16 kwietnia
wtorek
Kseni, Cecylii, Bernardety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Życie po życiu

Ocena: 0
2153
Jaka byłaby odpowiedzialność moralna człowieka, jeśli poprzednie wcielenie determinowałoby jego egzystencję? Morderca mógłby powiedzieć: zabiłem, ale dlatego, że w poprzednim wcieleniu byłem rekinem - pisze ks. Marek Kruszewski.
Odpowiada mi przekonanie o reinkarnacji obecne we wschodnich religiach. Sądzę, że w wyraża ono głębokie intuicje ludzkości. Wiara chrześcijan w czyściec może się przecież realizować właśnie przez wielki cykl przyrody. W zachowaniu wielu ludzi widać pewne atawizmy zwierzęce. Czy są one jedynie wynikiem ewolucji? Sądzę, że jest inaczej. A jakie jest zdanie Księdza na ten temat?

Czasem, kiedy staję przy grobie jakiejś kochanej osoby, myślę o reinkarnacji. Skoro Bóg kochał tę osobę bardziej niż ja, czy chce, żeby ta osoba była teraz owcą, kurą albo jaszczurką? Nasza wiara mówi, że nie. Że Bóg kocha stworzonego przez siebie człowieka: jego duszę i ciało. Dodatkowo Zmartwychwstanie Chrystusa zapowiada nam, że wszyscy zmartwychwstaniemy jak On. Każdy z nas jest niepowtarzalną osobą, także w swojej cielesności. Jeśli kogoś kochamy, chcemy, aby żył. Żył w pełni, a nie w zwierzęcej namiastce ludzkiego życia.

Być może, kiedy patrzymy na osoby nielubiane przez nas, mamy ochotę, by reinkarnacja była prawdą. Fantazjujemy, w jakie zwierzę miałby się przemienić nieprzyjemny współpracownik czy członek rodziny. Na pewno nie w te szlachetne, skoro nawet mówimy o kimś, że to żmija czy krowa.

Czy reinkarnacja miałaby wyjaśniać czyściec? Nie bardzo. Czy pies miałby cierpieć w klatce jako pies, bo w poprzednim wcieleniu grzeszył jako człowiek? Czy byłoby to sprawiedliwe cierpienie psa?

Człowiek składa się z nieśmiertelnej duszy i śmiertelnego ciała. Człowiekiem nie jest ani sama dusza, ani ciało, jest nim wyłącznie ciało zespolone z duszą w wyniku twórczej działalności Boga. Umysł i rozum otrzymaliśmy jako cały człowiek. Dusza jest wprawdzie nieśmiertelna, ale po śmierci jej ludzka egzystencja powraca dopiero z chwilą zmartwychwstania ciał. Kościół odrzucił także naukę o preegzystencji dusz przed poczęciem.

Jaka byłaby odpowiedzialność moralna człowieka, skoro poprzednie wcielenie determinowałoby jego egzystencję? Morderca mógłby powiedzieć: zabiłem, ale dlatego, że w poprzednim wcieleniu byłem rekinem. Jako chrześcijanie wierzymy, że człowiek odpowiada za swoje czyny. Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym i na Jego sądzie stanie ta sama osoba, którą była przedtem, żeby otrzymać od Boga wyrok za dobre lub złe czyny. Jeśli ktoś grzeszył jako człowiek, będzie odbierał karę jako człowiek. Jeśli ktoś czynił dobro jako człowiek, będzie odbierał nagrodę w swojej ludzkiej godności, a nie jako dżdżownica.

Takie jest moje przekonanie.

ks. Marek Kruszewski
Zajrzyj na blog ks. Marka

Idziemy nr 33 (362), 12 sierpnia 2012 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 kwietnia

Wtorek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem życia.
Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 30-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter