29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W kontakcie z papieżem

Ocena: 0
3824

Jaka jest pozycja Stolicy Apostolskiej we współczesnym świecie?

Zdecydowanie bardzo mocna, przede wszystkim z uwagi na autorytet papieża. Utrzymuje kontakty ze 183 państwami, w tym z państwami muzułmańskimi czy komunistycznymi. Większość ich przedstawicieli ma stałą siedzibę w Rzymie.

Dyplomacja watykańska – mająca opinię świetnie przygotowanej i doskonale poinformowanej – jest niezwykle aktywna. Watykan stara się zapobiegać wojnom domowym i konfliktom międzynarodowym na całym świecie. A siedzimy nie na jednym wulkanie, ale na kilkunastu. Dostrzegamy teraz wielkie zagrożenie konfliktem nuklearnym. Korea Północna zagraża pokojowi w Azji i na świecie. Razem trzymamy rękę na pulsie. Stolica Apostolska zabiera głos nie tylko w kwestiach religijnych, duchowych, ale jest stale obecna w dyskursie na forum międzynarodowym na temat problemów, z którymi boryka się współczesny świat.

 

Czy warto utrzymywać placówkę dyplomatyczną przy Watykanie?

To oczywiste! Stosunki dyplomatyczne między Polską a Stolicą Apostolską mają bardzo długą tradycję. Nie wchodząc w ich bogatą historię, przypomnę tylko, że w przyszłym roku minie 30 lat od ich wznowienia po 50-letniej przerwie, spowodowanej jednostronnym zerwaniem stosunków przez reżim komunistyczny na rozkaz Kremla. W roku 1919 Polska wznowiła stosunki ze Stolicą Apostolską po odzyskaniu niepodległości. W roku 2019 minie sto lat od tego wydarzenia. To piękna rocznica i będziemy chcieli godnie ją upamiętnić.

Dyplomacja watykańska – mająca opinię świetnie przygotowanej
i doskonale poinformowanej – jest niezwykle aktywna.

Obie strony sprzeciwiają się rozwiązywaniu konfliktów za pomocą siły i zmianom granic łamiącym prawo międzynarodowe. Wspólna jest nam też troska o prawa wszystkich ludzi do wyznawania własnej wiary. A to chrześcijanie są dziś na świecie najbardziej prześladowani. Wartości i aksjomaty, na jakich opiera się polityka Watykanu: sprzeciw wobec ideologii gender, ochrona małżeństwa i rodziny oraz godności człowieka i wolności wyznania, sprzeciw wobec dyktatury moralnego relatywizmu – podziela także Polska.

 

Czy ambasada we Włoszech i ambasada przy Stolicy Apostolskiej nie wchodzą sobie w drogę?

Nie, ponieważ nasze cele i zadania są inne, różne są tutaj podmioty. Oczywiście, wspieramy się w swoich działaniach, np. w wydarzeniach kulturalnych.

 

Jeśli zatem komuś coś się stanie w Rzymie, dokąd ma się kierować?

Do konsulatu. Są dwa konsulaty: jeden w Rzymie i drugi w Mediolanie. Nasza placówka pomaga w kontaktach ze Stolicą Apostolską.

 

Jak wygląda sprawa małżeństw zawieranych przez Polaków na terenie Watykanu? Czy dokumenty przechodzą przez waszą placówkę?

Nie, ponieważ to także dotyczy spraw konsularnych, którymi się nie zajmujemy. Zainteresowani zwracają się bezpośrednio do Stolicy Apostolskiej oraz polskiego konsulatu. Ambasada w tym nie pośredniczy. Możemy pomagać Polakom z paszportem watykańskim, w sprawach związanych z pełnioną przez nich funkcją, ale są to sytuacje wyjątkowe i również realizowane przez nas z Konsulatem RP w Rzymie.

 

Pańska nominacja przyszła w bardzo ciekawym momencie…

O tak! Zostałem wrzucony na głęboką wodę, ponieważ było to tuż przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie. Wręczając credenziale, po rozmowie dotyczącej mojej misji, podzieliłem się z Ojcem Świętym Franciszkiem pewnym doświadczeniem. Będąc z żoną w Peru, dotarliśmy do małego kościółka indiańskiego na wysokości 4000 m na Altiplano, gdzie turyści zazwyczaj nie docierają. Bieda w tej wiosce panowała straszna, ale kościół był zadbany i czysty. Zobaczyliśmy tam obraz Jezusa Miłosiernego z napisem „Jezu, ufam Tobie”; bardzo nas to podniosło na duchu. I tam dotarło przesłanie św. Faustyny! Powiedziałem: „Ojcze Święty, będziesz w Polsce. Tę iskrę miłosierdzia rozpalił Jan Paweł II, teraz ty rozpal po raz kolejny to światło. Polska i świat czekają na to”. Franciszek ucieszył się, wzruszył i powiedział, że będzie się starał. Było to szczere i spontaniczne.

W samolocie, w drodze powrotnej z Krakowa, Ojciec Święty poprosił mnie do siebie. Wyraziłem wdzięczność za jego obecność w naszej ojczyźnie podczas ŚDM, papież podziękował za wizytę, za naszą gościnność. Poznał Polskę, zobaczył, że jest to bezpieczny, katolicki kraj. Czuł się u nas bardzo dobrze – chciałbym to wyraźnie podkreślić. Można powiedzieć, że wtedy zupełnie przekonał się do nas. Przywykliśmy, że wszyscy papieże są z Europy. Już Polak był wielkim przełomem, potem był Niemiec, teraz Argentyńczyk. Zatem inne korzenie, inny temperament, nieco inna wrażliwość.

 

Tradycyjnie Ojciec Święty przyjmuje członków Korpusu Dyplomatycznego akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej na życzenia noworoczne. Jakie słowa Pana szczególnie uderzyły w tym roku?

Szczególnie to, że papież podkreślił znaczenie europejskiego średniowiecza. To było novum. Mówił, że to Europa katedr stworzyła naszą cywilizację. Wyraźnie zaapelował, aby wspierać wspaniałe dziedzictwo chrześcijaństwa. Wiele mówił też o 50. rocznicy Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela przypadającej w bieżącym roku, o jej aktualności we współczesnym świecie.

Wezwał do życia narodów w pokoju i nierozwiązywania konfliktów na drodze przemocy. Zauważył i podkreślił, bez wymieniania oczywiście agresora, konflikt na Ukrainie. To jest dla nas bardzo ważne, bo to, co się dzieje za wschodnią granicą, budzi nasze obawy. Stolica Apostolska też to dostrzega.

Odnośnie do imigrantów papież bardzo wyraźnie zaznaczył, że przybysze muszą respektować prawa i obyczaje krajów goszczących i że ważne jest zapobieganie konfliktom na miejscu. Co Polska właśnie czyni, a to zbliża nasze stanowiska w tej, nadzwyczaj ważnej dla przyszłości Europy, kwestii.

Podczas tradycyjnego baciamano wymieniłem kilka zdań z papieżem Franciszkiem. Powiedziałem, że to dla nas bardzo ważny rok ze względu na rocznicę stulecia odzyskania niepodległości i 40-lecia wyboru św. Jana Pawła II. Poprosiłem o modlitwę w intencji ojczyzny. Ojciec Święty obiecał, że będzie się za nas modlił.


Janusz Kotański (1957), historyk, publicysta i poeta. Od 2016 r. ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej i Zakonie Maltańskim.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter