19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

O słowniku z serii ZnamPolski.pl

Ocena: 0
905

Dziś chcę Państwu zaprezentować publikację w pewnym sensie zbliżoną charakterem i mającą podobną funkcję, ale jednak nieco (a właściwie: bardzo) odmienną.

fot.pixabay.com

Wielokrotnie już w tej rubryce pisałem o zagadnieniach poprawnościowych (na początku mojej przygody z „Idziemy” miała ona wyłącznie taki charakter). Często odsyłałem przy tym do różnorakich źródeł normatywnych, w tym zwłaszcza do słowników poprawnej polszczyzny. Dziś chcę Państwu zaprezentować publikację w pewnym sensie zbliżoną charakterem i mającą podobną funkcję, ale jednak nieco (a właściwie: bardzo) odmienną.

Marek Zboralski, językoznawca, redaktor, dziennikarz i copywriter, oraz prof. Ewa Rudnicka, językoznawca i leksykograf z Uniwersytetu Warszawskiego, stworzyli koncepcję całej serii nowoczesnych, popularnych słowników. Są one reklamowane w następujący sposób: ZnamPolski.pl to seria przystępnych i użytecznych słowników dotyczących języka polskiego, które w sposób praktycznie najlepszy (krótko, jasno, konkretnie i przejrzyście; bez trudnej teorii i terminologii) pozwalają unikać częstych błędów oraz ich groźnych skutków, podpowiadają słowa i wyrażenia, które wypada znać i warto stosować, przedstawiają najprzydatniejsze zasady poprawnego i skutecznego języka.

W powyższym cytacie z oczywistych względów nie zachowałem różnorakich wyróżnień i wypunktowań tekstu oryginalnego, ale trzeba zaznaczyć, że forma wizualna jest tu bardzo ważna i jest jednym z czynników wyraźnie odróżniających tę nową propozycję od innych wydawnictw normatywnych. Jak dotąd ukazał się jedynie pierwszy tom planowanej serii, ale daje on już wyobrażenie o tym, jakie będą kolejne publikacje. Zwraca on uwagę nie tylko małym, poręcznym formatem i szatą graficzną, lecz także – a właściwie przede wszystkim – tytułem, który brzmi: „Słownik błędów językowych”. Czytelnikom przyzwyczajonym raczej do formuł typu „Słownik poprawnej polszczyzny”, „Słownik dobrego stylu, czyli wyrazy, które się lubią”, „Poradnik językowy”, „Poprawnie po polsku”, „Jak dobrze pisać?” itp. tytuł ten może się wydawać zaskakujący i bardzo oryginalny, jest to jednak raczej powrót do nieco zapomnianej tradycji.

Jeśli poszukamy pierwszych książkowych publikacji z zakresu szeroko rozumianej kultury języka, a zwłaszcza poprawności językowej, to okaże się, że niemało z nich nosiło podobne tytuły. Przypomnijmy chociażby: „Błędy nasze w mowie i piśmie, ku szkodzie języka polskiego popełniane oraz prowincjonalizmy” (Aleksander Walicki, 1876), „Barbaryzmy i dziwolągi językowe” (Józef Biziński, 1888), „Słowniczek błędów językowych i najważniejszych prawideł gramatycznych” (Artur Passendorfer, 1905), „Najpospolitsze błędy językowe, zdarzające się w mowie i piśmie polskim” (Antoni Krasnowolski, 1902), „Jak nie należy mówić i pisać po polsku” (Adam Antoni Kryński, cz. I: 1921, cz. II: 1931). Pierwotnie zatem przede wszystkim tropiono i piętnowano błędy, tworzono ich różnorakie spisy i katalogi itp. Uprawiano coś, co roboczo można by nazwać „negatywną polityką językową”. Dopiero z czasem zaczęto podkreślać raczej to, co pozytywne, a więc wskazywać formy poprawne, udzielać rad, propagować dobre wzorce, formułować i przypominać zasady. Formy błędne stały się niejako drugorzędne – ostrzegano przed nimi, ale nie wydobywano ich na plan pierwszy. Symptomatyczna zmiana widoczna jest w tytule słownika Stanisława Szobera z 1937 r.: „Słownik ortoepiczny – Jak mówić i pisać po polsku”. W latach późniejszych wyraźnie dominowała już ta druga formuła. Bodaj ostatnim słownikiem z „błędami” w tytule był „Słownik polskich błędów językowych” Stanisława Słońskiego z 1947 r., później jeszcze Walery Pisarek wydał książeczkę pt. „Słownik języka niby-polskiego, czyli błędy językowe w prasie” (1978), ale nie był to typowy leksykon błędów.

Od niedawna mamy więc na rynku wydawniczym pierwszy od lat „słownik błędów”, o którym nieco bliżej – za tydzień.

Idziemy nr 14 (805), 04 kwietnia 2021 r. 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter