Obecnie rozwija się psychiatria żywieniowa, badająca wpływ konkretnych pokarmów i składników odżywczych w diecie na zdrowie psychiczne
fot.pexels.com
Oprócz bakterii chorobotwórczych są też mikroby lecznicze, które skutecznie niwelują choroby przewodu pokarmowego: biegunki, bóle brzucha, zaparcia i niestrawność. Celowo przyjmujemy je w formie probiotyków, bo korzystnie działają na zdrowie, odbudowują mikroflorę jelit i wpływają na produkcję witamin B. Co bakterie wiąże z depresją? Okazuje się, że „dobre” bakterie jelitowe produkują prawie 90 proc. serotoniny, nazywanej hormonem szczęścia. Jest ona wydzielana także w mózgu (w podwzgórzu) i odpowiada za przekaz informacji między komórkami mózgowymi – jest neuroprzekaźnikiem. Odpowiada za procesy zasypiania, kontrolę nastroju i samopoczucia, a także potrzeby seksualne i apetyt. Niski poziom serotoniny powoduje zły nastrój i rozdrażnienie, predysponuje do depresji. Serotonina powstaje w wyniku rozkładu tryptofanu – niezbędnego aminokwasu, który możemy dostarczyć organizmowi jedynie w pożywieniu. To, co jemy, wpływa znacząco na nasz nastrój, dlatego że modyfikuje florę bakteryjną zasiedlającą nasze jelita. Bakterie te potrzebują błonnika, który zawarty jest m.in. w warzywach, zwłaszcza strączkowych, kapuście oraz owocach.
Serotonina jest bardzo potrzebna w ludzkim organizmie. Jej niski poziom może wywołać zaburzenia psychiczne, natomiast dobry poziom, utrzymany dzięki właściwemu odżywianiu poprawiającemu florę bakteryjną jelit, może złagodzić objawy depresji. W badaniach australijskich naukowców opublikowanych przez „The American Journal of Clinical Nutrition” ustalono, że dieta śródziemnomorska jest bardziej skuteczna w łagodzeniu objawów depresji niż terapeutyczne rozmowy z osobami dającymi profesjonalne wsparcie. To budzi nadzieję, że odpowiednia dieta może bardzo pomóc w leczeniu depresji, zwłaszcza w grupie nastolatków. Aby jelito obfitowało w korzystne bakterie, trzeba unikać fast foodów, przetworzonego czerwonego mięsa i słodyczy na rzecz codziennej porcji warzyw, owoców, pieczywa pełnoziarnistego, ryb i orzechów. Korzystnie na florę jelita wpływają brązowy ryż, brokuły i kasze.
Obecnie rozwija się psychiatria żywieniowa, badająca wpływ konkretnych pokarmów i składników odżywczych w diecie na zdrowie psychiczne. Warto pamiętać, że odżywianie odgrywa ważną rolę w zapobieganiu trądzikowi i leczeniu tej dolegliwości, która także może młodzieży obniżyć nastrój. Kwasy tłuszczowe omega-3 w diecie zmniejszają stan zapalny skóry poprzez stymulację produkcji prostaglandyn leukotrienów. Rośliny strączkowe, orzechy, nasiona oraz ryby są dobrym źródłem kwasów omega-3. Czekolada w nadmiarze może nasilić trądzik, ale sprawia, że w naszym organizmie zwiększa się ilość serotoniny, dlatego warto codziennie zjeść mały kawałek. Bogate w tryptofan są tłuste ryby – szczególnie halibut – jajka, awokado i banany. Mamy sezon, w którym w walce z depresją sezonową i trądzikiem młodzieńczym pomaga nam ekspozycja na światło słoneczne.
Co? Gdzie? Kiedy?
