19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W trosce o bezpieczeństwo

Ocena: 0
1033

– Wiele istniejących przepisów powinno być zawartych w jednej ustawie, bo liczy się szybkość i koordynacja akcji – o ustawie antyterrorystycznej opowiada poseł PiS Arkadiusz Czartoryski

Z Arkadiuszem Czartoryskim, posłem PiS, rozmawia Irena Świerdzewska

 

W Polsce wchodzi w życie ustawa antyterrorystyczna. Powodem jest zbliżający się szczyt NATO i Światowe Dni Młodzieży?

Szczyt NATO i ŚDM na pewno narzucają pewien kalendarz pracy, ale nie ma najmniejszej wątpliwości, że chcemy, by ta ustawa zafunkcjonowała ze względu na nowe zagrożenia na świecie. Działalność tzw. Państwa Islamskiego i masowe migracje do Europy powodują napływ masy ludzi bez dokumentów tożsamości. Wśród nich znajdowali się np. terroryści, którzy dokonali zamachów w Paryżu czy Brukseli. Widzieliśmy też, co działo się na granicy Węgier, Słowenii czy Chorwacji, więc nie chcemy, by do podobnych sytuacji doszło w Polsce. Terroryści wykorzystują do swoich działań nowe osiągnięcia techniki, i przepisy muszą za tym nadążać.

 

Czy dla bezpieczeństwa nie wystarczyłoby wzmocnienie jednostek specjalnych, które przecież mamy?

Nasze świetnie wyszkolone jednostki specjalne, jak Pegaz, Formoza czy Grom, mogą być wykorzystywane w różnych rejonach świata, natomiast nie na naszym terytorium. Mamy bardzo dobre służby, ale nie mamy przepisów koordynujących pracę tych służb w Polsce. Procedury są tak skomplikowane i długotrwałe, że praktycznie jednostki te nie byłyby wykorzystywane w sytuacjach zagrożenia, kiedy trzeba reagować błyskawicznie. Dobrze wyszkoleni ludzie, mający zapewnić bezpieczeństwo we własnym kraju, muszą mieć odpowiednie instrumenty prawne, żeby nie narazić się na wielomiesięczne procesy.

W myśl ustawy tworzy się sztab antyterrorystyczny, na którego czele stoi szef ABW. Może on wykorzystywać wszystkie instrumenty potrzebne w Polsce do ochrony przed terroryzmem. Ostatnie zdarzenie z Wrocławia, gdzie podłożono bombę w autobusie, pokazuje, że zagrożenia te są realne. W Polsce mamy choćby przykłady masowego przekraczania granicy przez drony, a według obowiązujących dzisiaj przepisów służby nie mają prawa zestrzelić takiego obiektu.

Mamy zupełnie nową sytuację wynikającą z ataków terrorystów-samobójców, ale nie mamy prawa tzw. strzału snajperskiego. Czyli do terrorysty, który ma pas z ładunkami, funkcjonariusz musi podejść i powiedzieć: „Stój, bo strzelam!”, potem oddać strzał ostrzegawczy w powietrze i dopiero może użyć broni. Chcemy, żeby penalizacja objęła uczestnictwo w samych szkoleniach terrorystycznych, bo dzisiaj, jeśli ktoś nie popełni aktu terrorystycznego, to jego udział w takich szkoleniach nie jest przewiną. Chcemy też podnieść odpowiedzialność dla tzw. żartownisiów, którzy fałszywie informują o podłożonej bombie. Wiele istniejących przepisów powinno być zawartych w jednej ustawie, bo liczy się szybkość i koordynacja akcji.

 

Jak ustawa będzie się przekładała na ochronę naszych granic?

Przywróciliśmy siedzibę Komendy Straży Granicznej w Nowym Sączu, która została zlikwidowana. Chcemy dać władzom możliwość zamknięcia granicy bądź przejścia granicznego na siedem dni. W sytuacji, kiedy przyjedzie kilka autokarów z imigrantami, którzy nie mają dokumentów i chcą przekraczać granicę, a ruch jest płynny, potrzebny jest czas na weryfikację ich tożsamości. Trzeba wtedy zdjąć linie papilarne i wykonać fotografie takich osób, co przy obecnych przepisach jest utrudnione. Musimy odzyskać władztwo na granicach, będąc jednocześnie w strefie Schengen. Komisja Europejska wymaga od krajów członkowskich spójnych przepisów antyterrorystycznych w odpowiednio opracowanych ustawach, a dzisiaj w Polsce przepisy te są rozproszone, nie mamy nawet wytycznych co do stopni alertu. Często dochodzi do przekraczania granicy wschodniej przez dron, a czy to są drony z przemytem – czy z wywiadem?… Ustawa zakłada, że dowódca akcji będzie mógł zdecydować o zestrzeleniu drona.

 

Przeciwnicy ustawy mówią, że jest ona ingerencją w wolność obywatelską – chodzi o korzystanie z internetu, zakup kart pre-paidowych do telefonów komórkowych…

Ustawa precyzuje, w jakich sytuacjach można sprawdzać lub na 30 dni zablokować stronę internetową – kiedy służy ona szkoleniu terrorystycznemu czy kontaktowaniu się z terrorystami. Nie jest to nowością, dzisiaj Facebook czy portale społecznościowe powszechnie blokują dostęp do profili, warunkują dostęp na określonych zasadach. Kupując anonimowo kartę pre-paidową, terroryści swobodnie mogli się kontaktować. Dlatego teraz podczas zakupu trzeba będzie podać swoje dane. W innych krajach Europy już dawno tę kwestię rozwiązano. Nie ma prawdziwej wolności obywatelskiej bez uprzedniego zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom.

 

Inne kraje w Europie mają podobną ustawę antyterrorystyczną?

Bez tej ustawy odbiegamy standardami od państw Europy Zachodniej, które wprowadziły podobne zapisy, niestety, już po krwawych zamachach. W Polsce od kilku lat trwały nad nią prace, propozycje zapisów były jeszcze bardziej rygorystyczne od obecnych, ale starania spełzły na niczym. Dzisiaj mamy takie paradoksy, że policja nie może korzystać ze strzelnic ABW, a ABW ze strzelnic Gromu w celu szkolenia się. Wchodząca w życie ustawa ma więc wiele zmienić.

rozmawiała Irena Świerdzewska
fot. arch. Arkadiusza Czartoryskiego

Idziemy nr 22 (556), 29 maja 2016 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter