27 lutego
czwartek
Gabriela, Anastazji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Gotowanie tematyczne

Ocena: 0
2401
Podobno prawie dwie trzecie dwudziestolatków – ale także i coraz więcej starszych – woli spędzić wieczór ze znajomymi w kuchni zamiast wybrać się na imprezę. Doskonałym pomysłem na popołudnie z przyjaciółmi może być bowiem wspólne gotowanie. Szczególnie ciekawe są spotkania tematyczne, poświęcone jednemu składnikowi. Takim pomysłem wykazali się uczniowie szkoły gastronomicznej w Poznaniu, którzy zapraszają się nawzajem na coraz to nowe imprezy kulinarne. – Ostatnio naszym odkryciem była pieczarka. To niesamowite, ile dań można z niej przyrządzić i jak fantastycznie pasuje do wielu potraw, od bułeczek po niesamowite sosy do kurczaka i innych mięs. Ale naszym największym wyzwaniem był budyń pieczarkowy! – opowiada Ania Głaskowska.

– Na początku byłyśmy we dwie, z czasem dochodziło coraz więcej osób i teraz jest nas już ponad 30. Oczywiście, rzadko kiedy uda nam się spotkać w takiej ekipie, ale zawsze jest jakieś kilkanaście osób – dodaje Karolina. – Każdy ma swoje smaki i pomysły na potrawy – wyniesione z domu albo podpatrzone w Internecie. Kilka razy zdarzyło się, że mieliśmy zagranicznego gościa, który natchnął nas na jakiś pomysł.

Młodzież ustaliła, że przynajmniej raz w miesiącu ktoś organizuje u siebie „kulinar”, musi też wymyślić, jaki będzie jego motyw przewodni. Zaczęło się od jajecznicy, potem były „zupy nic”, drożdże, pestkowce i kolejne pomysły. – Zawsze robimy wstępne menu, a potem listę zakupów i dzielimy się po równo, żeby każdy miał swój udział i nie wyszło za drogo – mówi Karolina. – Najśmieszniejsze jest to, że u nas nie sprawdza się zasada „gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść”, bo zawsze jest i to dużo – cieszy się Ania. – Ale chyba jeszcze więcej jest sprzątania, a z pełnym brzuchem nikomu się nie chce ruszyć. Czasem zdarzy się oczywiście, że mamy bardzo „mocną” zupę, bo kilka osób ją przyprawi, albo nie dojdziemy do deseru, bo mamy już dosyć. Ale to jest wyzwanie i zawsze jest przy tym mnóstwo zabawy.


Budyń z pieczarek

Składniki: 100 g ryżu, 500 g pieczarek, 100 g cebuli, 100 g miękkiego masła, 5 jajek, 50 g tartego żółtego sera, pęczek posiekanej natki, sól, pieprz mielony, słodka papryka, tarta bułka.

Ryż ugotować w osolonej wodzie. Odsączyć, lekko ostudzić. Pieczarki i cebulę posiekać. Cebulę zeszklić w łyżce masła, dodawać stopniowo grzyby i ciągle mieszając odparować. Odstawić do przestudzenia. Pozostałe masło rozetrzeć z żółtkami i serem. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Ryż, grzyby, natkę i przyprawy wymieszać, dodać do masy maślano-serowej i delikatnie połączyć z pianą z białek. Formę budyniową wysmarować masłem i wysypać tartą bułką. Wypełnić ją masą i zamknąć. Gotować na słabym ogniu w kąpieli wodnej ok. 120 min. Budyń wyłożyć na półmisek, podawać z sosem pomidorowym.


Marta Kawalec
fot. Michał Ziółkowski/Idziemy
Idziemy nr 9 (390), 3 marca 2013 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 lutego

Czwartek, VII Tydzień zwykły
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mk 9, 41-43. 45. 47-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter