Trudno znaleźć kogoś, kto nie doświadczył bezsenności.
fot. pixabay.com
Leżę długo w nocy i pomimo ogromnego zmęczenia nie mogę spać. Modlę się o sen, ale to nie pomaga. Włączam więc telewizję i oglądam, zasypiając często dopiero w środku nocy. Czy to możliwe, że to diabeł nie daje mi spać?
Trudno znaleźć kogoś, kto nie doświadczył bezsenności. Bywa tak z powodu stresu, napiętych czy niedotrzymanych terminów, konfliktów z innymi. Podobno nasze ciało potrzebuje jedynie pół godziny snu na dobę. To mózg potrzebuje kilka godzin, żeby odpocząć.
W większości sytuacja bezsenności ma przebieg krótkotrwały: kilka, kilkanaście dni. Gdyby problemy ze snem się przedłużały, warto, aby skonsultowała się Pani z lekarzem. Przypomnę – korzystając z Pani listu jako pretekstu – kilka zasad higieny snu. Może przydadzą się nie tylko Pani.
Sypialnia, a przynajmniej łóżko, ma się nam kojarzyć wyłącznie ze spaniem. Nie wolno w łóżku pracować, jeść, grać na komputerze ani oglądać telewizji. Poduszka i pościel mają się łączyć w naszej głowie tylko z miłymi rzeczami.
Jeśli długo nie może Pani spać, lepiej wstać i coś zrobić, niż oglądać telewizję.
Warto przed pójściem do łóżka unikać mocnej herbaty, kawy i alkoholu. Na bezsenność nie pomaga kropla wina czy czarna herbatka. Lepiej zjeść bardzo lekką kolację i napić się melisy czy wody.
Należy też przed snem unikać zbyt mocnego wysiłku fizycznego. Pomocny bywa natomiast wieczorny spacer czy relaksująca forma ruchu.
W blokach często mieszkania są przegrzane. To pogarsza sen. Wietrzenie i obniżenie temperatury w sypialni sprzyja zaśnięciu.
Elementem utrudniającym zdrowy sen bywa także tzw. „odsypianie” w weekendy. Zaburza ono fizjologiczny cykl regularnego zasypiania i budzenia się.
Czy możliwe jest, że to zły duch nie daje spać? Istnieje taka możliwość. Moi znajomi czasem w okresach bezsenności odmawiają w łóżku różaniec. Wspominają, że mają po tym łagodniejsze sny. Jeśli więc to jakiś demon atakuje Pani sen, nie będzie miał w tym żadnego interesu, skoro zamiast spać, będzie Pani się modlić. Odstąpi. Jeśli natomiast przyczyna bezsenności ma charakter naturalny, to powtarzanie tych samych słów może uspokajać. Wiele osób twierdzi, że jeśli zasypia z modlitwą na ustach, to także budzi się z modlitwą i dobrym humorem. Życzę Pani spokojnej nocy i relaksujących snów.
Co? Gdzie? Kiedy?
