Mamy pod posłuszeństwem wiary przyjąć nieomylność papieża, gdy uroczyście ex cathedra określa jakiś dogmat wiary lub prawdę moralną. Inne wypowiedzi mamy przyjmować z życzliwością.
fot.pixabay.com/CC0
Prosiłbym, aby wypowiedział się Ksiądz na temat „tych kontrowersyjnych” wypowiedzi papieskich. (…) Co mam o nich myśleć? Proszę też o jakieś słówko na temat filmików puszczonych ostatnio w internet przez pewnego popularnego wśród katolików i w mediach duchownego.
Rozumiem, że pewne wypowiedzi rodzą w Panu niepokój, jako duszpasterz powinienem więc Pana umacniać. Jednak jako człowiek wierzący podlegam biblijnym zasadom upomnienia braterskiego. Gdybym czuł się zobowiązany zwracać komuś uwagę, to po modlitwie najpierw byłaby rozmowa „w cztery oczy”. Istnieją e-maile, komórki i tradycyjna poczta. Można napisać własny list do papieża.
Pozwolę sobie na kanwie Pana listu zamieścić kilka uwag odnoszących się do wypowiedzi osób duchownych w mediach. Po pierwsze: na ile obowiązuje nas posłuszeństwo? Pan Jezus obiecał św. Piotrowi i apostołom, że pozostanie z nimi do końca świata i że ześle im Ducha Świętego. Dzięki temu papież i biskupi trwający w jedności z nim nie mogą się mylić co do prawd wiary i moralności. Mamy pod posłuszeństwem wiary przyjąć nieomylność papieża, gdy uroczyście ex cathedra określa jakiś dogmat wiary lub prawdę moralną. Inne wypowiedzi mamy przyjmować z życzliwością. Niektóre słowa papieskie mają wyższą rangę – np. encykliki, adhortacje, listy pasterskie – przemówienia mają znaczenie kolejno mniejsze. Natomiast słowa wypowiadane prywatnie przez papieży, w samolocie, na korytarzu – teologicznie to mikropyłek wobec oficjalnych wypowiedzi Magisterium. Ludzie potwierdzają sobie nimi swoje tezy: prawicowe, lewicowe czy zwątpieniowe.
Co do filmików i homilii w internecie. Zwrócę Pana uwagę, że istnieje istotna różnica między wypowiedziami głoszonymi podczas liturgii i poza nią. Chrystus jest obecny w słowach Pisma Świętego zawsze, podczas liturgii jednak Słowo Boże działa intensywniej. Im bardziej kapłan głoszący jest zjednoczony sercem i duchem z Bogiem, im bardziej wierni są otwarci na przyjęcie i zastosowanie Słowa, tym bardziej uobecnia się uzdrawiająca moc Ducha Świętego. W liturgii słowa Duch Boży przemawia przez głoszącego kapłana. Ten sam ksiądz głoszący konferencję czy pogadankę nie zawsze musi głosić czystą Ewangelię. Będzie często kuszony do zanieczyszczenia Chrystusowej prawdy swoją mądrością, wiedzą, wdziękiem osobistym. Diabeł, jak kruk, kręci się tam, gdzie jest siane słowo Boże. Wśród internetowych pogadanek znajdują się i owe zanieczyszczenia. Cieszę się, że włącza się Panu ostrzegawcze światło, kiedy dostrzega Pan tezy wątpliwe czy niezgodne z nauką Kościoła.
.jpg&w=624&h=543)
Co? Gdzie? Kiedy?
