Jako "bardzo ważne dla sprawy" ocenił przewodniczący komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Patryk Jaki zeznania dwóch adwokatów aresztowanych ws. korupcji przy tzw. dzikiej reprywatyzacji w stolicy. Zapewnił, że będzie dążył do ujawnienia tych zeznań.
fot. PAP/Maciej KulczyńskiWe wtorek komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji na niejawnych posiedzeniach we Wrocławiu przesłuchała dwóch aresztowanych adwokatów – Andrzeja M. oraz Tomasza Ż. Trzecia z aresztowanych osób – Grażyna K.B. – odmówiła zeznań.
Jaki przyznał, że spodziewał się, że wszyscy odmówią składania zeznań. – Byliśmy zaskoczeni, że dwoje z nich składało zeznania, i to składało bardzo długo. Jeden z adwokatów mówił kilka godzin, odpowiadał na pytania. Te zeznania są objęte klauzulą, w tej chwili, niejawności – powiedział w środę w wywiadzie dla portalu Onet.
Dopytywany, co z tych zeznań wynika i czy potwierdzają one jego tezy o odpowiedzialności politycznej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz i jej współpracowników, Jaki zaznaczył: – Dzisiaj nie mogę tego powiedzieć, natomiast będę dążył do tego, żeby – jak to będzie możliwe – te zeznania ujawnić. Mogę tylko tyle powiedzieć, że w pewnym sensie – nie chcę używać "są sensacyjne" – ale są bardzo ważne dla sprawy.
Komisja we wtorek po godzinie 14 rozpoczęła we wrocławskim Zakładzie Karnym nr 1 przesłuchanie adwokat Grażyny K.-B., pierwszej z trzech osób przebywających tam w areszcie w związku z prowadzonym przez wrocławską prokuraturę regionalną śledztwem w sprawie tzw. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. Komisja bada sprawę nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10. Przesłuchania zakończono po północy.
Rzecznik komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Oliwer Kubicki poinformował w nocy z wtorku na środę o złożeniu zeznań przez adwokatów. Dodał, że więcej informacji na ten temat zostanie podanych w specjalnym komunikacie w środę rano.
W maju CBA zatrzymała w śledztwie dotyczącym reprywatyzacji warszawskich osiem osób. To "handlarz roszczeń" Maciej Marcinkowski (na poniedziałkowym posiedzeniu komisji jej szef Patryk Jaki oraz pełnomocnik Marcinkowskiego oświadczyli, że można podawać to nazwisko), jego syn Maksymilian, adwokat Andrzej M., oraz dwoje adwokatów występujących jako kuratorzy: Grażyna K.B. i Tomasz Ż. Zatrzymano też dwóch rzeczoznawców majątkowych Michała Sz. i Jacka R. oraz Andrzeja K. Postawiono im zarzuty oszustwa na mieniu znacznej wartości, za co grozi do 10 lat więzienia.
Zdaniem Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu w wyniku przestępczego procederu adwokat Andrzej M. przejął, za rażąco zaniżoną cenę, prawa i roszczenia do nieruchomości. Miał tego dokonać na rzecz reprezentowanych przez niego spadkobierców, a faktycznie na rzecz Macieja i Maksymiliana Marcinkowskich. Sprawa dotyczy nieruchomości przy ul. Twardej 8, Twardej 10, Królewskiej 39 i na pl. Defilad (dawny adres: Sienna 29).
W poniedziałek odbyła się pierwsza jawna rozprawa przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. Badano sprawę nieruchomości przy ul. Twardej 8 i 10. Przesłuchano dwóch świadków, b. pracowników ratusza, trzecia osoba odmówiła zeznań, za co została ukarana grzywną. Kolejna rozprawa odbędzie się 29 czerwca. (PAP)