Rozporządzenie MEN należy zaskarżyć do TK. Poprosiliśmy o to prezydenta RP. Jeśli odmówi, będziemy próbowali zebrać grupę 50 posłów. - mówi dr. Maciej Witała, teolog, nauczyciel religii, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, w rozmowie z Ireną Świerdzewską
fot. arch. prywatne/Katarzyna WitałaIlu nauczycieli religii jest w Stowarzyszeniu Katechetów Świeckich?
Jesteśmy nowym stowarzyszeniem, powstaliśmy na początku roku, kiedy nowe władze MEN zaczęły zapowiadać działania w celu eliminacji lekcji religii ze szkół. W tej chwili mamy około 90 członków, którzy złożyli deklaracje, natomiast ponad 2 tys. osób jest zainteresowanych naszą działalnością i dołączyło do grupy na jednym z portali społecznościowych; mamy nadzieję, że zdecydują się na wstąpienie.
Prawnicy mówią, że założenie związku zawodowego pozwoliłoby wam występować do Trybunału Konstytucyjnego. Czy planujecie takie działania?
Powstaliśmy jako stowarzyszenie, a nie związek zawodowy, między innymi dlatego, że istnieją już związki zawodowe zrzeszające nauczycieli różnych przedmiotów, w tym religii. Możemy powiedzieć, że po naszej stronie jest Solidarność, od którego to związku otrzymaliśmy wsparcie. Powołanie związku zawodowego i liczna reprezentacja w nim nauczycieli religii umożliwiłyby nam na przykład samodzielne wystąpienie do TK, ale wydaje mi się, że obecnie możemy ten cel osiągnąć na inne sposoby.
Czyli jak?
Przede wszystkim rozporządzenie, które niedawno podpisała minister Nowacka, zostało wydane z rażącym naruszeniem prawa. Wiedzieliśmy, że zgodnie z art. 12 ustawy o systemie oświaty MEN w kwestii organizacji lekcji religii w szkole nie może podejmować działań bez uzyskania porozumienia, czyli akceptacji władz Kościołów i związków wyznaniowych, które negatywnie odniosły się do przeprowadzanych zmian. Tym bardziej jesteśmy zbulwersowani,
że 1 września ma wejść w życie rozporządzenie zakładające łączenie klas na lekcje religii, także pomiędzy różnymi rocznikami; rozporządzenie prowadzące do dyskryminacji uczniów uczęszczających na religię – a to w Polsce nadal zdecydowana większość – do dezorganizacji pracy szkół, ale także do nagłej utraty zatrudnienia przez wielu nauczycieli religii, bez zapewnienia czasu na przekwalifikowanie. Przede wszystkim jednak jest ono niezgodne z prawem. Mówią o tym nie tylko władze kościelne, ale także autorytety prawnicze, np. prof. Paweł Borecki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Poważne zastrzeżenia wysuwał nawet prof. Marcin Wiącek, obecny rzecznik praw obywatelskich!
Wygląda na to, że zdaniem MEN pojęcie porozumienia jest równoznaczne z uzyskaniem opinii, a to są dwie różne rzeczy, określone polskim prawem. Dlatego rozporządzenie powinno zostać zaskarżone do TK. Poprosiliśmy o to prezydenta RP, jeśli odmówi, to będziemy próbowali zebrać grupę 50 posłów, która również może skierować skargę do TK. Uważamy, że to demokratycznie wybrani przedstawiciele narodu w pierwszej kolejności powinni stanąć w obronie porządku prawnego. Mamy nadzieję, że działania podejmą także władze Kościoła katolickiego i innych związków wyznaniowych.
A jeśli Trybunał Konstytucyjny nie wyda korzystnego dla was orzeczenia?
Nie wyobrażamy sobie takiej możliwości w sytuacji, kiedy doszło do oczywistego złamania zasady praworządności, to znaczy minister zadziałała wbrew obowiązującej ustawie. Jednocześnie jesteśmy przekonani, że dyrektorzy szkół od 1 września nie powinni wykonywać niezgodnego z prawem rozporządzenia.
W ostateczności jesteśmy gotowi odwołać się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, a także do Międzynarodowej Organizacji Pracy przy ONZ. Dodajmy, że nauczanie religii w szkole jest standardem w ponad 20 europejskich krajach, w niektórych nawet jest obowiązkowe. Chcielibyśmy jednak, aby sprawa została rozwiązana na poziomie krajowym. Mamy nadzieję, że zainteresują się nią także rodzice uczniów, których prawa są naruszane. Zachęcamy do podpisania petycji na stronie www.religiazostajewszkole.pl.
Zachęcamy także do przesyłania wiadomości do swoich posłów i senatorów oraz do Ministerstwa Edukacji Narodowej.