19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

O czym mówi najstarsze polskie zdanie?

Ocena: 5
2355

Bardzo nieliczne zabytki z wieku IX, X, XI, które zawierają jakieś słowa polskie, odnotowują niemal wyłącznie nazwy miejscowe i osobowe

Przed tygodniem, pisząc o najstarszych śladach polszczyzny, czyli o najdawniejszych zapisach słów w języku polskim, wymieniłem tzw. „Bullę gnieźnieńską” papieża Innocentego II z 1136 r., zawierającą ok. 400 nazw, oraz wcześniejszy, pochodzący z IX w., anonimowy opis ziem ówczesnego cesarstwa niemieckiego, zwany „Geografem Bawarskim”, w którym znaleźć można kilka nazw plemion słowiańskich. Do tego zestawu wypada dodać jeszcze najdawniejszy dokument polski, tzw. „Dagome iudex”, w którym Mieszko I oddawał swoje państwo pod opiekę papieża. Również w tym tekście, pisanym podobnie jak poprzednie po łacinie, znajduje się kilka nazw miejscowych, m.in. Kraków czy Odra. Jeszcze jeden zabytek wart jest tu przywołania: kronika biskupa Thietmara z Merseburga. Zawiera ona m.in. opisy walk niemiecko-polskich z XI w. i odnotowuje w tym kontekście kilka nazw polskich plemion, grodów i rzek, np. Ślężanie, Głogów, Odra czy Bóbr. Rzecz jasna, wszystkie te nazwy (także wymieniane przeze mnie przed tygodniem) w przywoływanych źródłach są zapisane inaczej, w bardzo zniekształconej, często trudnej do odczytania formie.

Jak widać, bardzo nieliczne zabytki z wieku IX, X, XI, które zawierają jakieś słowa polskie, odnotowują niemal wyłącznie nazwy miejscowe i osobowe. Niewiele zmienia się pod tym względem, jeśli weźmie się pod uwagę zachowane źródła z wieku XII i XIII (a przynajmniej jego I połowy). Najważniejsze z nich to tzw. „Bulla wrocławska” z 1155 r., która zawiera nazwy miejscowe i osobowe ze Śląska, np. Ślęża czy Żórawina, oraz „Przywilej trzebnicki” z 1204 r. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na materiał z tego drugiego dokumentu, wystawionego przez księcia Henryka Brodatego dla klasztoru Trzebnickiego. Otóż w teście tym znaleźć można aż 231 nazw osobowych, przede wszystkim imion i przydomków. Jest to więc, obok „Bulli gnieźnieńskiej”, największy zbiór najdawniejszego słownictwa polskiego. A znaleźć w nim można m.in. takie nazwy, jak Jan, Paweł, Stefan, Pietrzej, Pawlik, Chociemir czy Gęba. Poza wymienionymi dwoma dokumentami z tego okresu zachowały się także inne dokumenty, w których znaleźć można mniej liczne nazwy.

W tym ciągu źródeł zawierających jedynie nazwy własne przełomowa jest tzw. „Księga henrykowska”, czyli „Liber fundationis claustri sanctae Mariae Virginis in Heinrichow” („Księga założenia klasztoru świętej Marii Dziewicy w Henrykowie”), zawierająca opis powstania i dzieje klasztoru. Także w niej znaleźć można ponad sto nazw miejscowych i osobowych ze Śląska. Jednak ranga tego dokumentu w historii polszczyzny wynika z czegoś innego: otóż we wpisach z 1270 r. znajduje się fraza, która uznawana jest za najstarsze zachowane zdanie polskie. Zapewne niewielu czytelników „Idziemy” wie, czego owo zdanie dotyczy. Ciekawe, że jest to przytoczone przez kronikarza zdanie, które wymieniony tam z imienia rycerz Bogwał (Boguchwał) powiedział do swojej żony. W transliteracji zdanie to brzmi: Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai, po transkrypcji zwykle zapisuje się je w postaci: Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj, co tłumaczy się jako: Daj, niech ja pomielę, a ty odpoczywaj.

Dla badaczy języka zapewne najciekawsze jest śledzenie obecności w cytowanym zdaniu cech języka polskiego, czeskiego i dialektu śląskiego. Wszystkim innym na pewno bardziej interesujące wyda się to, że najstarsze zachowane polskie zdanie dotyczy tak prozaicznej gospodarskiej czynności. Jest ono przy tym świadectwem dość niezwykłej postawy męża, który chce pomóc żonie, mimo że mielenie zboża uznawano w tamtych czasach za zajęcie niegodne mężczyzny…

 

Idziemy nr 14 (652), 8 kwietnia 2018 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter