20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Czy istnieją reguły bezwyjątkowe?

Ocena: 0
3008
Publikowane w różnego rodzaju pismach felietony poświęcone językowi polskiemu (analogiczne do tych prezentowanych w „Idziemy”) często zmieniają się w katalogi trudnych, niekiedy bardzo subtelnych reguł oraz wyjątków od nich. W konsekwencji czytelnicy takich tekstów niejednokrotnie mają przeświadczenie, że polszczyzna jest jednym z najtrudniejszych języków świata, którego doskonałe opanowanie jest niemal niemożliwe. Przy lekturze pojawia się ponadto naturalne pytanie, czy istnieją w języku polskim jakieś zasady, od których nie ma wyjątków. Skoro wciąż pokazuje się różne skomplikowane niuanse polszczyzny, to zapewne takich reguł po prostu nie ma. Mogę w tym miejscu uspokoić czytelników – na szczęście tak nie jest. Jednak wskazanie takich zasad i norm wcale nie jest rzeczą oczywistą.

Po pierwsze, istnienie wyjątków od większości różnego typu zasad językowych związane jest z tym, że język jest materią żywą, wciąż się zmieniającą, w sposób naturalny współtworzoną przez użytkowników, a nie konstruowaną sztucznie. Po drugie polszczyzna jest językiem o dość długiej i skomplikowanej historii, a w ciągu kolejnych wieków różne zasady ulegały modyfikacjom. Po trzecie, język polski jest bogaty i wewnętrznie zróżnicowany – na różnego rodzaju odmiany (choćby regionalne czy środowiskowe, w tym zawodowe) i style użytkowe (np. naukowy, urzędowy czy artystyczny). Konsekwencją tego zróżnicowania jest m.in. to, że od wielu zasad ogólnych istnieją szczegółowe wyjątki dotyczące konkretnej odmiany czy jednego stylu funkcjonalnego. Po czwarte wreszcie, zagadnienie komplikują formy wariantywne, czyli takie, które wprawdzie nie mieszczą się w jakiejś ogólnej normie, ale nie są w sensie ścisłym wyjątkami, gdyż są po prostu nieregularnymi, rzadszymi odpowiednikami form typowych.

Mając w pamięci wszystkie wskazane wyżej czynniki komplikujące prostą odpowiedź na tytułowe pytanie, można jednak jednoznacznie stwierdzić, że owszem, w polszczyźnie istnieją zasady bezwyjątkowe. Można o nich przy tym mówić w odniesieniu do różnych zjawisk i poziomów języka. Niemało jest ich chociażby w ortografii i interpunkcji. Należy do nich chociażby zasada mówiąca o tym, że na końcu wyrazu nie może wystąpić litera „ó”, że nazwy własne rozpoczynamy wielką literą, że w wyrazach złożonych z cząstek typu „super-”, „eks-”, „pseudo-” itp. oraz nazw własnych i innych wyrazów pisanych od wielkiej litery używa się dywizu (np. „super-Polka”, „eks-Litwin”, „pseudo-Bałtyk”) czy że spójnik złożony „mimo że” jest całością, której elementów nie można rozdzielać przecinkami.

To tylko kilka reguł, których można się łatwo nauczyć i które można zapamiętać jako bezwyjątkowe. Niewątpliwie świadomość ich istnienia może nieco uspokoić dociekliwych użytkowników języka i zachęcić ich do zgłębiania tajników polszczyzny.

dr Tomasz Korpysz
Idziemy nr 35 (364), 26 sierpnia 2012 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter