18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

O ruchu bibliofilskim

Ocena: 0
4135

Chyba każdy zbieracz ma potrzebę pokazywania swoich kolekcji (a przynajmniej chwalenia się nimi)...

Carl Spitzweg, Mól książkowy / Fot. wikipedia / Domena publiczna / Link

Skoro już napisałem o tym, kim są bibliofile, oraz o tym, co takie osoby zbierają, warto słów parę wspomnieć o jeszcze jednym, bardzo istotnym zjawisku, jakim jest ruch bibliofilski.

Chyba każdy zbieracz ma potrzebę pokazywania swoich kolekcji (a przynajmniej chwalenia się nimi), ale też np. wymiany dubletów na egzemplarze, których mu brakuje, czy też rozmów na temat swoich zbiorów. Są, rzecz jasna, i tacy, którzy zazdrośnie strzegą swoich skarbów i nie pokazują ich nikomu lub też pokazują tylko osobom wyjątkowym, wtajemniczonym – znane są takie przypadki i w polskim środowisku bibliofilów. Częściej jednak można się spotkać z postawą przeciwną: doświadczeni bibliofile, mający bogate kolekcje, niejednokrotnie przekazują je różnym instytucjom kultury, ale też obdarowują poczatkujących zbieraczy jakimiś publikacjami do powstających dopiero zbiorów. Piszę o tym z takim przekonaniem, ponieważ sam tego doświadczyłem na początku mojej wciąż jeszcze bardzo krótkiej bibliofilskiej drogi. A było to możliwe dzięki poznaniu najpierw znakomitego bibliofila, a dla mnie przede wszystkim norwidologa: Juliusza Wiktora Gomulickiego, później zaś kilkorga członków Towarzystwa Bibliofilów Polskich w Warszawie – jednej z bibliofilskich organizacji.

Początki polskiego zinstytucjonalizowanego ruchu bibliofilskiego to okres międzywojenny. Pierwsze takie stowarzyszenie zarejestrowano 31 marca 1921 r. pod nazwą „Towarzystwa Bibliofilów Polskich w Warszawie”. Tworzyli je znakomici „ludzie książki”, m.in.: Ludwik Bernacki – dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie, Tadeusz Cieślewski – wybitny grafik i drzeworytnik, Józef Grycz – dyrektor biblioteki w Kórniku, Stanisław Piotr Koczorowski – kustosz Biblioteki Polskiej w Paryżu, Stanisław Ostoja-Chrostowski – rzeźbiarz, malarz i grafik czy Adam Półtawski – grafik i typograf, twórca m.in. słynnego kroju czcionki, tzw. antykwy Półtawskiego. Charakterystyczną ciekawostką jest to, że początkowo – zgodnie ze statutem – TBP mogło liczyć maksymalnie 44 członków…

Do wybuchu II wojny światowej Towarzystwo Bibliofilów Polskich w Warszawie opublikowało ok. 40 druków bibliofilskich (sygnowanych charakterystycznym amorkiem – godłem Towarzystwa, stworzonym przez Adama Półtawskiego), przez pewien czas wydawało też własne pismo: „Wiadomości Bibliofilskie”. Poza tym organizowano wystawy zbiorów członków Towarzystwa, różnego rodzaju spotkania, a w 1926 r. nawet Zjazd Bibliofilów Polskich. Podczas okupacji legalna działalność nie była, rzecz jasna, możliwa, ale członkowie TBP w konspiracji kontynuowali spotkania, wykłady, a nawet aukcje i działalność wydawniczą.

Po zakończeniu wojny władze komunistyczne nie zgodziły się na zarejestrowanie przedwojennego towarzystwa pod starą nazwą, dlatego też w 1948 r. formalnie je rozwiązano. Dopiero w 1957 r. powołano nową organizację: Towarzystwo Przyjaciół Książki. Miało ono już nieco innych charakter, nie było też tak elitarne jak TBP. Przez lata powstawały kolejne oddziały w różnych miastach całej Polski, wydawano liczne publikacje, organizowano nie tylko lokalne wykłady czy wystawy, lecz także ogólnopolskie zjazdy, w latach 1964–2002 ukazywał się biuletyn „Komunikat Towarzystwa Przyjaciół Książki”.

W roku 2002 Towarzystwo Przyjaciół Książki zostało rozwiązane, a warszawscy bibliofile rozpoczęli staranie o reaktywowanie przedwojennego Towarzystwa Bibliofilów Polskich, co formalnie stało się w 2004 r. Dziś jest to jedno z kilku podobnych stowarzyszeń. Dla mnie szczególnie ważne, ponieważ mam zaszczyt być jego członkiem.

 

Idziemy nr 25 (714), 23 czerwiec 2019 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 17 kwietnia

Środa, III Tydzień wielkanocny
Każdy, kto wierzy w Syna Bożego, ma życie wieczne,
a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 35-40
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter