Szymborska w wielu utworach w różny sposób dotyka problematyki śmierci. Poza wierszem „Kot w pustym mieszkaniu”, z którego pochodzi przywołany w tytule cytat, warto przypomnieć choćby oparty na interesującym pomyśle „Pogrzeb”, wskazujący na swoiste przegrane pojedynki śmierci z życiem utwór „O śmierci bez przesady” czy wstrząsający w swej bezemocjonalności i chłodnym dystansie wiersz „Nazajutrz – bez nas”.
Nie śmierć jednak, lecz życie we wszelkich jego przejawach jest najważniejszym tematem twórczości Szymborskiej.
Jesteś piękne – mówię życiu –
bujniej już nie można było,
bardziej żabio i słowiczo,
bardziej mrówczo i nasiennie
– pisze poetka w utworze „Allegro ma non troppo”. Stałemu zachwytowi nad światem towarzyszy przy tym nieustanne zdziwienie nim: jego bogactwem, różnorodnością, regularnością cyklu przemian. W codzienności takiej, jaką ona jest, widzi Szymborska niezwykłość, cudowność; w „Jarmarku cudów” pisze m.in.:
Cud, no bo jak to nazwać:
słońce dziś wzeszło o trzeciej czternaście
a zajdzie o dwudziestej zero jeden.
Cud, który nie dziwi, jak powinien:
palców u dłoni wprawdzie mniej niż sześć, za to więcej niż cztery.
Cud, tylko się rozejrzeć: wszechobecny świat.
Stałym powodem do zachwytu, a zarazem zdziwienia jest dla poetki to, kim i jaka jest. Uznaje to za
Niepojęty przypadek
jak każdy przypadek.
Bo przecież
W garderobie natury
jest kostiumów sporo.
Kostium pająka, mewy, myszy polnej.
Każdy od razu pasuje jak ulał
i noszony jest posłusznie
aż do zdarcia.
W wierszu „Zdumienie” Szymborska pyta:
Czemu w zanadto jednej osobie?
Tej a nie innej? I co tu robię?
W dzień co jest wtorkiem? W domu nie gnieździe?
W skórze nie łusce? Z twarzą nie liściem?
W ostatnich dwóch cytatach widoczne są jeszcze dwa charakterystyczne rysy poezji Szymborskiej: wyczulenie na detale oraz próby przełamania antropocentryzmu w patrzeniu na świat, dowartościowanie rzeczywistości materialnej, zwłaszcza świata natury. A wszystko to połączone z postawą powątpiewania, stawiania pytań, przyznawania się do niewiedzy. W utworze „Notatka” Szymborska stwierdza wprost, że życie to
wyjątkowa okazja m.in. do tego, by bez ustanku czegoś ważnego
nie wiedzieć.
dr Tomasz Korpysz
Idziemy nr 7 (336), 12 lutego 2012 r.