażeni na ukąszenia owadów.
fot. David Hablützel/pexels.com
Szczególnie niebezpieczne są błonkoskrzydłe: osy, pszczoły, szerszenie i trzmiele. Ich użądlenie zawsze jest bolesne, jednak dalsza reakcja może być różna. Miejscowo pojawia się obrzęk i zaczerwienienie. Obrzęk o średnicy powyżej 10 cm utrzymujący się ponad 24 godziny to objaw miejscowej reakcji alergicznej. Może pojawić się także podwyższona temperatura, uczucie rozbicia. Jednak najbardziej obawiamy się uogólnionej reakcji alergicznej. Typowe objawy to świąd, wysypka i niepokój krótko po ukąszeniu. Kolejny etap to obrzęk krtani, ból w klatce piersiowej, zawroty głowy. Mogą pojawić się nudności i wymioty, potem duszność, świszczący oddech, osłabienie. Spadek ciśnienia tętniczego krwi, przyspieszenie tętna, sinica, utrata przytomności to już objawy wstrząsu, stanu zagrażającego życiu.
Pierwsze objawy u osób uczulonych pojawiają się w ciągu kilku minut od ukąszenia i szybko narastają. Dlatego ważne, aby wiedzieć, jak pomóc. Jeśli wiemy, że osoba ukąszona jest uczulona na jad owadów, wzywamy pomoc, telefonując pod numer 112 lub 999.
W przypadku użądlenia przez pszczołę należy jak najszybciej usunąć żądło, podważając je twardym, płaskim przedmiotem (kartą, paznokciem). Nie należy uciskać żądła, aby nie uwolnić większej ilości jadu. Tylko pszczoły po ukąszeniu zostawiają żądło i giną. Inne owady żądła nie zostawiają.
Osoby uczulone na jad owadów powinny nosić ze sobą ampułkostrzykawkę zawierającą adrenalinę. Jeśli jest, należy lek podać domięśniowo w przednio-boczną powierzchnię uda. Trzeba się upewnić, czy drogi oddechowe są drożne. Jeśli dojdzie do zatrzymania krążenia, należy podjąć reanimację. Dalsze leczenie odbywa się w warunkach szpitalnych.
Na szczęście na ogół przebieg ukąszenia nie jest tak dramatyczny. W większości przypadków wystarczy przyłożyć zimny okład, podać lek przeciwhistaminowy i maść z glikokortykosterydem. Wszyscy powinniśmy unikać sytuacji zagrażających ukąszeniu. Spożywanie posiłków na świeżym powietrzu, przebywanie w sadach czy blisko koszy na śmieci zwiększa ryzyko. Środki odstraszające owady tu nie działają.
Jeśli dojdzie do ukąszenia przez wiele owadów równocześnie, sytuacja także jest groźna.