23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jak przekonać rodziców?

Ocena: 5
1389

W dialogu z rodzicami warto zmienić retorykę.

fot. unsplash.com

Kończę studia i od pewnego czasu spotykam się z rozwodnikiem. Jest czternaście lat starszy ode mnie. Kiedyś związał się z inną kobietą, z którą w małżeństwie był kilka miesięcy. Szybko się rozwiedli i teraz oboje starają się o stwierdzenie nieważności małżeństwa w sądzie kościelnym. Wszystko wskazuje na to, że im się uda. Mam więc nadzieję przed Bogiem złożyć przysięgę małżeńską cudownemu człowiekowi. Kiedyś popełnił błąd, ale kto ich nie popełnia? Czuję, że moglibyśmy stworzyć fantastyczną rodzinę. Bardzo dobrze się rozumiemy i szanujemy wzajemnie. Niestety, moi rodzice kategorycznie zabraniają mi spotykania się z nim, twierdząc, że nie jest mężczyzną dla mnie. Jak mam z nimi rozmawiać, co powinnam zrobić?

Pani chciałaby zrozumienia? Proszę więc zrozumieć sytuację rodziców, których córka się zakochuje. Córka domaga się, żeby rodzice pokochali tego obcego im człowieka, choć oni nie są nastolatkami i nie potrafią zakochać się na życzenie. Co więcej, jak zostało opisane w liście, córka nie przyprowadza do domu młodego chłopca, ale dojrzałego mężczyznę. Fakt, że jest starszy, dziś stanowi jego walor, ale za trzydzieści lat będzie stanowić wadę.

Naturalny opór wielu rodziców przed kawalerem zostaje jeszcze wzmocniony: ona jest „towarem z najwyższej półki”, a on – z drugiej ręki. Rodzice zazwyczaj patrzą kilkanaście lat dalej niż zakochana dziewczyna. Poprzez swoje przeżycia i obserwację świata widzą rzeczywistość ostrzej i bardziej realnie. I boją się o swój skarb, swoją córkę.

W dialogu z rodzicami warto zmienić retorykę. Chodzi nie o to, żeby „zbajerować” rodziców, ale żeby uważnie z nimi porozmawiać. Posłuchać ich i pokazać im: słyszę i rozpatruję wszystkie wasze argumenty wobec mojej sympatii, wszystkie wasze opory. Lepsze to od ewentualnego obrażania się, zarzutów o nietolerancję czy niszczenie szczęścia dziecka. Od zamykania się i budowania muru milczenia.

Jest Pani pełnoletnia, więc ostateczna decyzja i tak należy do Pani. Ja ze swej strony doradzam przede wszystkim, aby spokojnie poczekać na wyjaśnienie kwestii prawnych. Póki Kościół nie orzeknie nieważności małżeństwa, trzeba je uznawać za ważne. I wyjaśnić to zarówno narzeczonemu, jak i rodzicom. Pani poczuje większe bezpieczeństwo rozwijania tego związku, a i Pani rodzice zyskają długi czas, aby innymi oczyma popatrzeć na Pani sympatię. Im trudniej się zmienić.

Idziemy nr 11/2023

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest proboszczem parafi i św. Patryka w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 kwietnia

Wtorek, IV Tydzień wielkanocny
Kto chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 24-26)
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter