Pestki

fot.Barbara Wiśniowska

Ponoć po odpowiedniej obróbce można z nich zrobić cenne olejki, lecz nie jest to możliwe w warunkach domowych.

Inaczej sprawy mają się z pestką awokado. Nie tylko nie jest trująca, ale nawet zdrowsza niż sam miąższ awokado i nie warto jej nigdy wyrzucać. Zawiera zdrowe tłuszcze nienasycone, witaminy A, E oraz te z grupy B, kwas foliowy, antyoksydanty, błonnik, luteinę, magnez, potas, wapń, polifenole, karotenoidy i aminokwasy. Spożywanie jej wspiera układ odpornościowy, poprawia wzrok, opóźnia procesy starzenia. Świetnie nadaje się dla chorych na cukrzycę, astmę, artretyzm, nadciśnienie. Pomaga przezwyciężyć uczucie głodu, może z sukcesem wspomagać odchudzanie, obniża też poziom cholesterolu. Działa przeciwpasożytniczo i przeciwbólowo, pomaga przy łagodzeniu bólu menstruacyjnego. Spowalnia wchłanianie się glukozy. Przeciwdziała tworzeniu kamieni żółciowych. Wspomaga leczenie problemów trawiennych. Eliminuje metale ciężkie z organizmu. Przeciwdziała nowotworom, naukowcy udowodnili nawet pozytywny wpływ pestki awokado na chorych na białaczkę.

Uwaga: pestki nie wolno podawać zwierzętom, zwłaszcza ptakom i gryzoniom.

Suszymy ją przez kilka dni na słońcu lub kaloryferze i obieramy ze skórki (np. obieraczką). Później można ją w woreczku rozbić młotkiem do mięsa, utrzeć na tarce albo zemleć mocnym blenderem. Ma gorzki smak, więc nie przesadzajmy z ilością tego zdrowego składnika. Wysuszone wiórki można w niewielkich ilościach dodawać do zup, gulaszy, płatków i sałatek albo parzyć z nich herbatki. Można też zrobić z nich peeling w połączeniu z olejem kokosowym. Mocny wywar nadaje się do farbowania ubrań na różowo. Posadzona pestka kiełkuje bardzo długo, ale ma przepiękne liście.

Idziemy nr 37 (828), 12 września 2021 r.