Chwasty

fot. Barbara Wiśniowska

Ostatnio w modzie są dzikie łąki w centrach miast, nieskoszona trawa w parkach, więc i ja mogę mieć dziki ogród.

Zawsze podobała mi się bujna roślinność. Mój ulubiony zakątek ogrodu to ten, gdzie do agrestu wysokopiennego, lilii, tulipana i mięty przyszły skądś nieproszone kwiatki barwinka i rozpanoszyły się na wielkiej przestrzeni. Grządka z malinami też bardziej mi się podoba pełna zielonych wesołych chwastów. Wypielona wydaje się smutna, bura i samotna. Kiedy poczytałam o moich chwastach, postanowiłam na stałe włączyć je do menu. Szczaw jest smaczny, z kwiatów mniszka można robić syrop, z liści sałatkę. Krwawnik i koniczyna są bardzo zdrowe.

Najcenniejszy skarb to pokrzywa. Zawiera więcej witaminy C niż cytryna, wszystkie witaminy B, A, E, K, a także potas, wapń, dobrze przyswajalne żelazo, fosfor, cynk, siarkę, miedź, mangan, kwas mrówkowy, dużo chlorofilu, flawonoidy, garbniki, beta-karoten, ksantofil, olejki eteryczne i kwas pantotenowy. Pomaga przy anemii i apatii, chorobach reumatycznych, problemach miesiączkowych, nawracających infekcjach dróg moczowych. Działa antybakteryjnie i antywirusowo, przeciwgrzybicznie, przeciwalergicznie, pomaga usuwać śluz. Pobudza wydzielanie soków trawiennych, zapobiega wrzodom żołądka i jelit. Jest doskonała na skórę, włosy, paznokcie i młody wygląd. Leczy zmiany trądzikowe i łuszczycowe. Szampon pokrzywowy pomaga w walce z łupieżem, swędzeniem i łojotokiem.

W kuchni można z niej zaparzyć herbatkę, dodać do zupy, twarożku, pasty jajecznej, koktajli, nalewek, sosów, ziemniaków i sałatek.

Zbieramy ją w maju i na początku czerwca, przed kwitnieniem, kiedy jest delikatna i najbardziej wartościowa. Przez rękawiczki też można się poparzyć. Ja ucinam młode pędy nożyczkami tak, by od razu wpadły do sitka.

  Idziemy nr 21 (864), 22 maja 2022 r.