29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Miarka przymierza

Ocena: 0
887

Wracam dziś do frazeologizmów w wierszach ks. Jana Twardowskiego, ponieważ w obecnej sytuacji szczególnie warto sięgać po wiersze Księdza Jana od Biedronki.

fot. Abhi Sharma / flickr.com / CC BY 2.0 / Link

Przed tygodniem przybliżałem Państwu niektóre użycia frazeologizmów (także w różnoraki sposób zmodyfikowanych) występujące w wierszach ks. Jana Twardowskiego. Wracam dziś do tego wątku, ponieważ w obecnej sytuacji szczególnie warto sięgać po wiersze Księdza Jana od Biedronki.

Dobrze znany utwór „Rachunek dla dorosłego” to wyliczenie swego rodzaju „grzechów dorosłości”, polegających na zapominaniu, zatracaniu tego, co w różny sposób ważne: Jak daleko odszedłeś/od prostego kubka z jednym uchem/od starego stołu ze zwykła ceratą/od wzruszenia nie na niby/od sensu/od podziwu nad światem/od tego co nagie a nie rozebrane/od tego co wielkie nie tylko z daleka ale i z bliska/od tajemnicy nie wykładanej na talerz/od matki która patrzyła w oczy żebyś nie kłamał/od pacierza/od Polski z raną//ty stary koniu. Zakończenie tego wiersza, dodatkowo podkreślone tym, że ostatni wers jest oddzielony od pozostałych, to potoczny frazeologizm, który ze względu na swoje nacechowanie stylistyczne szczególnie mocno zatrzymuje uwagę czytelnika, a zarazem swoim humorystycznym ładunkiem nieco przełamuje powagę wcześniejszych wyrzutów.

W podobny sposób efekty komiczne osiąga ks. Twardowski w wierszu „Zaufałem drodze”: Zaufałem drodze/wąskiej/takiej na łeb na szyję/z dziurami po kolana/takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione buraki/i wyszedłem na łąkę stała święta Agnieszka/– Nareszcie – powiedziała/– Martwiłam się już/że poszedłeś inaczej/prościej/po asfalcie/autostradą do nieba – z nagrodą od ministra/i że cię diabli wzięli. Także tutaj potoczny frazeologizm jest pointą całego utworu. W tym przypadku jest on jeszcze bardziej zaskakujący, ponieważ frazę i że cię diabli wzięli ksiądz poeta wkłada w usta świętej Agnieszki…

W wierszu „O wróblu” znaleźć można z kolei dwa związki frazeologiczne w różny sposób zmodyfikowane: Nie umiem o kościele pisać/o namiotach modlitwy znad mszy i ołtarzy/o zegarze co nas toczy/o świętych przystrzyżonych jak trawa/o oknach które rzucają do wnętrza/motyle jak małe kolorowe okręty/o ćmach co smolą świece jak czarne oddechy/o oku Opatrzności/które widzi orzechy trudne do zgryzienia/o włosach Matki Bożej całych z ciepłego wiatru/o tych co nawet żałują zanim zgrzeszą//lecz o kimś/skrytym w cieniu/co/nagle od łez lekki gorący jak lipiec/odchodzi przemieniony w czułe serce skrzypiec//i o tobie niesforny wróblu/co łaską zdumiony/wpadłeś na zbitą głowę/do święconej wody.

Wyrażenie orzechy trudne do zgryzienia nie jest, jak sądzę, świadomą innowacją, mającą jakieś dodatkowe znaczenia. Należy raczej przyjąć, że ks. Twardowski popełnił tu powszechny błąd i zamienił przymiotnik twardy na bliski mu fonetycznie przymiotnik trudny. Zupełnie inaczej jest z końcowym dwuwersem wpadłeś na zbitą głowę/do święconej wody. Mamy tu do czynienia z ciekawym zabiegiem przekształcenia dobrze znanej potocznej frazy na zbity pysk. Współczesne źródła notują kilka wariantów tego frazeologizmu: na zbitą mordę, na zbity łeb, na zbitą twarz, nigdzie jednak nie występuje w nich rzeczownik głowa. Być może jego pojawienie się jest związane z tym, że w całym obrazie można doszukiwać się dalekiego echa innego utartego wyrażenia: pędzić na łeb, na szyję, jednak bardziej prawdopodobne jest to, że nietypowe odniesienie frazeologizmu do ptaka niejako wymusiło rezygnację z rzeczowników pysk, morda czy twarz, a nawet łeb.

Na koniec jeszcze jeden żartobliwy, ale zarazem nieco gorzki cytat, obnażający niedbałość w odmawianiu modlitw: Rozpłakała się Matka Boska/Józefowi na ucho się zwierza/zamiast – Domie Złoty/mówią – do mnie złoty/ zamiast Arko –/– miarko przymierza.

Idziemy nr 14 (754), 05 kwietnia 2020 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter