Wśród uginających się od słodyczy sklepowych półek zawsze znajdziemy coś dla siebie. Karmelowe, miętowe, z orzeszkami… Szelest papierków od cukierków to jedno z najwcześniejszych wspomnień z dzieciństwa.
Ale kto powiedział, że sami nie możemy sobie zrobić „małego co nieco”, i to z ulubionymi składnikami? Urok domowych słodyczy jest ulotny, jeśli są źle przechowywane, ale może właśnie w tym tkwi ich niezwykłość. – Kilka lat temu moja rezolutna, trzyletnia wówczas córeczka zapytała: „Mamo, skoro mówisz, że słodycze ze sklepu są niezdrowe, to dlaczego nie możemy ich zrobić w domu?”. Było to chwilę po tym, kiedy zaczęłam wymyślać domową alternatywę dla hamburgerów, chipsów i tłustych frytek z fastfoodu, który sąsiaduje z naszym blokiem. Pomyślałam, że przyszedł czas na cukierki – wspomina Halina Ciszkowska, zresztą technolog żywienia.
Domowe słodycze mają ten walor, że możemy je skomponować z dowolnych dodatków. Do bazowej masy możemy dodać płatki migdałów, rodzynki, posiekane orzechy, wiórki kokosowe, kakao, a do smaku goździki, imbir, kardamon – jeśli chcemy, aby były lekko ostre w smaku – oraz wanilię, cynamon, a nawet przyprawę do piernika.
– Moje pierwsze własnoręczne słodycze to były przekładane andruty. Masa może być dowolna, na przykład wafle można smarować na przemian dżemem i kremem czekoladowym. Jeszcze słodsza wersja to przekładanie andrutów masą o smaku toffi, jaka powstaje, gdy przez długi czas gotujemy w zamkniętej puszce zagęszczone mleko słodzone – radzi pani Halina.
Wiele gospodyń powraca dziś do tradycyjnych przepisów, na przykład na blok czekoladowy, własnoręcznie robione landrynki czy owoce w czekoladzie. Naturalne składniki dają niepowtarzalny smak. Ponadto przygotowanie słodkości może być doskonałą formą zabawy dla całej rodziny.
BLOK CZEKOLADOWY
200 g mleka w proszku • 1/2 kostki margaryny • 3 łyżki miodu • szklanka cukru • torebka cukru waniliowego • 1/2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej • 3 łyżki kakao • 10 kruchych ciastek lub 100 g ciasta • 1 szklanka dowolnych orzechów • 60 ml wody • rozpuszczona czekolada
Do garnka włożyć margarynę, wlać wodę, dodać cukier, cukier waniliowy i – w zależności od preferencji – kawę rozpuszczalną. W innym naczyniu pokruszyć ciastka lub dowolne ciasto. Dodać kakao oraz mleko w proszku. Do sypkiej mieszanki powoli dolewać jeszcze ciepłą, wcześniej uzyskaną, płynną masę i delikatnie ucierać z miodem. Dosypać orzechy i wszystko dokładnie wymieszać. Blachę należy wyścielić pergaminem i wyłożyć masę. Odstawić do lodówki do zastygnięcia. Pokroić na małe prostokąty i oblać czekoladą.
Marta Kawalec
Idziemy nr 9 (338), 26 lutego 2012 r.
fot. Marta Kawalec