24 kwietnia
środa
Horacego, Feliksa, Grzegorza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Śląskie kroszonki

Ocena: 0
535

Trudno się dziwić, że tak pięknie i żmudnie zdobionych jajek nikt nie chce później jeść.

Fot. Sylwia Uryga / Idziemy

Trudno wyobrazić sobie Wielkanoc bez zdobienia jajek. Są ludzie, którzy z tej tradycji uczynili sztukę. Takie małe arcydzieła podziwiałam ostatnio w Bytomiu na wystawie „Górnośląskie kroszonki”, zorganizowanej z okazji 30-lecia konkursu pod tym samym tytułem.

Najefektowniejsze były pisanki zdobione techniką rytowniczą. Na jajkach tradycyjnie barwionych przy użyciu łupin cebuli, młodych pędów zbóż, kory różnych gatunków drzew czy płatków kwiatów sprawne ręce potrafią ostrym narzędziem wydrapać prawdziwe cuda. Ten sposób zdobienia znany jest w różnych regionach, ale śląskie kroszonki rzeczywiście należą do najmisterniejszych.

Mniej popularna jest technika malowania woskiem. Tutaj kolejność jest odwrotna. Najpierw rozgrzanym woskiem rysuje się na jajku wzór, a dopiero później barwi się skorupkę. Po usunięciu nadmiaru wosku zostaje jaśniejszy ornament.

Na wystawie zobaczyć można było też mniej popularne kroszonki oklejane rdzeniem z sitowia czy ozdobione zanikającą już techniką wytrawiania kwasem. Wzór uzyskuje się, rysując po zabarwionym jajku patyczkiem lub główką od szpilki maczaną w naturalnym kwasie, np. z kiszonej kapusty.
Oprócz tradycyjnych śląskich kroszonek, ciekawie prezentowały się również jajka zdobione nowatorskimi technikami, takimi jak oklejanie kolorowymi nitkami, koronkami, koralikami, cekinami czy barwionymi nasionami.

Trudno się dziwić, że tak pięknie i żmudnie zdobionych jajek nikt nie chce później jeść. Na niektórych śląskich stołach pojawiają się jednak barwione jaja, które przez celowe obtłuczenie zyskują ciekawy marmurkowy wzorek nie na skorupce, ale na ściętym białku. Mają też podobno interesujący smak. Może warto spróbować w te święta?

Jajka w solance

Składniki: 8 jajek n 1 l wody n 60 g soli n 40 g ziaren kminku n łuski z 6-7 cebul

Sposób przygotowania: Jajka ugotować na twardo (ok. 10 minut). Zalać zimną wodą i dokładnie ostudzić. Następnie obtłuc delikatnie skorupki, ale ich nie zdejmować. Zagotować litr wody z łuskami cebuli i kminkiem. Gotować przez 10-15 minut, aż płyn się zabarwi. Dodać sól i trzymać jeszcze chwilę na ogniu do jej rozpuszczenia. Obtłuczone jajka włożyć do słoika. Zalać odcedzoną i przestudzoną solanką. Podawać po minimum trzech dniach, doprawione pieprzem, odrobiną octu, musztardą lub chrzanem.

Idziemy nr 15 (704), 14 kwiecień 2019 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka dziennikarstwa, etnologii i teologii. Od 2012 roku związana z tygodnikiem „Idziemy”. Należy do Wspólnoty Sant’Egidio.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter