28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Czy nazwy własne znaczą?

Ocena: 0
950

Zgodnie z utrwaloną w nauce tradycją wyrazy pospolite nazywają jakiś obiekt i przyporządkowują go do określonej kategorii, klasy na podstawie zespołu cech wspólnych wszystkim obiektom należącym do tej klasy.

fot.pixabay.com/CC0

W wielu odcinkach tego cyklu piszę o znaczeniach słów: o tych pierwotnych, wynikających z etymologii, o ich historycznych zmianach, o współczesnych innowacjach, o błędnym ich stosowaniu, o relacjach znaczeniowych itp. Zawsze w takich przypadkach przedmiotem rozważań są różne wyrazy pospolite, zwłaszcza rzeczowniki, przymiotniki i czasowniki. Kiedy zaś piszę o nazwach własnych (np. imionach, nazwiskach czy nazwach geograficznych), przede wszystkim szukam ich pochodzenia, ewentualnie wskazuję na sposoby ich wykorzystywania w tekstach (zwłaszcza literackich). Różnica w przedmiocie opisu bezpośrednio związana jest z odmiennością tych dwóch klas wyrazów.

Zgodnie z utrwaloną w nauce tradycją wyrazy pospolite nazywają jakiś obiekt i przyporządkowują go do określonej kategorii, klasy na podstawie zespołu cech wspólnych wszystkim obiektom należącym do tej klasy. Te cechy to, w dużym i koniecznym uproszczeniu, znaczenie takich wyrazów (a konkretnie: ich treść). Im treść jest bardziej ogólna, tym większa liczba obiektów może być nazwana danym wyrazem (czyli tym większy jest jego zakres). Przykładowo: aby zrekonstruować znaczenie wyrazu pies, trzeba podać ogólne cechy, które można przypisać wszystkim psom (a raczej wszystkim typowym psom, w tym także np. maskotkom w kształcie psa, rysunkowym przedstawieniom psów itp.) i które pozwolą odróżnić psa od wilka czy kota, ale jednocześnie pozwolą objąć tą nazwą zarówno owczarka niemieckiego, jak i teriera. Ten zbiór cech siłą rzeczy nie będzie bardzo rozbudowany, ale za to zakres takiego wyrazu będzie bardzo duży. Jeśli z kolei będziemy chcieli stworzyć definicję, powiedzmy, wyrażenia jamnik szorstkowłosy, to zestaw cech będzie musiał być większy, a one same z oczywistych względów muszą być znacznie bardziej szczegółowe, by odróżnić takiego jamnika nie tylko np. od bernardyna, lecz także choćby od jamnika krótkowłosego. Zakres takiej nazwy w konsekwencji jest bardzo wąski.

Zupełnie inaczej jest w odniesieniu do nazw własnych. Przyjmuje się, że oznaczają one jakieś konkretne obiekty i wyróżniają je spośród innych bez względu na ich jednostkowe cechy. W konsekwencji nie da się stworzyć żadnego zespołu cech, które można by danej nazwie czy grupie nazw przypisać. W takim ujęciu nazwy własne nie mają znaczenia leksykalnego, nie mają bowiem treści, a jednie zakres – i to specyficzny, bo prymarnie jednostkowy: nazwa wskazuje na ściśle określony obiekt. Oczywiście, temu obiektowi można przypisać jakieś cechy, ale nie stają się one treścią samej nazwy. Można np. opisać Tatry jako najwyższe w Polsce pasmo górskie, ale przecież sam rzeczownik Tatry nie niesie żadnej treści, można scharakteryzować Zosię jako inteligentną i oczytaną wysoką brunetkę o piwnych oczach, ale to przecież nie jest znaczenie słowa Zosia. Innym kobietom noszącym to imię takiego zestawu identycznych cech przypisać się nie da. Na marginesie warto zaznaczyć, że niektórzy badacze nazw własnych wskazują na to, że jednak można przypisywać pewne bardzo ogólne znaczenia całym grupom nazw własnych (czyli onimów), a w konsekwencji – także poszczególnym nazwom. Chodzi mianowicie o to, że Wisła, Bug, Warta i Biebrza to nazwy rzek, Jadwiga, Agnieszka, Andrzej i Zygmunt – imiona, a Nowak, Fredro, Śliwkowski i Wajda – nazwiska.

Rzeczywiście, nie sposób przypisać znaczenia (poza, ewentualnie, swoiście rozumianym znaczeniem etymologicznym) takim słowom, jak choćby Mamry, Warszawa, Joanna, Kowalski czy Burek. Nie sposób jednak zaprzeczyć, że wiele takich nazw wywołuje w odbiorcach określone skojarzenia i niesie pewne – mniej lub bardziej ustabilizowane – wartościowanie. O przykładach takich zjawisk już za tydzień.

Idziemy nr 16 (756), 19 kwietnia 2020 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 28 marca

Wielki Czwartek
Daję wam przykazanie nowe,
abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 13, 1-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter