29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komunia Święta a postępująca choroba Alzheimera

Ocena: 0
2151

Nawet, kiedy wydaje się, że mama jest już nieświadoma, to – tak jak w innych zaburzeniach psychiki – przypuszczamy, że na głębinach siebie zachowuje poznanie prawdy.

fot.pixabay.com/CC0

Moja mama choruje na chorobą Alzheimera. Ma lepsze i gorsze momenty, zastanawiam się: czy ksiądz, który przychodzi z Komunią w pierwsze piątki miesiąca, nie powinien z tego zrezygnować, bo świadomość mojej mamusi jest już zanikająca?

Ważne jest czy mama Pani, przed chorobą osłabiającą świadomość, była osobą pobożną i chciała korzystać z Komunii Świętej. Zakładamy wtedy, że gdyby dziś w pełni wiedziała co robi chciałaby przyjmować Pana Jezusa. Jeśli istnieją wątpliwości, co do pragnienia mamy, trzeba próbować wykorzystywać najlepsze chwile przytomności jej umysłu. Można wtedy przypomnieć mamie, że Komunia Święta to nie zwykły chleb a sam Jezus ukryty w chlebowym opłatku. Niekiedy kapłan przynoszący Komunie Świętą odmawia „Ojcze nasz”, „Oto Baranek Boży”, „Panie, nie jestem godzien” i widać, że osoba chora z radością i ulgą rozpoznaje te modlitwy. Nawet, kiedy wydaje się, że mama jest już nieświadoma, to – tak jak w innych zaburzeniach psychiki – przypuszczamy, że na głębinach siebie zachowuje poznanie prawdy. Jeśli nie ma ryzyka zniewagi Eucharystii np. przez jej wyplucie, warto wykorzystywać comiesięczną możliwość nakarmienia duszy mamy Komunią Świętą. To jest pokarm na drogę do wieczności. Bardzo przydatny od strony duchowej.

Natomiast, jeśli osoba chora przed osłabieniem używania rozumu stanowczo deklarowała niechęć do przyjmowania Komunii Świętej, nie powinno się jej do tego nakłaniać. Bóg szanuje wolną wolę każdego. My w Kościele także szanujemy domyślną intencje osoby chorej. Nie wolno nam wykorzystać choroby, żeby kogoś nakarmić Najświętszym Sakramentem. Zmienić to może tylko odzyskanie pełnej świadomości przez osobą chorą choćby na moment i jasna deklaracja o chęci przyjmowania Komunii Świętej. W praktyce Kościoła wobec jawnych ateistów np. Woltera proszono nawet o pisemną deklarację wiary.

Ostatecznie, gdy mama będzie już w pełni i stale nieświadoma to istotnie należałoby odwołać kapłana z comiesięczną wizytą, a prosić go w niebezpieczeństwie śmierci i raz w roku w okresie wielkanocnym.

A tak na marginesie odpowiedzi, dziękuję pani za świadectwo opieki nad chorą mamą. To bardzo konkretny uczynek miłości. Jest tym szlachetniejszy, im mniej jest satysfakcjonujący kontakt z chorą. Bóg to widzi.

Idziemy nr 26 (766), 28 czerwca 2020 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest proboszczem parafi i św. Patryka w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter