29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Gdzie te autorytety?

Ocena: 0
557

W przypadku niepotrzebnego, niemającego funkcjonalnego uzasadniania przejmowania obcych struktur składniowych kryterium narodowe wydaje się jak najbardziej zasadne.

Opisywane przed tygodniem kryteria normatywnej oceny zjawisk językowych, czyli kryterium wystarczalności i ekonomiczności, są najważniejszymi kryteriami wewnątrzjęzykowymi – obok kryterium systemowego, za którego pomocą weryfikuje się zgodność np. jakiegoś neologizmu z polskim systemem słowotwórczym. Wyróżnia się także kryteria zewnątrzjęzykowe, tzn. odwołujące się do czynników pozajęzykowych. Jednym z nich jest kryterium autorytetu kulturowego, albo jak chcą inni: kulturalnego.

Zgodnie z tym kryterium poprawne są te elementy językowe i takie sposoby konstruowania wypowiedzi, które zgodne są ze zwyczajem językowym osób lub grup społecznych cieszących się autorytetem kulturalnym, a szczególnie językowym. Dawniej odwoływano się do tu do tzw. starej, czyli wielopokoleniowej inteligencji (zwłaszcza humanistycznej), a więc do osób, które już z domu wynoszą pożądane wzorce językowe, nie muszą ich nabywać w toku edukacji. Za autorytety językowe uważano też niektórych pisarzy, mówiono wówczas o kryterium autorskim lub literacko-autorskim.

Dziś coraz częściej przyjmuje się, że kryterium to jest w praktyce martwe. Jeśli chodzi o pisarzy, to większość z nich posługuje się polszczyzną potoczną w jej mniej lub bardziej starannym wariancie, nie można więc uznawać ich za autorytety kulturalne. Podobnie jest choćby z przywoływanymi niekiedy w tej roli księżmi, nauczycielami, dziennikarzami czy przedstawicielami innych grup społecznych i zawodowych, dla których język jest istotnym narzędziem pracy. Z kolei inteligencja jako stosunkowo spójna grupa społeczna współcześnie zanika, a sam fakt posiadania wyższego wykształcenia (nawet humanistycznego) już dawno przestał być równoznaczny z wysoką kompetencją językową. Oczywiście, można znaleźć wcale niemało konkretnych osób ze świata literatury, nauki, mediów czy nawet polityki, które mogłyby być uznane za wzorcowo posługujące się polszczyzną, jednak są to w każdym z tych środowisk raczej osoby pojedyncze niż całe grupy. Kryterium autorytetu kulturalnego, choć wciąż przywoływane w różnego rodzaju opracowaniach, nie może być zatem stosowane.

Kolejne często przywoływane kryterium zewnątrzjęzykowe to kryterium narodowe, któremu dawniej przypisywano dużą rolę. Polega ono na tym, że za normatywne uznaje się w języku to, co jest w nim rodzime, tradycyjne, z kolei elementy obce, zapożyczone traktuje się z pewną rezerwą. Jednakże trzeba w tym miejscu podkreślić, że wbrew obiegowemu rozumieniu tego kryterium językoznawcy nigdy nie sprowadzali go do prostej konstatacji, że to, co w języku obce, niemal automatycznie zasługuje na ocenę negatywną. Już Witold Doroszewski podkreślał, że w ten sposób należy traktować przede wszystkim wyrazy obce używane ze względów snobistycznych, takie, które mają odpowiedniki w polszczyźnie czy też takie, których stosowanie utrudnia i zakłóca komunikację, prowadzi do nieporozumień itp. Zauważał też, że choćby w nauce czy szerzej w terminologii zapożyczenia są czymś naturalnym, a nawet potrzebnym. Kryterium narodowe było i nadal jest bardzo różnie oceniane przez samych językoznawców – jedni przypisują mu dużą wagę, inni zaś postulują wręcz jego likwidację. Ten drugi, skrajny pogląd argumentowany jest tym, że w praktyce niezwykle rzadko negatywna ocena jakiegoś zjawiska językowego może się opierać na stwierdzeniu jego obcości (jak twierdzą niektórzy badacze: nie dzieje się tak wręcz nigdy).

O ile jednak trudne jest to w odniesieniu do zapożyczeń leksykalnych, o tyle w przypadku niepotrzebnego, niemającego funkcjonalnego uzasadniania przejmowania obcych struktur składniowych (np. Sopot Festiwal czy Kredyt Bank) kryterium narodowe wydaje się jak najbardziej zasadne.

 

Idziemy nr 7 (593), 12 lutego 2017 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter