Dzięki diecie wegańskiej Kasia odkryła wiele warzyw i owoców, których do tej pory nie używała. Przekonała się też, że nie musi rezygnować z ulubionych potraw, które zawierają mięso – do chili con carne albo burrito może po prostu dodać więcej fasoli, cieciorki czy soczewicy. Kanapki jada z samymi warzywami albo pastą fasolową, która smakuje trochę jak smalec. Jej mąż Paweł, który także polubił wegańską dietę, kupuje czasem pasztety sojowe, lecz Kasia za nimi nie przepada. Z produktów sojowych wybiera te mniej przetworzone: mleko, ser tofu albo tempeh.
– Do naleśników i kopytek też nie są potrzebne jajka. Ciasto naleśnikowe trzeba tylko zostawić na jakiś czas w lodówce, żeby składniki się „przegryzły”. Można też dodać trochę kurkumy, żeby kolor był ładniejszy – radzi. – Za to w wypiekach są różne sposoby zastępowania jajek: na przykład siemię lniane albo przecier z jabłek bardzo dobrze sklejają ciasto.
Kiedy Kasia i Paweł organizują imprezę, też serwują dania wegańskie. – Znajomi się nie skarżą, jest to dla nich coś nowego, interesującego – mówi Kasia. – Przy takich okazjach dobrze sprawdzają się muffiny bananowe, tortille z humusem i warzywami albo masło orzechowe domowej roboty. Kilka razy przyrządzaliśmy sushi wegańskie, w którym zamiast ryby był ser tofu i warzywa, ale to dość pracochłonne. Częściej robimy tzw. onigiri, czyli kulki z ryżu i glonów nadziewane tofu albo pastą fasolową.
WEGAŃSKI SMALEC
Składniki: 1 szkl. suchej białej fasoli (najlepiej dużej), 2 średnie cebule, pół słodkiego jabłka, 5 łyżek oleju lub oliwy, pół łyżeczki suszonego majeranku, sól, pieprz, czosnek granulowany.Sposób przygotowania: Fasolę moczyć w wodzie przez całą noc, następnego dnia wypłukać, zalać nową wodą (ok. 3,5 szkl.) i zagotować, następnie zmniejszyć ogień i gotować do miękkości (ok. 1 godz.). Przełożyć do blendera, dodać trochę wody i zmiksować. Na patelni rozgrzać 5 łyżek oleju lub oliwy, wrzucić pokrojoną w drobną kostkę cebulę, smażyć, mieszając, aż się lekko zrumieni, dodać masę fasolową, po paru minutach dodać starte na drobnej tarce jabłko, roztarty w palcach majeranek, sól, pieprz i czosnek. Podgrzewać, mieszając, żeby odparować nadmiar wody. Po przestudzeniu przełożyć do słoiczka, przechowywać w lodówce.
Hanna Dębska |